123RF
Komórki macierzyste chronią przed skutkami ubocznymi leków przeciwnowotworowych
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 25.05.2022
Źródło: Paweł Wernicki/PAP, Diabetologia: „Human adipose-derived mesenchymal stem cells prevent type 1 diabetes induced by immune checkpoint blockade”
Mezenchymalne komórki macierzyste mogą hamować rozwój cukrzycy typu 1 wywołanej lekami przeciwnowotworowymi – informuje pismo „Diabetologia”.
Komórki nowotworowe unikają rozpoznania przez układ odpornościowy człowieka dzięki wielu strategiom. Jedną z nich jest nasilanie działania czynników, które zakłócają sygnalizację komórek odpornościowych – działają na tak zwane immunologiczne punkty kontrolne. Na przykład podwyższenie poziomu ligandu zaprogramowanej śmierci 1 (PD-L1) prowadzi do zwiększonego wiązania go ze specyficznym receptorem PD-1 na limfocytach T układu odpornościowego, co hamuje aktywację limfocytów T. Terapeutyczne zastosowanie przeciwciał hamujących działanie immunologicznych punktów kontrolnych może odwrócić te efekty, przywracając nadzór układu odpornościowego i zabijanie komórek nowotworowych.
Te nowoczesne leki przeciwnowotworowe mogą jednak powodować reakcje autoimmunologiczne, na przykład rozwój cukrzycy typu 1.
Cukrzyca typu 1 to poważna choroba autoimmunologiczna, która rozwija się, gdy poziom insuliny wytwarzanej przez wysepki Langerhansa w trzustce spada poniżej wymaganego progu. Organizm przestaje być zdolny do kontrolowania poziomu cukru we krwi. Osoby chore na cukrzycę muszą stale mierzyć poziom cukru we krwi, przyjmować insulinę i kontrolować dietę. Cukrzyca pogarsza jakość życia i może prowadzić do licznych powikłań.
Naukowcy z Osaka University odkryli, że terapia komórkami macierzystymi może chronić przed tego rodzaju skutkami ubocznymi.
Terapia mezenchymalnymi komórkami macierzystymi (MSC) jest najczęściej stosowanym rodzajem terapii komórkowej. MSC wydzielają czynniki, które przyczyniają się do regeneracji tkanek, aktywności przeciwwłóknieniowej i modulacji funkcji immunologicznych.
Jak wyjaśnia dr Emi Kawada-Horitani, główna autorka badania: – Zbadaliśmy, czy systemowe leczenie MSC może zapobiegać rozwojowi cukrzycy typu 1 w modelu mysim. Najpierw wywołaliśmy cukrzycę u myszy, podając oczyszczone przeciwciało monoklonalne PD-L1. Następnie wstrzyknęliśmy ludzkie MSC pochodzące z tkanki tłuszczowej i przeanalizowaliśmy komórki odpornościowe w wydzielinie trzustki. Hamowanie interakcji PD-1/PD-L1 przeciwciałem anty-PD-L1 wiązało się z rozwojem cukrzycy u 64 proc. myszy, natomiast gdy myszom podawano również MSC, zachorowało 19 proc. myszy.
Hamowanie interakcji PD-1/PD-L1 powoduje różne zmiany w układzie odpornościowym – w szczególności masową akumulację komórek odpornościowych (szczególnie makrofagów) w wysepkach Langerhansa w trzustce. To zaburza produkcję insuliny.
– Odkryliśmy, że MSC skutecznie zapobiegały temu napływowi komórek odpornościowych, tym samym unikając szkodliwego wpływu na komórki trzustki. Ponadto naukowcy wykazali, że MSC wydzielają czynniki (takie jak egzosomy), które chronią komórki trzustki przed atakiem komórek odpornościowych – wyjaśnia współautor publikacji Shunbun Kita.
Uzyskane wyniki sugerują, że przeszczep MSC może zapobiegać występowaniu cukrzycy związanej z terapią przeciwnowotworową w punktach kontrolnych układu immunologicznego, a zatem jest wart rozważenia jako nowy rodzaj adjuwantowej terapii komórkowej.
Te nowoczesne leki przeciwnowotworowe mogą jednak powodować reakcje autoimmunologiczne, na przykład rozwój cukrzycy typu 1.
Cukrzyca typu 1 to poważna choroba autoimmunologiczna, która rozwija się, gdy poziom insuliny wytwarzanej przez wysepki Langerhansa w trzustce spada poniżej wymaganego progu. Organizm przestaje być zdolny do kontrolowania poziomu cukru we krwi. Osoby chore na cukrzycę muszą stale mierzyć poziom cukru we krwi, przyjmować insulinę i kontrolować dietę. Cukrzyca pogarsza jakość życia i może prowadzić do licznych powikłań.
Naukowcy z Osaka University odkryli, że terapia komórkami macierzystymi może chronić przed tego rodzaju skutkami ubocznymi.
Terapia mezenchymalnymi komórkami macierzystymi (MSC) jest najczęściej stosowanym rodzajem terapii komórkowej. MSC wydzielają czynniki, które przyczyniają się do regeneracji tkanek, aktywności przeciwwłóknieniowej i modulacji funkcji immunologicznych.
Jak wyjaśnia dr Emi Kawada-Horitani, główna autorka badania: – Zbadaliśmy, czy systemowe leczenie MSC może zapobiegać rozwojowi cukrzycy typu 1 w modelu mysim. Najpierw wywołaliśmy cukrzycę u myszy, podając oczyszczone przeciwciało monoklonalne PD-L1. Następnie wstrzyknęliśmy ludzkie MSC pochodzące z tkanki tłuszczowej i przeanalizowaliśmy komórki odpornościowe w wydzielinie trzustki. Hamowanie interakcji PD-1/PD-L1 przeciwciałem anty-PD-L1 wiązało się z rozwojem cukrzycy u 64 proc. myszy, natomiast gdy myszom podawano również MSC, zachorowało 19 proc. myszy.
Hamowanie interakcji PD-1/PD-L1 powoduje różne zmiany w układzie odpornościowym – w szczególności masową akumulację komórek odpornościowych (szczególnie makrofagów) w wysepkach Langerhansa w trzustce. To zaburza produkcję insuliny.
– Odkryliśmy, że MSC skutecznie zapobiegały temu napływowi komórek odpornościowych, tym samym unikając szkodliwego wpływu na komórki trzustki. Ponadto naukowcy wykazali, że MSC wydzielają czynniki (takie jak egzosomy), które chronią komórki trzustki przed atakiem komórek odpornościowych – wyjaśnia współautor publikacji Shunbun Kita.
Uzyskane wyniki sugerują, że przeszczep MSC może zapobiegać występowaniu cukrzycy związanej z terapią przeciwnowotworową w punktach kontrolnych układu immunologicznego, a zatem jest wart rozważenia jako nowy rodzaj adjuwantowej terapii komórkowej.