Krakowski ośrodek onkologiczny stawia na konkurencję między sobą
Autor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 05.12.2012
Działy:
Aktualności w Onkologia
Aktualności
Uniwersytet Jagielloński chce wybudować w Krakowie - za prawie 500 milionów złotych - Centrum Onkologii i przenieść tam swoje oddziały specjalizujące się w leczeniu nowotworów. Konkurencja protestuje.
- Chcielibyśmy, aby powstały budynki na miarę XXI wieku. Jesteśmy najlepszą uczelnią medyczną w kraju, a do tej pory nie udało się nam wybudować nowego szpitala, choć zrobiły to już znacznie mniejsze od nas ośrodki - mówi prof. Piotr Laidler, prorektor ds. Collegium Medicum UJ.
Gdyby udało się zdobyć pieniądze, byłaby to druga taka placówka w Krakowie, po Centrum Onkologii przy ul. Garncarskiej, które jest filią warszawskiego Instytutu Marii Curie-Skłodowskiej.
Czy zatem Centrum z ul. Garncarskiej przeniesie się ze śródmieścia Krakowa do nowych budynków UJ?
- Nie mamy takich planów. Rozbudowujemy się przy ul. Garncarskiej i ta siedziba nam wystarczy. Nie planujemy także zwiększania liczby miejsc. Zgodnie z najnowszymi tendencjami najważniejsze jest rozwijanie ambulatoryjnej opieki nad chorymi na nowotwory - mówi dr Wojciech Wysocki, rzecznik Centrum Onkologii przy ul. Garncarskiej.
Gdyby udało się zdobyć pieniądze, byłaby to druga taka placówka w Krakowie, po Centrum Onkologii przy ul. Garncarskiej, które jest filią warszawskiego Instytutu Marii Curie-Skłodowskiej.
Czy zatem Centrum z ul. Garncarskiej przeniesie się ze śródmieścia Krakowa do nowych budynków UJ?
- Nie mamy takich planów. Rozbudowujemy się przy ul. Garncarskiej i ta siedziba nam wystarczy. Nie planujemy także zwiększania liczby miejsc. Zgodnie z najnowszymi tendencjami najważniejsze jest rozwijanie ambulatoryjnej opieki nad chorymi na nowotwory - mówi dr Wojciech Wysocki, rzecznik Centrum Onkologii przy ul. Garncarskiej.