Lekarze mówią, że potrzebne są zmiany w Państwowym Egzaminie Specjalizacyjnym
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 16.12.2015
Źródło: KL, Wyborcza.pl
Działy:
Aktualności w Onkologia
Aktualności
Tagi: | rezydenci, egzamin, egzaminy, specjalizacja, lekarz, lekarze, anestezjologia |
Zarząd Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy zwrócił się do ministra zdrowia o pilną interwencję w związku z bardzo słabymi wynikami Państwowego Egzaminu Specjalizacyjnego z większości specjalizacji.
Lekarze ze związku zawodowego zwracają uwagę, że z danych Centrum Egzaminów Medycznych w Łodzi wynika, że egzaminu nie zdało kilkadziesiąt procent przystępujących do niego lekarzy. O sprawie informuje "Wyborcza.pl".
Egzaminu z anestezjologii i intensywnej terapii nie zaliczyło aż 91 procent osób, z chirurgii plastycznej - 86 procent, ortopedii - 66 procent, a z chirurgii dziecięcej - 62 procent. Wielu lekarzy nie zaliczyło też egzaminu ze stomatologii dziecięcej, chorób zakaźnych, medycyny nuklearnej, patomorfologii, medycyny pracy i chirurgii ogólnej.
Zdaniem rezydentów stopień trudności pytań wykraczał poza ramy obowiązujących programów specjalizacji. Nie podoba im się również forma pytań testowych (na przykład podwójne zaprzeczenia) oraz "pytania oparte na pojedynczych doniesieniach i opiniach, a nie ugruntowanej i potwierdzonej wiedzy". Zaznaczają, że wiele pytań "wydaje się być układanych na podstawie podręczników i publikacji, które nie znajdują się w spisie obowiązującej do specjalizacji literatury".
Rezydenci wnioskują także, by jeszcze przed wiosenną sesją egzaminacyjną w 2016 roku dokonać zmian polegających m.in. na wskazaniu podręcznika i literatury na podstawie których układane są pytania; ujawnianiu po każdym teście pytań wraz z odpowiedziami i ich źródłem oraz zapewnieniu możliwości odwołania się od egzaminu. Chcą również, by odstąpić od wymogu uzyskania minimum 60 proc. poprawnych odpowiedzi w przypadku niezdania egzaminu przez więcej niż 25 proc. zdających, na rzecz obliczania wyników wg krzywej Gaussa. Zdaniem rezydentów powinna być również możliwość zdawania PES na ostatnim roku specjalizacji.
Egzaminu z anestezjologii i intensywnej terapii nie zaliczyło aż 91 procent osób, z chirurgii plastycznej - 86 procent, ortopedii - 66 procent, a z chirurgii dziecięcej - 62 procent. Wielu lekarzy nie zaliczyło też egzaminu ze stomatologii dziecięcej, chorób zakaźnych, medycyny nuklearnej, patomorfologii, medycyny pracy i chirurgii ogólnej.
Zdaniem rezydentów stopień trudności pytań wykraczał poza ramy obowiązujących programów specjalizacji. Nie podoba im się również forma pytań testowych (na przykład podwójne zaprzeczenia) oraz "pytania oparte na pojedynczych doniesieniach i opiniach, a nie ugruntowanej i potwierdzonej wiedzy". Zaznaczają, że wiele pytań "wydaje się być układanych na podstawie podręczników i publikacji, które nie znajdują się w spisie obowiązującej do specjalizacji literatury".
Rezydenci wnioskują także, by jeszcze przed wiosenną sesją egzaminacyjną w 2016 roku dokonać zmian polegających m.in. na wskazaniu podręcznika i literatury na podstawie których układane są pytania; ujawnianiu po każdym teście pytań wraz z odpowiedziami i ich źródłem oraz zapewnieniu możliwości odwołania się od egzaminu. Chcą również, by odstąpić od wymogu uzyskania minimum 60 proc. poprawnych odpowiedzi w przypadku niezdania egzaminu przez więcej niż 25 proc. zdających, na rzecz obliczania wyników wg krzywej Gaussa. Zdaniem rezydentów powinna być również możliwość zdawania PES na ostatnim roku specjalizacji.