Specjalizacje, Kategorie, Działy
Patryk Rydzyk

Narodowa Strategia Onkologiczna – czy pacjenci mogą już dziś mówić o korzyściach?

Udostępnij:
– Więcej procedur onkologicznych powinno odbywać się na poziomie ambulatoryjnym, musimy poprawić dostęp do nowoczesnych terapii oraz leczenie koordynowane. To najważniejsze zmiany, które pozwolą na skuteczne leczenie onkologiczne – mówili eksperci podczas VI Kongresu Wizja Zdrowia – Diagnoza i Przyszłość – Foresight Medyczny.
Eksperci zaproszeni do panelu „Narodowa Strategia Onkologiczna – czy pacjenci mogą już dziś mówić o korzyściach?” podczas kongresu Wizja Zdrowia – Diagnoza i Przyszłość – Foresight Medyczny stan opieki nad pacjentami z chorobami onkologicznymi omówili na przykładzie raka płuca i piersi. Eksperci przyznają, że w ostatnich latach dokonał się olbrzymi postęp w leczeniu obu nowotworów. Skupili się jednak na obszarach, które wymagają pilnych zmian.

Nierówny dostęp do opieki
Na początek analizowali przypadek pacjentki w ciąży, u której wykryto raka piersi. Popełniono tam wiele błędów, m.in. rozwiązano ciążę w 34. tygodniu, żeby móc zacząć leczenie chemioterapią. Pacjentka po cięciu cesarskim 3 tygodnie czekała na leczenie.

– Zaprezentowany przypadek postępowania umieściłbym na antypodach leczenia onkologicznego, ponieważ ciąża współistniejąca z rakiem piersi nie jest wskazaniem do jej wcześniejszego rozwiązania i narażania dziecka na liczne powikłania związane z wcześniactwem. Kobiety w ciąży mogą być leczone onkologicznie, co jest bezpieczne dla dzieci. Jeśli już zadecydowano o cięciu cesarskim i nie ma powikłania infekcyjnego, to leczenie można zacząć w kilka dni po zabiegu, nie ma potrzeby aby czekać aż 3 tygodnie – przekonywał prof. dr hab. n. med. Tadeusz Pieńkowski, kierownik Kliniki Onkologii i Chorób Piersi CSK MSWiA, kierownik Kliniki Onkologii i Chorób Piersi CMPK.

Ten przypadek pokazuje, że pacjentki wciąż mają nierówny dostęp do ośrodków, które prowadzą diagnostykę i leczenie zgodnie z najnowszymi standardami. Ewelina Puszkin, wiceprezes Fundacji OmeaLife, podkreślała, że pacjentki są zagubione w systemie ochrony zdrowia, zostają z poczuciem niepokoju i pytaniem: co dalej?

– Jeśli mówimy o Narodowej Strategii Onkologicznej, to trzeba podkreślić, że pacjenci powinni być kierowani do ośrodków, które mają doświadczenie w terapii danego nowotworu. Tak, żeby kod pocztowy nie decydował o szansach na skuteczne leczenie – apelowała dr n. med. Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld, kierownik Oddziału Zachowawczego Kliniki Nowotworów Piersi i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Narodowym Instytucie Onkologii – Państwowym Instytucie Badawczym w Warszawie.

Coraz więcej możliwości leczenia raka piersi
Potrójnie ujemny rak piersi rozwija się głównie u młodych kobiet. W tym przypadku leczenie powinno być wdrożone szybko – terapia systemowa, a w następnej kolejności postępowanie operacyjne. Prof. Tadeusz Pieńkowski mówił, że istnieją skuteczne metody leczenia nawet tak trudnego nowotworu jak trójujemny rak piersi. Problemem jest jednak dostępność do nowoczesnych terapii.

– W ostatnich latach sytuacja tej grupy chorych zmieniała się diametralnie, ponieważ okazało się, że dobrze reaguje na immunoterapię. Badania i praktyka kliniczna pokazują, że lepsze wyniki leczenia osiąga się, jeśli do chemioterapii dodamy pembrolizumab. Część chorych jest nosicielkami mutacji genu BRCA1/BCRA2, więc ma wskazania do zastosowania inhibitorów PARP. Niektóre pacjentki wykazują też niewielką zawartość receptora HER2 dodatniego, u tych pacjentek dobre efekty daje terapia trastuzumabem derukstekanem. Istnieje też sacytuzumab gowitekan, który wykazuje wybitną skuteczność. Instrumentarium dostępnych leków wzrosło znacznie. Rzecz w tym, żeby były dostępne wszystkim potrzebującym w Polsce, a pacjentki bez problemów mogły dotrzeć do ośrodka, które takie leczenie oferuje – przekonywał prof. Tadeusz Pieńkowski.

Lung Cancer Units i dostęp do nowoczesnych terapii
W ostatnich latach dużo wydarzyło się, jeśli chodzi o nowoczesne terapie raka płuca. Weszło wiele nowych, skutecznych cząsteczek. Jak wyliczyła prof. dr hab. n. med. Joanna Chorostowska-Wynimko, kierownik Zakładu Genetyki i Immunologii Klinicznej Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie, sekretarz generalny Europejskiego Towarzystwa Chorób Płuc, mamy immunoterapię z dostępem do pembrolizumabu i jesteśmy w stanie zapewnić bardzo nowoczesne leczenie. Prawie 32 proc. chorych z zaawansowanym NDRP przeżywa 5 lat i dłużej. Dane obserwacyjne mówią, że pacjenci leczeni sekwencyjne inhibitorami kinaz tyrozynowych ALK/ROS1 przeżywają prawie 90 miesięcy. – Już dziś mówimy nie o miesiącach, lecz o latach przeżycia – stwierdziła.

Aleksandra Wilk, koordynatorka Sekcji Raka Płuca z Fundacji TO SIĘ LECZY, przytoczyła raport NFZ za ubiegły rok, który pokazuje, że innowacyjne leczenie tego nowotworu otrzymało 6 tys. osób na 22–24 tys. zachorowań, w tym 11 tys. w stadium zaawansowanym. Tylko jedna na cztery osoby miała szanse na nowoczesne leczenie.

– Postęp w leczeniu raka płuca jest ogromy, ale polscy pacjenci nie mają do niego dostępu. Powody są złożone: brak nowoczesnej diagnostyki, brak dostępu do nowoczesnych leków w pierwszej linii – dodała Aleksandra Wilk.

Dr hab. n. med. Beata Jagielska, konsultant wojewódzka w dziedzinie onkologii klinicznej na Mazowszu, prezes Polskiej Koalicji Medycyny Personalizowanej, kierownik Kliniki Diagnostyki Onkologicznej, Onkologii Kardiologicznej i Medycyny Paliatywnej w NIO – PIB w Warszawie, relacjonowała, że chorzy z zaawansowanym rakiem płuca niemal dwa miesiące czekają od diagnozy do wszczęcia leczenia.

– To jest stracony czas, a potem dziwimy się, dlaczego część chorych nie jest w stanie przejść 35 cykli leczenia w programie lekowym. Przy czym niewiele ponad połowa chorych kwalifikujących się do programu lekowego jest leczonych chemioterapią, która ma małą skuteczność – zauważyła dr Beata Jagielska.

Zmian wymaga też diagnostyka: podstawą powinny być badania molekularne. Na około 66 tys. nowych zachorowań rocznie tylko 13 tys. chorych przeszło diagnostykę molekularną. Nowoczesne terapie zwykle są dostępne w programach lekowych, a ich prowadzenie dla ośrodków wiąże się z licznymi problemami organizacyjnymi, biurokratycznymi, również finansowymi, ponieważ programy lekowe są nieopłacalne.

Leczenie lepiej zorganizowane
Prof. Joanna Chorostowska-Wynimko podkreśliła konieczność ścisłej współpracy wielu specjalistów: pulmonologów, onkologów, torakochirurgów, rehabilitantów. Dlatego tak ważne jest tworzenie Lung Cancer Units. Bez tego, zdaniem prof. Chorostowskiej-Wynimko, trudno będzie poprawić przeżycia 5-letnie i wyrównać szanse pacjentów z nowotworami.

Eksperci byli zgodni, że zarówno w raku płuca, jak i raku piersi większość procedur może odbywać się na poziomie opieki ambulatoryjnej lub hospitalizacji jednodniowej zamiast długotrwałej hospitalizacji, co jest korzystne dla pacjenta i tańsze dla systemu.

– W Polsce nie liczymy też kosztów pośrednich, czyli strat związanych z przedwczesną utratą produktywności z powodu przedwczesnego zgonu lub niepełnosprawności. Traci gospodarka i całe społeczeństwo – podkreślił prof. Pieńkowski.

W panelu wzięli udział:
– prof. dr. hab. n. med. Joanna Chorostowska-Wynimko, kierownik Zakładu Genetyki i Immunologii Klinicznej w Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie, sekretarz generalny Europejskiego Towarzystwa Chorób Płuc,
– dr hab. n. med. Beata Jagielska, konsultant wojewódzka w dziedzinie onkologii klinicznej na Mazowszu, prezes Polskiej Koalicji Medycyny Personalizowanej, kierownik Kliniki Diagnostyki Onkologicznej, Onkologii Kardiologicznej i Medycyny Paliatywnej w Narodowym Instytucie Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowym Instytucie Badawczym w Warszawie,
– dr n. med. Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld, kierownik Oddziału Zachowawczego Kliniki Nowotworów Piersi i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Narodowym Instytucie Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowym Instytucie Badawczym w Warszawie,
– prof. dr hab. n. med. Tadeusz Pieńkowski, kierownik Kliniki Onkologii i Chorób Piersi CSK MSWiA, kierownik Kliniki Onkologii i Chorób Piersi CMPK,
– Ewelina Puszkin, wiceprezes Fundacji OmeaLife,
– Aleksandra Wilk, koordynator Sekcji Raka Płuca, Fundacja TO SIĘ LECZY.

Sesję prowadził Bartosz Kwiatek, dziennikarz telewizji Polsat News.

Wkrótce opublikujemy wideo z sesji.

 
Redaktor prowadzący:
dr n. med. Katarzyna Stencel - Oddział Onkologii Klinicznej z Pododdziałem Dziennej Chemioterapii, Wielkopolskie Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii im. Eugenii i Janusza Zeylandów w Poznaniu
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.