Nieograniczony dostęp do dokumentów? Zdaniem lekarzy to niedobry pomysł!
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 23.05.2016
Źródło: KL, Bankier.pl
Działy:
Aktualności w Onkologia
Aktualności
Tagi: | lekarz, lekarze, dostęp do informacji, informacje chronione, dane medyczne, dokumentacja medyczna |
Samorząd lekarski negatywnie ocenił rozwiązanie przewidujące nieograniczony dostęp osób bliskich do informacji o chorym z rodziny. Zdaniem lekarzy, proponowane zmiany prowadzą do istotnego osłabienia bezpieczeństwa i poufności informacji objętych ochroną.
Chodzi o projekt zmian w ustawach o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. - Zmiany te mają zostać wprowadzone w związku z projektem nowelizacji kodeksu postępowania karnego nad którym prace trwają w Sejmie - czytamy na stronie "Bankier.pl".
Projekt dotyczy transparentności procesów karnych m.in. kwestii jawności rozpraw. Jego celem ma być również poszerzenie możliwości działania w procesie przedstawiciela organizacji społecznej oraz modyfikacje w kwestii zakresu tajemnicy lekarskiej.
Na stronie "Bankier.pl", według projektu dysponentem tej tajemnicy po śmierci pacjenta powinny być osoby mu najbliższe. Wnioskodawcy wskazują, że umożliwi to poznanie całokształtu okoliczności związanych ze stanem zdrowia i może poprzedzać decyzję o złożeniu zawiadomienia o przestępstwie.
Rozwiązanie otwierające dostęp osobom bliskim do informacji chronionych obecnie tajemnicą lekarską budzi sprzeciw samorządu lekarskiego.
- Dysponentem informacji chronionych jest i powinien być pacjent, który ma możliwość wskazania osób uprawnionych do dostępu do informacji dotyczących jego stanu zdrowia tak za życia, jak i na wypadek śmierci - twierdzą przedstawiciele Naczelnej Rady Lekarskiej, a to mogłyby zmierzać do jednoznacznego doprecyzowania na poziomie ustawy, że dyspozycja pacjenta co do udostępniania informacji objętych tajemnicą lekarską wskazanej osobie obejmuje również udostępnianie takich informacji po śmierci pacjenta.
Lekarze podkreślają, że pacjent niejednokrotnie właśnie przed osobami najbliższymi chce zachować w tajemnicy pewne informacje dotyczące swego stanu zdrowia, w szczególności informacje o charakterze intymnym.
Projekt dotyczy transparentności procesów karnych m.in. kwestii jawności rozpraw. Jego celem ma być również poszerzenie możliwości działania w procesie przedstawiciela organizacji społecznej oraz modyfikacje w kwestii zakresu tajemnicy lekarskiej.
Na stronie "Bankier.pl", według projektu dysponentem tej tajemnicy po śmierci pacjenta powinny być osoby mu najbliższe. Wnioskodawcy wskazują, że umożliwi to poznanie całokształtu okoliczności związanych ze stanem zdrowia i może poprzedzać decyzję o złożeniu zawiadomienia o przestępstwie.
Rozwiązanie otwierające dostęp osobom bliskim do informacji chronionych obecnie tajemnicą lekarską budzi sprzeciw samorządu lekarskiego.
- Dysponentem informacji chronionych jest i powinien być pacjent, który ma możliwość wskazania osób uprawnionych do dostępu do informacji dotyczących jego stanu zdrowia tak za życia, jak i na wypadek śmierci - twierdzą przedstawiciele Naczelnej Rady Lekarskiej, a to mogłyby zmierzać do jednoznacznego doprecyzowania na poziomie ustawy, że dyspozycja pacjenta co do udostępniania informacji objętych tajemnicą lekarską wskazanej osobie obejmuje również udostępnianie takich informacji po śmierci pacjenta.
Lekarze podkreślają, że pacjent niejednokrotnie właśnie przed osobami najbliższymi chce zachować w tajemnicy pewne informacje dotyczące swego stanu zdrowia, w szczególności informacje o charakterze intymnym.