Nowe leki na raka drogie, ale poprawiają przeżycie
Autor: Aleksandra Lang
Data: 15.09.2016
Źródło: Medscape,MK/AL
Działy:
Varia
Aktualności
Wysokie koszty nowych terapii na raka są przedmiotem troski wielu onkologów, tym bardziej że mogą prowadzić nawet do bankructwa ich pacjentów. Równocześnie jednak dzięki nim nastąpiła znaczna poprawa oczekiwanej długości życia. ‘
Analitycy Health Affairs, cytowanego przez Medscape przeanalizowali to zjawisko. Za przykład może posłużyć rak piersi, na którego 11 nowych leków zostało dopuszczonych do obrotu między rokiem 1996 a 2011. W tym czasie koszty życia, włączywszy koszty leczenia szpitalnego i ambulatoryjnego, zwiększyły się o 72 tys. dolarów, ale jednocześnie oczekiwana długość życia poprawiła się o 13 miesięcy.
Dla kontrastu, długość życia chorych nie leczonych nowymi lekami zwiększyła się o 2 miesiące a koszty wzrosły o 8,9 tys. dolarów.
Autorzy przytaczanej analizy zawężyli swoją ocenę do zaawansowanego raka piersi, raka płuca, nerki, przewlekłej białaczki CML w latach 1996-2000 i 2007-2011. W tym czasie FDA dopuściła do użytku 25 nowych leków na te nowotwory. Badacze podkreślali, że chorzy w badaniu raczej nie mogli być leczeni chirurgiczne lub za pomocą radioterapii, choć oczywiście możliwe jest, że inny sposób leczenia miał także wpływ na poprawę przeżycia.
Próba obejmowała 73024 chorych na nowotwór. Większość z nich – 62865 miała raka płuca. Oczekiwana długość życia wzrosła o 3,9 miesiąca. Koszty zwiększyły się o 23 tys. dolarów dla chorych na raka płuca otrzymujących terapię lekową i właściwie nie kształtowały się inaczej w przypadku chorych nie otrzymujących leczenia.
Podobnie, dla chorych z rakiem nerki, oczekiwana długość życia wzrosła o 7,9 miesiąca przy kosztach większych o 44,7 tys. dolarów. Jednakże autorzy podkreślają, że szacunki przeżycia i kosztów w pełni nie odzwierciedlają wpływu leków, ponieważ nie były one szeroko stosowane w późniejszym okresie badania.
Oczekiwana długość życia najbardziej poprawiła się u chorych z białaczką CML – o 22,1 miesiąca, co może być łączone z wprowadzeniem imatynibu w 2001 roku. Koszty medyczne przeżycia zwiększyły się o 142 tys. dolarów.
Jak komentują autorzy, zmiany w oczekiwanej długości życia w relacji do kosztów były znacznie większe u chorych leczonych lekami przeciwnowotworowymi niż u tych, którzy nie byli poddani takiej terapii. To oznacza, że poprawa przeżycia była spowodowana lekami, a nie na przykład czasem, w którym została postawiona diagnoza.
Autorzy nie przeanalizowali jednak jakości życia chorych. Zdaniem badaczy w zaawansowanym nowotworze najważniejsze jest przeżycie, a jakość to ważny parametr we wczesnym raku. Choć nowe leki mogą być związane z mniejszą ilością skutków ubocznych, to te jednak mogą być różne i w sumie jakość życia nie jest lepsza.
Czy nowe leki dają usprawiedliwienie wysokim kosztom? Według ASCO wartość jest definiowana jako korzyść kliniczna, toksyczność i koszt. Teoretycznie wyższy koszt byłby uzasadniony dla leków, które powodują długie przeżycie z wysoką jakością życia. Ale nie zawsze tak jest. Zdaniem badaczy leki związane z dłuższym życiem mają wyższe ceny mierzone jako suma zapłacona za cały cykl terapii.
Dla kontrastu, długość życia chorych nie leczonych nowymi lekami zwiększyła się o 2 miesiące a koszty wzrosły o 8,9 tys. dolarów.
Autorzy przytaczanej analizy zawężyli swoją ocenę do zaawansowanego raka piersi, raka płuca, nerki, przewlekłej białaczki CML w latach 1996-2000 i 2007-2011. W tym czasie FDA dopuściła do użytku 25 nowych leków na te nowotwory. Badacze podkreślali, że chorzy w badaniu raczej nie mogli być leczeni chirurgiczne lub za pomocą radioterapii, choć oczywiście możliwe jest, że inny sposób leczenia miał także wpływ na poprawę przeżycia.
Próba obejmowała 73024 chorych na nowotwór. Większość z nich – 62865 miała raka płuca. Oczekiwana długość życia wzrosła o 3,9 miesiąca. Koszty zwiększyły się o 23 tys. dolarów dla chorych na raka płuca otrzymujących terapię lekową i właściwie nie kształtowały się inaczej w przypadku chorych nie otrzymujących leczenia.
Podobnie, dla chorych z rakiem nerki, oczekiwana długość życia wzrosła o 7,9 miesiąca przy kosztach większych o 44,7 tys. dolarów. Jednakże autorzy podkreślają, że szacunki przeżycia i kosztów w pełni nie odzwierciedlają wpływu leków, ponieważ nie były one szeroko stosowane w późniejszym okresie badania.
Oczekiwana długość życia najbardziej poprawiła się u chorych z białaczką CML – o 22,1 miesiąca, co może być łączone z wprowadzeniem imatynibu w 2001 roku. Koszty medyczne przeżycia zwiększyły się o 142 tys. dolarów.
Jak komentują autorzy, zmiany w oczekiwanej długości życia w relacji do kosztów były znacznie większe u chorych leczonych lekami przeciwnowotworowymi niż u tych, którzy nie byli poddani takiej terapii. To oznacza, że poprawa przeżycia była spowodowana lekami, a nie na przykład czasem, w którym została postawiona diagnoza.
Autorzy nie przeanalizowali jednak jakości życia chorych. Zdaniem badaczy w zaawansowanym nowotworze najważniejsze jest przeżycie, a jakość to ważny parametr we wczesnym raku. Choć nowe leki mogą być związane z mniejszą ilością skutków ubocznych, to te jednak mogą być różne i w sumie jakość życia nie jest lepsza.
Czy nowe leki dają usprawiedliwienie wysokim kosztom? Według ASCO wartość jest definiowana jako korzyść kliniczna, toksyczność i koszt. Teoretycznie wyższy koszt byłby uzasadniony dla leków, które powodują długie przeżycie z wysoką jakością życia. Ale nie zawsze tak jest. Zdaniem badaczy leki związane z dłuższym życiem mają wyższe ceny mierzone jako suma zapłacona za cały cykl terapii.