Specjalizacje, Kategorie, Działy
123RF

Nowotworom można skutecznie zapobiegać

Udostępnij:

Mamy większy wpływ na to, czy zachorujemy na raka, niż nam się wydaje – wskazuje najnowsze badanie przeprowadzone przez American Cancer Society. 

– Liczba nowotworów stale rośnie, ponieważ społeczeństwa się starzeją. Nie jesteśmy jednak skazani na raka – możemy wziąć zdrowie w swoje ręce – przekonuje onkolog, prof. Jacek Jassem.

Najczęstrze przyczyny zachorowań na raka 

– Rak kojarzy się powszechnie z ciężką, często nieuleczalną chorobą. Znacznie mniejsza jest świadomość, że nowotworom można skutecznie zapobiegać. Badanie opublikowane w „Cancer Journal for Clinicians”, najbardziej prestiżowym czasopiśmie onkologicznym na świecie, w pełni potwierdza tę tezę – mówi prof. Jassem. 

Autorzy ocenili, że w USA około 40 proc. zachorowań na nowotwory i około 47 proc. zgonów z tego powodu związanych jest ze stylem życia i dietą. Zgodnie z przewidywaniami, największe zagrożenie stanowi palenie tytoniu, które jest przyczyną około 20 proc. nowotworów i 30 proc. zgonów z tego powodu.

– Jeśli uwzględnimy, że palenie tytoniu jest również główną przyczyną zachorowań i zgonów z powodu chorób układu sercowo-naczyniowego, na które umiera prawie połowa Polaków (na raka około jedna czwarta), liczbę ofiar palenia tytoniu w Polsce można mierzyć dziesiątkami tysięcy rocznie – zwraca uwagę onkolog, odnosząc amerykańskie wyniki do naszego kraju. 

Drugą połowę możliwych do uniknięcia przyczyn nowotworów stanowiły w badaniu łącznie: nadwaga, spożywanie alkoholu, zła dieta, brak ruchu, nadmierne opalanie, infekcje (m.in. HPV) i kilka innych czynników. Większość z nich zwiększa także ryzyko chorób serca i naczyń.

Odsetek przypadków spowodowanych przez potencjalnie modyfikowalne czynniki ryzyka w badaniu American Cancer Society wahał się zależnie od rodzaju nowotworu – od 100 proc. w przypadku raka szyjki macicy i mięsaków Kaposiego do 4,9 proc. w przypadku raka jajnika. Przekroczył też 50 proc. w przypadku 19 z 30 ocenianych rodzajów nowotworu.

Ocenianym czynnikom ryzyka można było przypisać również: ponad 80 proc. wszystkich czerniaków skóry (92,2 proc.) i nowotworów odbytu (94,2 proc.), krtani (89,9 proc.), płuc i oskrzeli (płuc; 88,2 proc.), gardła (87,4 proc.), tchawicy (85,6 proc.), przełyku (85,4 proc.) i jamy ustnej (83,7 proc.).

Czynnikom ryzyka przypisywano najwięcej przypadków raka płuc – zarówno u mężczyzn (104 410 przypadków), jak i u kobiet (97 250); następnie czerniaka skóry (50 570), raka jelita grubego (44 310) i raka pęcherza moczowego (32 000) u mężczyzn, a raka piersi (83 840), trzonu macicy (35 790) i raka jelita grubego (34 130) u kobiet.

Wyniki nie są niespodzianką

Jak zaznacza prof. Jassem, wyniki te nie są niespodzianką. Potwierdzają one wcześniejsze badania i analizy przeprowadzone w innych populacjach na świecie, w tym także w Polsce.

– Unia Europejska od lat promuje prozdrowotne zachowania zmniejszające ryzyko raka. Jest to 12 prostych zaleceń, które mogłyby istotnie zmniejszyć liczbę zachorowań na nowotwory. Polską wersje tego dokumentu można znaleźć m.in. na stronie Polskiej Ligi Walki z Rakiem Europejski Kodeks Opieki Onkologicznej (ligawalkizrakiem.pl). Większość z nich jest w naszym zasięgu, inne (np. konsekwentna polityka antytytoniowa czy antyalkoholowa) wymagają dodatkowo działań prozdrowotnych państwa – mówi onkolog.

 
Redaktor prowadzący:
dr n. med. Katarzyna Stencel - Oddział Onkologii Klinicznej z Pododdziałem Dziennej Chemioterapii, Wielkopolskie Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii im. Eugenii i Janusza Zeylandów w Poznaniu
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.