123RF
Ograniczenia wprowadzone w związku z COVID-19 mogą spowodować więcej zgonów na raka piersi
Autor: Monika Stelmach
Data: 16.07.2021
Źródło: PAP, Journal of the National Cancer Institute: „Impact of the COVID-19 Pandemic on Breast Cancer Mortality in the US: Estimates From Collaborative Simulation Modeling”.
Działy:
Aktualności w Onkologia
Aktualności
Tagi: | mammografia, COVID-19, rak piersi, badania |
Półroczne bariery w dostępie do medycznych procedur mogą sprawić, że do 2030 roku liczba śmiertelnych przypadków raka piersi wzrośnie o prawie 2,5 tys. tylko w Stanach Zjednoczonych. Oznacza to 0,52-proc. wzrost liczby zgonów w latach 2020–2030 – ostrzegają amerykańscy specjaliści.
Naukowcy z kilku amerykańskich ośrodków badawczych przeprowadzili symulację wpływu ograniczonego dostępu do opieki zdrowotnej na ryzyko zgonu z powodu raka piersi w kolejnych latach.
Posługując się danymi z USA, przypominają, że wiosną 2020 r. pojawiły się wyraźne ograniczenia w dostępie do niektórych badań, co spowodowało np. 80-proc. spadek liczby wykonywanych mammografii. Pacjentki z rakiem piersi miały też utrudniony dostęp do diagnostyki i leczenia.
Na podstawie trzech różnych modeli badacze twierdzą, że 6-miesięczne ograniczenia do medycznych procedur mogą sprawić, że do 2030 roku liczba śmiertelnych przypadków raka piersi wzrośnie o prawie 2,5 tys.
Oznacza to 0,52-proc. wzrost liczby zgonów w latach 2020–2030. 950 z nich ma być wynikiem ograniczenia badań przesiewowych, 1314 – opóźnienia w diagnozie dającej już objawy choroby, a 151 – ograniczenia dostępu do chemioterapii.
Badacze zalecają jak najszybsze dostosowanie ochrony zdrowia do obecnej sytuacji i wznowienie potrzebnych procedur.
– Wiele doniesień mówi o krótkotrwałym wpływie COVID-19 na kontrolę nowotworów piersi. Odkryliśmy, że szybka adaptacja placówek ochrony zdrowia i opracowanie strategii pozwalających na wznowienie badań przesiewowych, diagnostyki i leczenia w ciągu sześciu miesięcy wyraźnie ograniczało potencjalny wpływ pandemii na śmiertelność z powodu raka piersi. Ośrodki medyczne powinny nadać priorytet badaniu kobiet, które opuściły rutynową mammografię w czasie epidemii – zwraca uwagę Oguzhan Alagoz, główny autor pracy, która ukazała się na łamach „Journal of the National Cancer Institute”.
Posługując się danymi z USA, przypominają, że wiosną 2020 r. pojawiły się wyraźne ograniczenia w dostępie do niektórych badań, co spowodowało np. 80-proc. spadek liczby wykonywanych mammografii. Pacjentki z rakiem piersi miały też utrudniony dostęp do diagnostyki i leczenia.
Na podstawie trzech różnych modeli badacze twierdzą, że 6-miesięczne ograniczenia do medycznych procedur mogą sprawić, że do 2030 roku liczba śmiertelnych przypadków raka piersi wzrośnie o prawie 2,5 tys.
Oznacza to 0,52-proc. wzrost liczby zgonów w latach 2020–2030. 950 z nich ma być wynikiem ograniczenia badań przesiewowych, 1314 – opóźnienia w diagnozie dającej już objawy choroby, a 151 – ograniczenia dostępu do chemioterapii.
Badacze zalecają jak najszybsze dostosowanie ochrony zdrowia do obecnej sytuacji i wznowienie potrzebnych procedur.
– Wiele doniesień mówi o krótkotrwałym wpływie COVID-19 na kontrolę nowotworów piersi. Odkryliśmy, że szybka adaptacja placówek ochrony zdrowia i opracowanie strategii pozwalających na wznowienie badań przesiewowych, diagnostyki i leczenia w ciągu sześciu miesięcy wyraźnie ograniczało potencjalny wpływ pandemii na śmiertelność z powodu raka piersi. Ośrodki medyczne powinny nadać priorytet badaniu kobiet, które opuściły rutynową mammografię w czasie epidemii – zwraca uwagę Oguzhan Alagoz, główny autor pracy, która ukazała się na łamach „Journal of the National Cancer Institute”.