Fundacja EuropaColon Polska
Onkolodzy w kampanii „Nie miej tego gdzieś”
Redaktor: Marzena Sygut-Mirek
Data: 19.12.2023
Źródło: Materiały prasowe
Działy:
Aktualności w Onkologia
Aktualności
Tagi: | rak jelita grubego, profilaktyka, edukacja, Andrzej Rutkowski, Maciej Kawecki, Radosław Samsel, Lucjan Wyrwicz, Katarzyna Pędziwiatr, Iga Rawicka |
Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie przystąpił do ogólnopolskiej kampanii „Nie miej tego gdzieś. Wszystko na temat raka jelita grubego”. To sposób na promocję kompleksowego i nowoczesnego leczenia tego raka oraz badań profilaktycznych.
W holu głównym Narodowego Instytutu Onkologii przy ul. Wawelskiej 15 pacjenci czekający w kolejce na swoją wizytę mogą zapoznać się z materiałami edukacyjnymi na specjalnym wyświetlaczu ledowym. Prezentują one ekspertów, których potem chorzy spotkają w trakcie leczenia. Dzięki wykorzystaniu kodu QR można przenieść się na stronę internetową kampanii „Nie miej tego gdzieś” prowadzonej przez Fundację EuropaColon Polska, na której znajduje się największa baza informacji o leczeniu chorych na raka jelita grubego.
Nowoczesne leczenie to praca zespołowa
– Współczesne leczenie chorych na raka odbytnicy i raka jelita grubego to leczenie skojarzone, leczenie wielodyscyplinarne – podkreśla chirurg onkolog prof. dr hab. n. med. Andrzej Rutkowski.
– Oznacza to, że w całym procesie leczenia pacjenta, od samego początku aż do zakończenia terapii, bierze udział wielu specjalistów z dziedziny onkologii: chirurdzy onkolodzy, onkolodzy kliniczni, radioterapeuci. Niezbędna jest często pomoc i wsparcie psychoonkologa, ale również specjalistów z dziedzin nieonkologicznych, takich jak anestezjologia, intensywna terapia czy kardiologia. Wszystko zależy od tego, w jakim stanie ogólnym jest pacjent i jakie ma choroby współwystępujące – wyjaśnia.
– Nowoczesne leczenie wiąże się z elastycznym podejściem do planu i schematu leczenia – dodaje.
Ekspert podkreśla też, że terapia onkologiczna to zwykle długotrwały proces, zależny od wielu czynników, więc musimy mieć możliwość dynamicznego reagowania w zależności od rozwoju sytuacji. – Musimy poznać zaawansowanie nowotworu, jego charakter oraz etap zaawansowania miejscowego, na jakim on się znajduje. To determinuje, jakie są możliwości radykalnej resekcji, która może przełożyć się na poprawę wyników odległych i dać szansę pacjentowi na wyleczenie – mówi prof. Rutkowski.
W przerzutowym raku jelita grubego zaczynamy od badań molekularnych
Integralnym elementem współczesnej terapii onkologicznej w przerzutowym raku jelita grubego jest wykonanie badań molekularnych przed rozpoczęciem leczenia. – Dzięki wykonaniu właściwych badań potrafimy bardziej dopasować naszą terapię do konkretnego pacjenta – tłumaczy onkolog kliniczny lek. Maciej Kawecki.
– Określamy nie tylko czynniki prognostyczne mówiące o tym, co być może czeka naszych pacjentów w najbliższych miesiącach, ale także czynniki predykcyjne, które pozwalają określić, jaki rodzaj terapii jest u konkretnego chorego właściwszy. Ma to znaczenie zarówno w doborze połączenia chemioterapii z właściwymi lekami ukierunkowanymi molekularnie, jak też w wybraniu tej grupy chorych, która może odnieść istotną korzyść z leczenia nazywanego immunoterapią.
Nowoczesna chirurgia
– Stosujemy jak najwięcej operacji małoinwazyjnych, które są tożsame w sensie jakości i wyników leczenia onkologicznego z operacjami klasycznymi, jednocześnie sprawiając, że chorzy dużo szybciej wracają do pełnej aktywności, by mogli żyć jak najdłużej, ciesząc się życiem – zaznacza chirurg onkolog dr n. med. Radosław Samsel.
– Nawet przy bardzo zaawansowanej chorobie mamy możliwość leczenia chorych z rozsiewem nowotworu do jamy otrzewnej. Stosujemy wówczas leczenie skojarzone metodą HIPEC. Oznacza to, że w trakcie zabiegu usuwamy całą możliwą do usunięcia tkankę nowotworową i podajemy w trakcie tego samego zabiegu chemioterapię dootrzewnowo – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Andrzej Rutkowski.
Chemioterapia doustna, radioterapia i pompy elastomerowe
– Większość pacjentów z rakiem jelita grubego w czasie chemioterapii – leczenia systemowego – nie musi nocować w szpitalu, może korzystać z normalnego życia, funkcjonować w rodzinie, być z bliskimi, chodzić do teatru, kina czy uprawiać sport – tłumaczy onkolog kliniczny prof. dr hab. n. med. Lucjan Wyrwicz. – Nowoczesna terapia zakłada stosowanie leczenia takiego, jak chemioterapia doustna i pompy elastomerowe, w celu uniknięcia hospitalizacji – dodaje.
– Leczę nowocześnie pacjentów z rakiem jelita grubego, ponieważ podczas planowania radioterapii stosuję rezonans magnetyczny, badanie kliniczne pacjenta, wykonuję tomografię do planowania i za każdym razem indywidualnie określam obszar do napromieniania – mówi radioterapeutka dr n. med. Katarzyna Pędziwiatr. – Nowoczesne techniki pozwalają na skupienie dawki promieniowania w guzie nowotworowym, oszczędzając narządy krytyczne, takie jak jelito, pęcherz moczowy czy zwieracz. Radioterapia skojarzona z chemioterapią w wielu wczesnych przypadkach pozwala wyeliminować leczenie chirurgiczne, pozostawiając pacjenta do dalszej obserwacji i uniknięcia wyłonienia stomii – tłumaczy.
– Leczymy nowocześnie według współczesnych standardów, ale niezwykle istotne jest to, aby rozpoznać nowotwór na jak najwcześniejszym etapie, wtedy również możliwości chirurgów są znacznie większe. Jeżeli są jakieś objawy, nigdy nie należy ich lekceważyć – podsumowuje prof. dr hab. n. med. Andrzej Rutkowski.
By leczenie nie było potrzebne
Mimo że rak jelita grubego jest nowotworem, którego można uniknąć, to w Polsce wciąż zbyt dużo ludzi umiera z jego powodu. Szacuje się, że w ciągu najbliższych 10 lat liczba chorych na ten nowotwór wzrośnie do mniej więcej 27 tysięcy. Obecnie mamy już ponad 20 tys. nowych przypadków rocznie i 12 tys. zgonów, ponieważ wciąż wykrywamy go zbyt późno. Mimo zdecydowanie większej dostępności kolonoskopii wykonywanej w ponad 600 gabinetach w ramach Programu Badań Przesiewowych Raka Jelita Grubego finansowanego przez Narodowy Fundusz Zdrowia, III i IV stadium choroby stanowi przeszło 65 proc. nowo zdiagnozowanych przypadków.
– Nasze działania koncentrujemy na profilaktyce raka jelita grubego, ale pacjentów z tym nowotworem przybywa i dlatego wspieramy ich oraz rodziny chorych, towarzysząc im w kolejnych etapach terapii i wyjaśniając, na czym polega kompleksowa opieka. Staramy się być bliżej pacjenta, by zapewnić mu wiedzę, doświadczenie i możliwie najwyższy komfort przejścia przez cały cykl leczenia – podkreśla Iga Rawicka, prezes Fundacji EuropaColon Polska.
Przeczytaj także: „Profilaktyka przeciwzakrzepowa wymaga dokładnej oceny ryzyka”.
Nowoczesne leczenie to praca zespołowa
– Współczesne leczenie chorych na raka odbytnicy i raka jelita grubego to leczenie skojarzone, leczenie wielodyscyplinarne – podkreśla chirurg onkolog prof. dr hab. n. med. Andrzej Rutkowski.
– Oznacza to, że w całym procesie leczenia pacjenta, od samego początku aż do zakończenia terapii, bierze udział wielu specjalistów z dziedziny onkologii: chirurdzy onkolodzy, onkolodzy kliniczni, radioterapeuci. Niezbędna jest często pomoc i wsparcie psychoonkologa, ale również specjalistów z dziedzin nieonkologicznych, takich jak anestezjologia, intensywna terapia czy kardiologia. Wszystko zależy od tego, w jakim stanie ogólnym jest pacjent i jakie ma choroby współwystępujące – wyjaśnia.
– Nowoczesne leczenie wiąże się z elastycznym podejściem do planu i schematu leczenia – dodaje.
Ekspert podkreśla też, że terapia onkologiczna to zwykle długotrwały proces, zależny od wielu czynników, więc musimy mieć możliwość dynamicznego reagowania w zależności od rozwoju sytuacji. – Musimy poznać zaawansowanie nowotworu, jego charakter oraz etap zaawansowania miejscowego, na jakim on się znajduje. To determinuje, jakie są możliwości radykalnej resekcji, która może przełożyć się na poprawę wyników odległych i dać szansę pacjentowi na wyleczenie – mówi prof. Rutkowski.
W przerzutowym raku jelita grubego zaczynamy od badań molekularnych
Integralnym elementem współczesnej terapii onkologicznej w przerzutowym raku jelita grubego jest wykonanie badań molekularnych przed rozpoczęciem leczenia. – Dzięki wykonaniu właściwych badań potrafimy bardziej dopasować naszą terapię do konkretnego pacjenta – tłumaczy onkolog kliniczny lek. Maciej Kawecki.
– Określamy nie tylko czynniki prognostyczne mówiące o tym, co być może czeka naszych pacjentów w najbliższych miesiącach, ale także czynniki predykcyjne, które pozwalają określić, jaki rodzaj terapii jest u konkretnego chorego właściwszy. Ma to znaczenie zarówno w doborze połączenia chemioterapii z właściwymi lekami ukierunkowanymi molekularnie, jak też w wybraniu tej grupy chorych, która może odnieść istotną korzyść z leczenia nazywanego immunoterapią.
Nowoczesna chirurgia
– Stosujemy jak najwięcej operacji małoinwazyjnych, które są tożsame w sensie jakości i wyników leczenia onkologicznego z operacjami klasycznymi, jednocześnie sprawiając, że chorzy dużo szybciej wracają do pełnej aktywności, by mogli żyć jak najdłużej, ciesząc się życiem – zaznacza chirurg onkolog dr n. med. Radosław Samsel.
– Nawet przy bardzo zaawansowanej chorobie mamy możliwość leczenia chorych z rozsiewem nowotworu do jamy otrzewnej. Stosujemy wówczas leczenie skojarzone metodą HIPEC. Oznacza to, że w trakcie zabiegu usuwamy całą możliwą do usunięcia tkankę nowotworową i podajemy w trakcie tego samego zabiegu chemioterapię dootrzewnowo – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Andrzej Rutkowski.
Chemioterapia doustna, radioterapia i pompy elastomerowe
– Większość pacjentów z rakiem jelita grubego w czasie chemioterapii – leczenia systemowego – nie musi nocować w szpitalu, może korzystać z normalnego życia, funkcjonować w rodzinie, być z bliskimi, chodzić do teatru, kina czy uprawiać sport – tłumaczy onkolog kliniczny prof. dr hab. n. med. Lucjan Wyrwicz. – Nowoczesna terapia zakłada stosowanie leczenia takiego, jak chemioterapia doustna i pompy elastomerowe, w celu uniknięcia hospitalizacji – dodaje.
– Leczę nowocześnie pacjentów z rakiem jelita grubego, ponieważ podczas planowania radioterapii stosuję rezonans magnetyczny, badanie kliniczne pacjenta, wykonuję tomografię do planowania i za każdym razem indywidualnie określam obszar do napromieniania – mówi radioterapeutka dr n. med. Katarzyna Pędziwiatr. – Nowoczesne techniki pozwalają na skupienie dawki promieniowania w guzie nowotworowym, oszczędzając narządy krytyczne, takie jak jelito, pęcherz moczowy czy zwieracz. Radioterapia skojarzona z chemioterapią w wielu wczesnych przypadkach pozwala wyeliminować leczenie chirurgiczne, pozostawiając pacjenta do dalszej obserwacji i uniknięcia wyłonienia stomii – tłumaczy.
– Leczymy nowocześnie według współczesnych standardów, ale niezwykle istotne jest to, aby rozpoznać nowotwór na jak najwcześniejszym etapie, wtedy również możliwości chirurgów są znacznie większe. Jeżeli są jakieś objawy, nigdy nie należy ich lekceważyć – podsumowuje prof. dr hab. n. med. Andrzej Rutkowski.
By leczenie nie było potrzebne
Mimo że rak jelita grubego jest nowotworem, którego można uniknąć, to w Polsce wciąż zbyt dużo ludzi umiera z jego powodu. Szacuje się, że w ciągu najbliższych 10 lat liczba chorych na ten nowotwór wzrośnie do mniej więcej 27 tysięcy. Obecnie mamy już ponad 20 tys. nowych przypadków rocznie i 12 tys. zgonów, ponieważ wciąż wykrywamy go zbyt późno. Mimo zdecydowanie większej dostępności kolonoskopii wykonywanej w ponad 600 gabinetach w ramach Programu Badań Przesiewowych Raka Jelita Grubego finansowanego przez Narodowy Fundusz Zdrowia, III i IV stadium choroby stanowi przeszło 65 proc. nowo zdiagnozowanych przypadków.
– Nasze działania koncentrujemy na profilaktyce raka jelita grubego, ale pacjentów z tym nowotworem przybywa i dlatego wspieramy ich oraz rodziny chorych, towarzysząc im w kolejnych etapach terapii i wyjaśniając, na czym polega kompleksowa opieka. Staramy się być bliżej pacjenta, by zapewnić mu wiedzę, doświadczenie i możliwie najwyższy komfort przejścia przez cały cykl leczenia – podkreśla Iga Rawicka, prezes Fundacji EuropaColon Polska.
Przeczytaj także: „Profilaktyka przeciwzakrzepowa wymaga dokładnej oceny ryzyka”.