PIPAC wkracza tam, gdzie inne metody już wyczerpały swe możliwości. Nowatorska metoda leczenia raka w Centrum Onkologii w Bydgoszczy
Autor: Marta Koblańska
Data: 15.11.2017
Źródło: mat press/MK
Centrum Onkologii w Bydgoszczy – pierwszy ośrodek w Europie Środkowo-Wschodniej – stosuje nowatorską metodę podawania chemii w aerozolu pacjentom z przerzutami nowotworów do otrzewnej. Innowacyjny zabieg PIPAC to uznany na świecie sposób leczenia pacjentów z zaawansowanym rozsiewem do otrzewnej raka żołądka, jelita grubego, trzustki, jajnika, wyrostka robaczkowego oraz wielu innych nowotworów jamy brzusznej.
Zabieg PIPAC (Pressurized Intraperitoneal Aerosol Chemotherapy, czyli dootrzewnowa chemioterapia podciśnieniowa aerozolem) polega na rozpyleniu chemii w formie aerozolu techniką laparoskopową, prosto do brzucha. W ten sposób chemioterapeutyk dociera bezpośrednio do komórek nowotworowych.
– Jest to nowa, dynamicznie rozwijająca się metoda i razem z kolegami z Niemiec i Francji monitorujemy wyniki leczenia. Ostatnio w Bydgoszczy odbyła się konferencja Interdyscyplinarne Oblicza Chirurgii Onkologicznej, podczas której wybitni specjaliści z całego świata dyskutowali, między innymi, nad tym sposobem leczenia – mówi prof. Wojciech Zegarski, kierownik Kliniki Chirurgii Onkologicznej Centrum Onkologii w Bydgoszczy. - PIPAC została przez nas zastosowana do neodjuwantowego leczenia zaawansowanego raka żołądka. Wyznaczamy standardy, których jeszcze nie rozumie NFZ. A to duża różnica, czy chory przeżyje 38 miesięcy, czy 7-11. Do PIPAC zostają zakwalifikowani pacjenci, którzy już nie mogą przejść innej radykalnej procedury, na przykład HIPEC z powodu zbyt dużej liczby zmian w jamie brzusznej, czyli PCI jest za wysokie, zajęta jest krezka jelita i są zmiany na ścianie jelita.
PIPAC daje unikatową możliwość zastosowania terapii tych pacjentów, u których nie można operacyjnie usunąć zmian w otrzewnej ponieważ są zbyt rozległe. To także szansa dla chorych, w przypadku których wyczerpały się wszystkie inne metody leczenia onkologicznego. Użycie tej metody daje szanse na zwolnienie rozwoju choroby i niejednokrotnie daje możliwość dalszego chirurgicznego lub onkologicznego leczenia. Po zastosowaniu metody PIPAC występuje czasami wieloletnia remisja choroby. W skali kraju takiej terapii może być poddanych nawet kilkuset pacjentów.
– Wspieramy wiele inicjatyw, których celem jest poprawa zdrowia Polaków – mówi Dorota Macieja, członek zarządu PZU Życie. – Zależy nam, by polscy pacjenci, tak samo jak mieszkańcy Europy Zachodniej, mogli korzystać z najnowocześniejszych zdobyczy światowej medycyny. PIPAC to innowacyjna metoda leczenia, która znacząco może wydłużyć życie osób z zaawansowanymi chorobami nowotworowymi, a nawet przyczynić się do ich wyleczenia. – dodaje.
Chemioterapia jest podawana przez specjalną końcówkę - nebulizator, która służy do rozpylenia substancji w formie tzw. burzy śnieżnej w jamie brzusznej. Centrum Onkologii w Bydgoszczy przygotowywało się do wykonania zabiegu PIPAC przez kilkanaście miesięcy, współpracując z twórcą metody prof. Marcem A. Reymondem z Uniwersytetu w Tybindze w Niemczech.
Tak podaną chemioterapię w przypadku rozsiewu do otrzewnej pacjenci znoszą znacznie lepiej niż przy użyciu tradycyjnej metody. Zabieg PIPAC nie tylko poprawia jakość życia pacjentów z chorobami nowotworowymi, ale także daje im nadzieję na dłuższe życie.
Zabieg pierwszy raz wykonali lekarze z Niemiec. Obecnie stosowany jest przez najlepsze kliniki onkologiczne w Niemczech, Szwajcarii, Danii, Francji i Włoch. Metoda leczenia wprowadzana jest właśnie w Mayo - słynnej klinice w Stanach Zjednoczonych. Dzięki wsparciu PZU zabieg PIPAC będzie wykonywany także w Polsce przez zespół prof. Wojciecha Zegarskiego. Urządzenie oraz koszty zabiegów finansuje PZU.
– Odczuwam wielką satysfakcję, że dzięki współpracy PZU i Centrum Onkologii w Bydgoszczy wielu potrzebujących pacjentów będzie mogło skorzystać z tej nowatorskiej metody leczenia – mówi Julita Czyżewska, prezes PZU Zdrowie. – PZU Zdrowie, obejmujące opieką zdrowotną ponad milion Polaków, wspiera inicjatywy z zakresu nowoczesnej medycyny. Zapewniając na co dzień naszym pacjentom diagnostykę i opiekę ambulatoryjną, chcemy także wspomagać skuteczne leczenie szpitalne i wierzę, że nasz wspólny projekt do tego się istotnie przyczyni – dodaje.
– Jest to nowa, dynamicznie rozwijająca się metoda i razem z kolegami z Niemiec i Francji monitorujemy wyniki leczenia. Ostatnio w Bydgoszczy odbyła się konferencja Interdyscyplinarne Oblicza Chirurgii Onkologicznej, podczas której wybitni specjaliści z całego świata dyskutowali, między innymi, nad tym sposobem leczenia – mówi prof. Wojciech Zegarski, kierownik Kliniki Chirurgii Onkologicznej Centrum Onkologii w Bydgoszczy. - PIPAC została przez nas zastosowana do neodjuwantowego leczenia zaawansowanego raka żołądka. Wyznaczamy standardy, których jeszcze nie rozumie NFZ. A to duża różnica, czy chory przeżyje 38 miesięcy, czy 7-11. Do PIPAC zostają zakwalifikowani pacjenci, którzy już nie mogą przejść innej radykalnej procedury, na przykład HIPEC z powodu zbyt dużej liczby zmian w jamie brzusznej, czyli PCI jest za wysokie, zajęta jest krezka jelita i są zmiany na ścianie jelita.
PIPAC daje unikatową możliwość zastosowania terapii tych pacjentów, u których nie można operacyjnie usunąć zmian w otrzewnej ponieważ są zbyt rozległe. To także szansa dla chorych, w przypadku których wyczerpały się wszystkie inne metody leczenia onkologicznego. Użycie tej metody daje szanse na zwolnienie rozwoju choroby i niejednokrotnie daje możliwość dalszego chirurgicznego lub onkologicznego leczenia. Po zastosowaniu metody PIPAC występuje czasami wieloletnia remisja choroby. W skali kraju takiej terapii może być poddanych nawet kilkuset pacjentów.
– Wspieramy wiele inicjatyw, których celem jest poprawa zdrowia Polaków – mówi Dorota Macieja, członek zarządu PZU Życie. – Zależy nam, by polscy pacjenci, tak samo jak mieszkańcy Europy Zachodniej, mogli korzystać z najnowocześniejszych zdobyczy światowej medycyny. PIPAC to innowacyjna metoda leczenia, która znacząco może wydłużyć życie osób z zaawansowanymi chorobami nowotworowymi, a nawet przyczynić się do ich wyleczenia. – dodaje.
Chemioterapia jest podawana przez specjalną końcówkę - nebulizator, która służy do rozpylenia substancji w formie tzw. burzy śnieżnej w jamie brzusznej. Centrum Onkologii w Bydgoszczy przygotowywało się do wykonania zabiegu PIPAC przez kilkanaście miesięcy, współpracując z twórcą metody prof. Marcem A. Reymondem z Uniwersytetu w Tybindze w Niemczech.
Tak podaną chemioterapię w przypadku rozsiewu do otrzewnej pacjenci znoszą znacznie lepiej niż przy użyciu tradycyjnej metody. Zabieg PIPAC nie tylko poprawia jakość życia pacjentów z chorobami nowotworowymi, ale także daje im nadzieję na dłuższe życie.
Zabieg pierwszy raz wykonali lekarze z Niemiec. Obecnie stosowany jest przez najlepsze kliniki onkologiczne w Niemczech, Szwajcarii, Danii, Francji i Włoch. Metoda leczenia wprowadzana jest właśnie w Mayo - słynnej klinice w Stanach Zjednoczonych. Dzięki wsparciu PZU zabieg PIPAC będzie wykonywany także w Polsce przez zespół prof. Wojciecha Zegarskiego. Urządzenie oraz koszty zabiegów finansuje PZU.
– Odczuwam wielką satysfakcję, że dzięki współpracy PZU i Centrum Onkologii w Bydgoszczy wielu potrzebujących pacjentów będzie mogło skorzystać z tej nowatorskiej metody leczenia – mówi Julita Czyżewska, prezes PZU Zdrowie. – PZU Zdrowie, obejmujące opieką zdrowotną ponad milion Polaków, wspiera inicjatywy z zakresu nowoczesnej medycyny. Zapewniając na co dzień naszym pacjentom diagnostykę i opiekę ambulatoryjną, chcemy także wspomagać skuteczne leczenie szpitalne i wierzę, że nasz wspólny projekt do tego się istotnie przyczyni – dodaje.