123RF
Spironolakton a rakotwórczość – co mówią najnowsze dane?
| Tagi: | spironolakton |
Badacze próbowali rozstrzygnąć bezpieczeństwo onkologiczne tego leku.
Spironolakton, kompetycyjny bloker receptora aldosteronowego w dystalnych kanalikach nerkowych, jest bardzo powszechnie stosowanym lekiem, między innymi w leczeniu niewydolności serca, nadciśnienia tętniczego czy obrzęków o różnorakiej etiologii.
Ten tani i powszechnie dostępny lek bywa stosowany także i w dermatologii, na przykład w leczeniu łysienia androgenowego, hirsutyzmu czy trądziku. W tym ostatnim przypadku na przykład, u kobiet, redukuje odsetek koniecznych antybiotykoterapii i ogranicza stosowanie izotretynoiny.
Wieloośrodkowy zespół badaczy z USA przeprowadził metaanalizę kilku dużych badań dotyczących bezpieczeństwa onkologicznego tego leku – warto przypomnieć, że spironolakton jest objęty ostrzeżeniem FDA co do potencjalnej rakotwórczości.
Badacze dokonali analizy danych łącznie 4 528 332 osób (średni wiek 62,6–72,0) z siedmiu badań obserwacyjnych, które kiedykolwiek zażywały spironolakton z różnorakich wskazań (w tym wspomnianych dermatologicznych) i u których zdiagnozowano jakąkolwiek chorobę nowotworową.
Wszystkie badania uznano za obarczone niskim ryzykiem błędu systematycznego.
Wykazano związek między stosowaniem spironolaktonu a zmniejszonym ryzykiem raka prostaty. Nie zaobserwowano statystycznie istotnego związku między stosowaniem spironolaktonu a ryzykiem raka piersi, jajnika, pęcherza moczowego, nerki, żołądka lub przełyku.
Nie oznacza to jednak rozstrzygnięcia bezpieczeństwa onkologicznego tego leku – warto dodać, że sami badacze podkreślili niską jakość przedstawionych dowodów, jako że dane analizowanej populacji, choć bardzo licznej, pochodziły z badań obserwacyjnych.
Badanie mówi nam zatem, że stosowanie spironolaktonu raczej nie jest onkogenne, jednak by problem został rozstrzygnięty, wymaga lepszej jakości danych.
Jak podkreślają badacze, jest to temat ważny w kontekście wspomnianego stosowania leku w dermatologii – schorzenia, w których jest zalecany, dotyczą głównie młodych osób, dla których szczególnie ważne jest eliminowanie czynników onkogennych.
Opracowanie: lek. Damian Matusiak
Ten tani i powszechnie dostępny lek bywa stosowany także i w dermatologii, na przykład w leczeniu łysienia androgenowego, hirsutyzmu czy trądziku. W tym ostatnim przypadku na przykład, u kobiet, redukuje odsetek koniecznych antybiotykoterapii i ogranicza stosowanie izotretynoiny.
Wieloośrodkowy zespół badaczy z USA przeprowadził metaanalizę kilku dużych badań dotyczących bezpieczeństwa onkologicznego tego leku – warto przypomnieć, że spironolakton jest objęty ostrzeżeniem FDA co do potencjalnej rakotwórczości.
Badacze dokonali analizy danych łącznie 4 528 332 osób (średni wiek 62,6–72,0) z siedmiu badań obserwacyjnych, które kiedykolwiek zażywały spironolakton z różnorakich wskazań (w tym wspomnianych dermatologicznych) i u których zdiagnozowano jakąkolwiek chorobę nowotworową.
Wszystkie badania uznano za obarczone niskim ryzykiem błędu systematycznego.
Wykazano związek między stosowaniem spironolaktonu a zmniejszonym ryzykiem raka prostaty. Nie zaobserwowano statystycznie istotnego związku między stosowaniem spironolaktonu a ryzykiem raka piersi, jajnika, pęcherza moczowego, nerki, żołądka lub przełyku.
Nie oznacza to jednak rozstrzygnięcia bezpieczeństwa onkologicznego tego leku – warto dodać, że sami badacze podkreślili niską jakość przedstawionych dowodów, jako że dane analizowanej populacji, choć bardzo licznej, pochodziły z badań obserwacyjnych.
Badanie mówi nam zatem, że stosowanie spironolaktonu raczej nie jest onkogenne, jednak by problem został rozstrzygnięty, wymaga lepszej jakości danych.
Jak podkreślają badacze, jest to temat ważny w kontekście wspomnianego stosowania leku w dermatologii – schorzenia, w których jest zalecany, dotyczą głównie młodych osób, dla których szczególnie ważne jest eliminowanie czynników onkogennych.
Opracowanie: lek. Damian Matusiak
