We Francji nawet 50 procent chorych na raka piersi operowanych jest ambulatoryjnie. Jak to możliwe?
Autor: Marta Koblańska
Data: 30.03.2017
Źródło: MK
Działy:
Aktualności w Onkologia
Aktualności
We Francji nawet 40-50 procent chorych na raka piersi jest operowana w trybie ambulatoryjnym. Ale, jak podkreślał prof. Eric Lartigau, dyrektor Centrum Oskar Lambert w Lille, wiceprezes UNICANCER do tego potrzebna jest bardzo dobra organizacja opieki pooperacyjnej.
Każdy obywatel Francji ma dostęp do najnowocześniejszego leczenia, jeśli takowego potrzebuje. Nie ma różnicowania na tych biedniejszych i bogatszych, którzy są w stanie dopłacić lub zapłacić za najnowsze osiągnięcia medycyny. Wszystko odbywa się w ramach ubezpieczenia, bo ochrona zdrowia jest całkowicie obsługiwana przez państwo. Lekarze jednak pracując w publicznych ośrodkach nie mogą świadczyć usług prywatnych, nie ma dopłat do świadczeń, czy wykorzystywania publicznego sprzętu do celów prywatnych. Godziny pracy lekarzy są rygorystycznie przestrzegane. Ośrodki onkologiczne, których jest we Francji 18 maja trzy cele: opiekę, naukę, badania, a liczy się tu jakość, bezpieczeństwo i produktywność. Skuteczność leczenia i opieka wielospecjalistyczna w onkologii stawiania jest na pierwszym miejscu i od 2003 roku pacjent ma gwarancję ustawową, że decyzje o jego leczeniu podejmie zespół a nie pojedynczy lekarz. Uchybienie tej stanowi przedmiot ścigania. Ośrodki, które nie spełniały tego wymogu zostały zamknięte.
- Staramy się łączyć badania kliniczne z praktyką. Immunoterapia na przykład wymaga współpracy ze specjalistami, którzy nie są onkologami – mówił prof. Lartigau podczas konferencji onkologicznej w Ambasadzie Francji w Warszawie – Leczenie jest kompleksowe i obejmuje leczenie bólu oraz żywienie. Pacjent uzyskuje także pomoc w sprawach społecznych. I zdanie pacjenta jest ostateczne. To on recenzuje organizację leczenia, jego efektywność – akcentował prof. Lartigau, podkreślając, że wraz ze starzejącym się społeczeństwem właśnie bardzo dobra organizacja może odpowiedzieć na przyszłe wyzwania i stanowić sposób na zmniejszenie kosztów opieki (na przykład rzadsze sesje radioterapii) i jednoczesne leczenie większej liczby chorych. We Francji operacje ambulatoryjne raka piersi i jajnika są możliwe, bo system gwarantuje pewność opieki po opuszczeniu szpitala, współpracę ośrodka z miastem, pielęgniarką, lekarzem w poradni. Stąd, kiedy pacjentka przychodzi o 7 rano do ośrodka, o 11 ma operację, o 18 wychodzi do domu.
UNICANCER to ośrodki onkologiczne we Francji. Organizacja wymienia się doświadczeniami oraz stara się reagować na wyzwania jakie niesie przyszłość. Już wiadomo, ze zmianie ulega obsługa chorego w szpitalu, bo rozwijają się technologie, pojawia się nowe wyposażenie, leki, zmienia się wreszcie sam pacjent i jego oczekiwania. UNICANCER prognozuje, że do 2025 roku wzrośnie nawet o 50 procent zapotrzebowanie na usługi bioinformatyki, anatomii onkologicznej, zmniejszy się liczba łóżek chirurgicznych nawet o 20 procent.
- Polska i Francja współpracują w kwestii zmniejszenia nierówności w dostępie do leczenia oraz zapobiegania wykluczeniu z powodu choroby nowotworowej – mówił Pierre Levy, ambasador Francji w Polsce wskazując, że oba kraje posiadają programy zwalczania chorób nowotworowych, które stawiają sobie za cel wyleczenie jak największej liczby chorych, umożliwienie dostępu do innowacyjnych terapii, zapobieganie wykluczeniu oraz profilaktykę.
Oczywiście budżety placówek francuskich są większe niż polskich. Ale w Polsce opieka wielospecjalistyczna obejmuje w Centrum Onkologii w Warszawie jedynie około 35 procent chorych. Budżet NFZ wynosi około 70 mld zł, przy czym wszystkie wydatki na ochronę zdrowia to nawet 110 mld zł, czyli około 40 mld zł pochodzi z prywatnych kieszeni.
- Staramy się łączyć badania kliniczne z praktyką. Immunoterapia na przykład wymaga współpracy ze specjalistami, którzy nie są onkologami – mówił prof. Lartigau podczas konferencji onkologicznej w Ambasadzie Francji w Warszawie – Leczenie jest kompleksowe i obejmuje leczenie bólu oraz żywienie. Pacjent uzyskuje także pomoc w sprawach społecznych. I zdanie pacjenta jest ostateczne. To on recenzuje organizację leczenia, jego efektywność – akcentował prof. Lartigau, podkreślając, że wraz ze starzejącym się społeczeństwem właśnie bardzo dobra organizacja może odpowiedzieć na przyszłe wyzwania i stanowić sposób na zmniejszenie kosztów opieki (na przykład rzadsze sesje radioterapii) i jednoczesne leczenie większej liczby chorych. We Francji operacje ambulatoryjne raka piersi i jajnika są możliwe, bo system gwarantuje pewność opieki po opuszczeniu szpitala, współpracę ośrodka z miastem, pielęgniarką, lekarzem w poradni. Stąd, kiedy pacjentka przychodzi o 7 rano do ośrodka, o 11 ma operację, o 18 wychodzi do domu.
UNICANCER to ośrodki onkologiczne we Francji. Organizacja wymienia się doświadczeniami oraz stara się reagować na wyzwania jakie niesie przyszłość. Już wiadomo, ze zmianie ulega obsługa chorego w szpitalu, bo rozwijają się technologie, pojawia się nowe wyposażenie, leki, zmienia się wreszcie sam pacjent i jego oczekiwania. UNICANCER prognozuje, że do 2025 roku wzrośnie nawet o 50 procent zapotrzebowanie na usługi bioinformatyki, anatomii onkologicznej, zmniejszy się liczba łóżek chirurgicznych nawet o 20 procent.
- Polska i Francja współpracują w kwestii zmniejszenia nierówności w dostępie do leczenia oraz zapobiegania wykluczeniu z powodu choroby nowotworowej – mówił Pierre Levy, ambasador Francji w Polsce wskazując, że oba kraje posiadają programy zwalczania chorób nowotworowych, które stawiają sobie za cel wyleczenie jak największej liczby chorych, umożliwienie dostępu do innowacyjnych terapii, zapobieganie wykluczeniu oraz profilaktykę.
Oczywiście budżety placówek francuskich są większe niż polskich. Ale w Polsce opieka wielospecjalistyczna obejmuje w Centrum Onkologii w Warszawie jedynie około 35 procent chorych. Budżet NFZ wynosi około 70 mld zł, przy czym wszystkie wydatki na ochronę zdrowia to nawet 110 mld zł, czyli około 40 mld zł pochodzi z prywatnych kieszeni.
