Wyższe finansowanie ośrodków wybranych do pilotażu KSO

Pilotaż Krajowej Sieci Onkologicznej zakłada wyższe finansowanie ośrodków, które znajdą się w jej ramach w dwóch województwach: świętokrzyskim oraz dolnośląskim. Bartosz Arłukowicz, przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia podnosi, że rodzi to nierówność w traktowaniu chorych.

- Cena usługi onkologicznej w ośrodkach za wyjątkiem tych wprowadzanych do sieci pilotażowej nie ulega zmianie. Wyższe finansowanie uzyskują ośrodki koordynujące, w tym najwyższe jeden - Centrum Onkologii w Warszawie, podczas gdy pozostałe muszą zadowolić się finansowaniem na poziomie obecnym. – wskazuje Bartosz Arłukowicz.

Sieć zwiększa finansowanie na drugim poziomie referencyjnym o 17,5 procent, na pierwszym o 5 procent. W ośrodkach koordynujących przeliczniki są również niejednorodne. W dolnośląskim przelicznik wynosi 1,35, w świętokrzyskim – 1,3.

Resort zdrowia podnosi, że pilotaż to nie jest docelowym modelem opieki onkologicznej w Polsce. Jednak krytycy stwierdzają, że nie pokuszono się o opis stanu faktycznego opieki onkologicznej, ani nie wiadomo do jakiej grupy referencyjnej można będzie odnieść dane zebrane w trakcie pilotażu. Tym samym więc jego wyniki nie będą miarodajne dla nikogo.

- Może trzeba poszerzyć pilotaż o inne ośrodki, może należy zwiększyć finansowanie całej onkologii nie tylko tych podmiotów włączonych do pilotażu – przyznaje Tomasz Latos, wiceprzewodniczący Komisji Zdrowia.

Pilotaż KSO ma potrwać półtora roku. W ramach sieci mają być leczone rak piersi, płuca, jajnika, jelita grubego, prostaty.

Resort zdrowia podnosi, że KSO popiera Polska Koalicja pacjentów Onkologicznych. Jednak organizacje w niej zrzeszone stwierdzają, że pod listem poparcia podpisał się jedynie zarząd.