123RF
8 minut ćwiczeń, byle z zadyszką
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 29.11.2022
Źródło: Medscape/IKA
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Tagi: | aktywność fizyczna |
Naukowcy odkryli, że zaledwie 54 minuty energicznych ćwiczeń tygodniowo dają największe korzyści z pieniędzy zainwestowanych np. w bilet na basen. Z kolei 8 minut ćwiczeń dziennie zmniejsza ryzyko przedwczesnej śmierci z jakiejkolwiek przyczyny o 36 proc., a ryzyko zachorowania na choroby serca – o 35 proc.
Naukowcy przeanalizowali dane z urządzeń noszonych przez ponad 71 000 osób badanych w Wielkiej Brytanii, a następnie ocenili ich stan zdrowia w ciągu kolejnych kilku lat.
Oczywiście, im więcej czasu spędzonego na ćwiczeniach, tym lepsze zdrowie. Jednak odkryto również, że jest pewien poziom, na którym zaczynają się stabilizować działania ochronne ćwiczeń.
Intensywny, krótki trening poprawia ciśnienie krwi i ogólną kondycję.
– Energiczne ćwiczenia pomagają organizmowi przystosować się lepiej niż umiarkowane, co prowadzi do bardziej zauważalnych korzyści, którymi jest m.in. zmniejszenie ryzyka chorób sercowo-naczyniowych – mówi autor badania, dr Matthew Ahmadi z Uniwersytetu w Sydney.
Agencja Centers for Disease Control and Prevention (CDC) zaleca co najmniej 150 minut ćwiczeń o „umiarkowanej intensywności” każdego tygodnia, takich jak chodzenie w szybkim tempie. Inny wariant to 75 minut każdego tygodnia spędzone na energicznych ćwiczeniach, np. bieganiu. CDC zaleca również ćwiczenia wzmacniające mięśnie, takie jak podnoszenie ciężarów, co najmniej 2 dni w tygodniu.
Jednak tylko 54 proc. Amerykanów faktycznie osiąga 150 minut aktywności w każdym tygodniu, a jeszcze mniej – zaledwie 24 proc. – decyduje się również na treningi siłowe.
– Brak czasu jest jednym z głównych powodów, dla których ludzie nie angażują się w ćwiczenia – mówi Ahmadi, dodając, że zachęcająca może być perspektywa 8 minut dziennie intensywnych ćwiczeń zamiast 30 minut ćwiczeń mniej obciążających.
Intensywne ćwiczenia nie oznaczają, że trzeba biegać, jeździć na rowerze lub podnosić ciężary. Naukowcy uważają aktywność fizyczną za energiczną nawet w sytuacjach, które nie kojarzyłyby nam się z rekreacją – mówią o wszelkiego rodzaju bardzo dynamicznych ruchach wykonywanych nawet w czasie tańca w nocnym klubie lub w trakcie wnoszenia zakupów po schodach.
– Wszystkie te działania są równie korzystne – twierdzi Ahmad i namawia do dwuminutowych cykli intensywnych ćwiczeń w ciągu dnia. Jeśli nie mamy specjalnego urządzenia monitorującego tętno, wystarczy wtedy obserwacja – ćwiczenie jest odpowiednio energiczne, jeśli oddycha się na tyle ciężko, że trudno jest rozmawiać lub mówić pełnym zdaniem podczas wykonywania czynności.
Skończyły się czasy namawiania do wielogodzinnego wysiłku, długich marszobiegów. Oczywiście, kto chce może tak postępować, ale naukowcy opracowali trening dla zapracowanych, dla tych żyjących w niedoczasie. I powiedzieli: 8 minut dziennie. Intensywnie.
Tytuł pochodzi od redakcji
Oczywiście, im więcej czasu spędzonego na ćwiczeniach, tym lepsze zdrowie. Jednak odkryto również, że jest pewien poziom, na którym zaczynają się stabilizować działania ochronne ćwiczeń.
Intensywny, krótki trening poprawia ciśnienie krwi i ogólną kondycję.
– Energiczne ćwiczenia pomagają organizmowi przystosować się lepiej niż umiarkowane, co prowadzi do bardziej zauważalnych korzyści, którymi jest m.in. zmniejszenie ryzyka chorób sercowo-naczyniowych – mówi autor badania, dr Matthew Ahmadi z Uniwersytetu w Sydney.
Agencja Centers for Disease Control and Prevention (CDC) zaleca co najmniej 150 minut ćwiczeń o „umiarkowanej intensywności” każdego tygodnia, takich jak chodzenie w szybkim tempie. Inny wariant to 75 minut każdego tygodnia spędzone na energicznych ćwiczeniach, np. bieganiu. CDC zaleca również ćwiczenia wzmacniające mięśnie, takie jak podnoszenie ciężarów, co najmniej 2 dni w tygodniu.
Jednak tylko 54 proc. Amerykanów faktycznie osiąga 150 minut aktywności w każdym tygodniu, a jeszcze mniej – zaledwie 24 proc. – decyduje się również na treningi siłowe.
– Brak czasu jest jednym z głównych powodów, dla których ludzie nie angażują się w ćwiczenia – mówi Ahmadi, dodając, że zachęcająca może być perspektywa 8 minut dziennie intensywnych ćwiczeń zamiast 30 minut ćwiczeń mniej obciążających.
Intensywne ćwiczenia nie oznaczają, że trzeba biegać, jeździć na rowerze lub podnosić ciężary. Naukowcy uważają aktywność fizyczną za energiczną nawet w sytuacjach, które nie kojarzyłyby nam się z rekreacją – mówią o wszelkiego rodzaju bardzo dynamicznych ruchach wykonywanych nawet w czasie tańca w nocnym klubie lub w trakcie wnoszenia zakupów po schodach.
– Wszystkie te działania są równie korzystne – twierdzi Ahmad i namawia do dwuminutowych cykli intensywnych ćwiczeń w ciągu dnia. Jeśli nie mamy specjalnego urządzenia monitorującego tętno, wystarczy wtedy obserwacja – ćwiczenie jest odpowiednio energiczne, jeśli oddycha się na tyle ciężko, że trudno jest rozmawiać lub mówić pełnym zdaniem podczas wykonywania czynności.
Skończyły się czasy namawiania do wielogodzinnego wysiłku, długich marszobiegów. Oczywiście, kto chce może tak postępować, ale naukowcy opracowali trening dla zapracowanych, dla tych żyjących w niedoczasie. I powiedzieli: 8 minut dziennie. Intensywnie.
Tytuł pochodzi od redakcji