123RF
Alerty lekowe usprawniłyby pracę lekarzy
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 24.10.2022
Źródło: NRL
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Tagi: | NRL, leki, deficyt, alerty lekowe |
Wprowadzenie alertów lekowych podpowie lekarzowi, które leki są zagrożone brakiem dostępności.
Naczelna Rada Lekarska odniosła się w stanowisku do narastającego problemu z dostępnością leków w Polsce. Dotyczy to leków specjalistycznych, leków szpitalnych dostępnych w lecznictwie zamkniętym, jak również leków szeroko stosowanych w farmakoterapii, w tym antybiotyków w lecznictwie otwartym.
Reagując na tę sytuację, NRL proponuje wprowadzenie alertów lekowych, które wyświetlałyby lekarzowi przepisującemu zagrożony brakiem dostępności lek. Wystarczyłyby do tego istniejące systemy teleinformatyczne, jak np. udostępnione przez rząd narzędzie gabinet.gov.pl i IKP (Indywidualne Konto Pacjenta).
W ocenie NRL działania instytucji odpowiadających za organizację ochrony zdrowia powinny koncentrować się na czytelnym systemie wspomagającym przepisujących recepty, a nie mogą opierać się np. na przekierowywaniu pacjentów do komercyjnych portali generujących „turystykę lekową”, poszukiwanie leków po aptekach w całej Polsce, powodujących frustrację pacjentów i sprawiających wrażenie, że organy odpowiedzialne za politykę lekową nie panują nad pogłębiającym się deficytem leków w naszym kraju.
Braki antybiotyków, preparatów hormonalnych, substancji stosowanych w cukrzycy, leczeniu otyłości, zakrzepicy, osteoporozy czy migreny powinny być rozwiązywane w wyniku stałych kontaktów Ministerstwa Zdrowia z producentami, rewizji polityki refundacyjnej, zastanowienia się nad przyczynami sytuacji, w której wiele firm farmaceutycznych nie jest zainteresowanych sprzedażą swoich produktów w Polsce, w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej.
Prezydium NRL zaznaczyło także, że jakiekolwiek próby i pomysły reglamentowania leków, zawężania ich wskazań terapeutycznych niezgodnie z obowiązującą charakterystyką produktu leczniczego, segregowania pacjentów na tych, którzy lek mogą kupić, i tych, którym nie powinien być ordynowany, budzą uzasadniony prawnie i etycznie sprzeciw środowiska lekarskiego.
Opracowanie: INK
Reagując na tę sytuację, NRL proponuje wprowadzenie alertów lekowych, które wyświetlałyby lekarzowi przepisującemu zagrożony brakiem dostępności lek. Wystarczyłyby do tego istniejące systemy teleinformatyczne, jak np. udostępnione przez rząd narzędzie gabinet.gov.pl i IKP (Indywidualne Konto Pacjenta).
W ocenie NRL działania instytucji odpowiadających za organizację ochrony zdrowia powinny koncentrować się na czytelnym systemie wspomagającym przepisujących recepty, a nie mogą opierać się np. na przekierowywaniu pacjentów do komercyjnych portali generujących „turystykę lekową”, poszukiwanie leków po aptekach w całej Polsce, powodujących frustrację pacjentów i sprawiających wrażenie, że organy odpowiedzialne za politykę lekową nie panują nad pogłębiającym się deficytem leków w naszym kraju.
Braki antybiotyków, preparatów hormonalnych, substancji stosowanych w cukrzycy, leczeniu otyłości, zakrzepicy, osteoporozy czy migreny powinny być rozwiązywane w wyniku stałych kontaktów Ministerstwa Zdrowia z producentami, rewizji polityki refundacyjnej, zastanowienia się nad przyczynami sytuacji, w której wiele firm farmaceutycznych nie jest zainteresowanych sprzedażą swoich produktów w Polsce, w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej.
Prezydium NRL zaznaczyło także, że jakiekolwiek próby i pomysły reglamentowania leków, zawężania ich wskazań terapeutycznych niezgodnie z obowiązującą charakterystyką produktu leczniczego, segregowania pacjentów na tych, którzy lek mogą kupić, i tych, którym nie powinien być ordynowany, budzą uzasadniony prawnie i etycznie sprzeciw środowiska lekarskiego.
Opracowanie: INK