123RF
Bez znieczulenia
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 02.03.2022
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Waldemar Kraska odpowiedział na pytanie posła Waldemara Sługockiego w sprawie postulatu podniesienia wyceny świadczeń stomatologicznych o co najmniej 30 proc. Odpowiedź sprowadza się do tego, że podwyżki już były.
Waldemar Sługocki zwrócił się do ministra zdrowia w sprawie niskiej wyceny świadczeń stomatologicznych. Jak informuje Naczelna Izba Lekarska, wycena ta nie uległa zmianie od 13 lat i z tej przyczyny można ją nazwać zagrożeniem dla pacjentów. Stawki wypłacane lekarzom dentystom w ramach kontraktów z NFZ nie przystają do rzeczywistości, co skutkuje rezygnacją z kontraktów kolejnych praktyk stomatologicznych, a co za tym idzie – ograniczeniem dostępu do publicznej opieki zdrowotnej – wskazuje samorząd lekarski.
– Warto zwrócić uwagę na rażącą różnicę między cennikiem NFZ a opłatami za te same świadczenia w gabinetach prywatnych. Przykładowo zabieg usunięcia zęba w gabinecie prywatnym to koszt kilkuset złotych, a samo znieczulenie to wydatek rzędu 40–50 zł. Tymczasem NFZ wycenia usunięcie zęba jednokorzeniowego na 22,60 zł, a usunięcie zęba dwukorzeniowego – na 33 zł. Znieczulenie warte jest według funduszu 13 zł. Nie można się nie zgodzić z tym, że stawki wypłacane lekarzom dentystom w ramach kontraktów z NFZ dramatycznie odbiegają od realiów działalności leczniczej – napisał poseł Waldemar Sługocki w interpelacji.
Wskazał też, że inflacja w stomatologii sięgnęła już 30 proc. Utrzymanie gabinetów stomatologicznych z roku na rok staje się coraz trudniejsze, coraz więcej stomatologów rezygnuje z kontraktów z NFZ, co z kolei wpływa na ograniczenie dostępu pacjentów do publicznej stomatologii, z której nadal korzysta spora część społeczeństwa.
W odpowiedzi na tę interpelację Waldemar Kraska odniósł się m.in. do pytań, kiedy resort planuje zmianę wyceny świadczeń stomatologicznych oraz jakie jest stanowisko ministra zdrowia w sprawie postulatu podniesienia wyceny świadczeń stomatologicznych o co najmniej 30 proc.
Jak poinformował, ostateczna decyzja o cenie jednostki rozliczeniowej leży w kompetencji stron umowy, czyli oferenta oraz oddziału wojewódzkiego NFZ. Z tego względu wycena świadczeń różni się w poszczególnych oddziałach w zależności od konkurencji na lokalnym czy regionalnym rynku usług zdrowotnych. Zaznaczył też, że jest to normalne zjawisko w konkursowym trybie zawierania umów o udzielanie świadczenia opieki zdrowotnej.
Waldemar Kraska poinformował jednocześnie, że Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji w opracowaniu z 30 listopada 2021 r. „Chirurgia stomatologiczna i periodontologia – wycena pakietów świadczeń” przygotowała pakiety świadczeń z zakresu chirurgii stomatologicznej i periodontologii, zawierające procedury niezbędne do udzielania świadczenia oraz zasoby niezbędne do ich realizacji, takie jak: czas trwania procedury, zaangażowanie personelu medycznego, zajęcie infrastruktury, niezbędne zestawy produktów leczniczych i wyrobów medycznych.
Zaznaczył też, że pakiety świadczeń były konsultowane z konsultantem krajowym w dziedzinie chirurgii stomatologicznej, konsultantem krajowym w dziedzinie periodontologii, przedstawicielami Naczelnej Izby Lekarskiej oraz niezrzeszonymi ekspertami klinicznymi.
Odpowiadając z kolei na pytanie, czy Ministerstwo Zdrowia zamierza zwiększyć nakłady finansowe na stomatologię, Waldemar Kraska wskazał, że w ostatnich latach istotnie powiększono środki przeznaczane na finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej NFZ w rodzaju leczenie stomatologiczne, gdzie zgodnie z planem finansowym NFZ na 2022 r., w porównaniu z wykonaniem 2018 r., nakłady wzrosły o 25 proc., tj. o prawie 454 mln zł.
Na pytanie, jakie kroki planuje podjąć resort zdrowia w sytuacji masowego wypowiadania kontraktów z NFZ przez ośrodki stomatologiczne, odpowiedział wymijająco: – Świadczeniodawcy, którzy zrezygnowali z realizacji umów w 2020 r. i 2021 r. w większości motywowali swoje decyzje trwającą epidemią, związanymi z nią zagrożeniami oraz koniecznością dostosowania wykonywania praktyki lekarsko-dentystycznej do nowych rygorów sanitarno-epidemiologicznych.
Dodał też, że zgodnie ze stanem na koniec stycznia 2022 r. umowy o udzielanie świadczeń stomatologicznych realizowane są przez 6278 świadczeniodawców, w 9263 miejscach.
Opracowanie: INK
– Warto zwrócić uwagę na rażącą różnicę między cennikiem NFZ a opłatami za te same świadczenia w gabinetach prywatnych. Przykładowo zabieg usunięcia zęba w gabinecie prywatnym to koszt kilkuset złotych, a samo znieczulenie to wydatek rzędu 40–50 zł. Tymczasem NFZ wycenia usunięcie zęba jednokorzeniowego na 22,60 zł, a usunięcie zęba dwukorzeniowego – na 33 zł. Znieczulenie warte jest według funduszu 13 zł. Nie można się nie zgodzić z tym, że stawki wypłacane lekarzom dentystom w ramach kontraktów z NFZ dramatycznie odbiegają od realiów działalności leczniczej – napisał poseł Waldemar Sługocki w interpelacji.
Wskazał też, że inflacja w stomatologii sięgnęła już 30 proc. Utrzymanie gabinetów stomatologicznych z roku na rok staje się coraz trudniejsze, coraz więcej stomatologów rezygnuje z kontraktów z NFZ, co z kolei wpływa na ograniczenie dostępu pacjentów do publicznej stomatologii, z której nadal korzysta spora część społeczeństwa.
W odpowiedzi na tę interpelację Waldemar Kraska odniósł się m.in. do pytań, kiedy resort planuje zmianę wyceny świadczeń stomatologicznych oraz jakie jest stanowisko ministra zdrowia w sprawie postulatu podniesienia wyceny świadczeń stomatologicznych o co najmniej 30 proc.
Jak poinformował, ostateczna decyzja o cenie jednostki rozliczeniowej leży w kompetencji stron umowy, czyli oferenta oraz oddziału wojewódzkiego NFZ. Z tego względu wycena świadczeń różni się w poszczególnych oddziałach w zależności od konkurencji na lokalnym czy regionalnym rynku usług zdrowotnych. Zaznaczył też, że jest to normalne zjawisko w konkursowym trybie zawierania umów o udzielanie świadczenia opieki zdrowotnej.
Waldemar Kraska poinformował jednocześnie, że Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji w opracowaniu z 30 listopada 2021 r. „Chirurgia stomatologiczna i periodontologia – wycena pakietów świadczeń” przygotowała pakiety świadczeń z zakresu chirurgii stomatologicznej i periodontologii, zawierające procedury niezbędne do udzielania świadczenia oraz zasoby niezbędne do ich realizacji, takie jak: czas trwania procedury, zaangażowanie personelu medycznego, zajęcie infrastruktury, niezbędne zestawy produktów leczniczych i wyrobów medycznych.
Zaznaczył też, że pakiety świadczeń były konsultowane z konsultantem krajowym w dziedzinie chirurgii stomatologicznej, konsultantem krajowym w dziedzinie periodontologii, przedstawicielami Naczelnej Izby Lekarskiej oraz niezrzeszonymi ekspertami klinicznymi.
Odpowiadając z kolei na pytanie, czy Ministerstwo Zdrowia zamierza zwiększyć nakłady finansowe na stomatologię, Waldemar Kraska wskazał, że w ostatnich latach istotnie powiększono środki przeznaczane na finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej NFZ w rodzaju leczenie stomatologiczne, gdzie zgodnie z planem finansowym NFZ na 2022 r., w porównaniu z wykonaniem 2018 r., nakłady wzrosły o 25 proc., tj. o prawie 454 mln zł.
Na pytanie, jakie kroki planuje podjąć resort zdrowia w sytuacji masowego wypowiadania kontraktów z NFZ przez ośrodki stomatologiczne, odpowiedział wymijająco: – Świadczeniodawcy, którzy zrezygnowali z realizacji umów w 2020 r. i 2021 r. w większości motywowali swoje decyzje trwającą epidemią, związanymi z nią zagrożeniami oraz koniecznością dostosowania wykonywania praktyki lekarsko-dentystycznej do nowych rygorów sanitarno-epidemiologicznych.
Dodał też, że zgodnie ze stanem na koniec stycznia 2022 r. umowy o udzielanie świadczeń stomatologicznych realizowane są przez 6278 świadczeniodawców, w 9263 miejscach.
Opracowanie: INK