Bioniczna trzustka szansą chorych na cukrzycę typu 1? Kontrowersje
Autor: Marta Koblańska
Data: 15.11.2017
Źródło: MK
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Trzustka bioniczna ma szansę powstać w ciągu 4 lat, jeśli przeszczepienie wydrukowanego w 3D narządu z wyspami trzustkowymi z komórek macierzystych powiedzie się u zwierząt – mówi prof. Agnieszka Dobrzyń z Pracowni Sygnałów Komórkowych i Zaburzeń Metabolicznych Instytutu Biologii Doświadczalnej im. Nenckiego PAN.
- Badania nad cukrzycą są prowadzone nie tylko na świecie, ale również w Polsce. Współpracujemy przy tym z naukowcami z Uniwersytetu Harwarda, ale nasze prace nad trzustką bioniczną polegają na próbie zmiany szlaków sygnałowych, nie zmieniamy komórek genetycznie w przeciwieństwie do kolegów ze Stanów – tłumaczyła prof. Dobrzyń podczas konferencji na temat cukrzycy zorganizowanej przez HPM, dodając, że intencją jest, aby wyspy trzustkowe funkcjonowały i wydzielały insulinę jak najdłużej.
Prof. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego w Warszawie uważa, ze szanse na wprowadzenie pomysłu w życie są małe ze względu na obostrzenia prawne dotyczące bezpieczeństwa danej terapii.
- Prezentuję sceptycyzm kliniczny ze względu na immunosupresję oraz z uwagi na bezpieczeństwo, czyli zagrożenie jakie niesie za sobą manipulowanie komórką w okresie długoterminowym. Może pojawić się pytanie, czy za 20 lat nie powstanie z niej rak – mówił prof. Czupryniak, dodając jednak, że gratuluje pomysłu.
Jednak prof. Dobrzyń rozwiała te wątpliwości tłumacząc, że immunosupresja po wszczepieniu bionicznej trzustki nie będzie konieczna, ponieważ sposób pozyskiwania wysp trzustkowych polega na izolowaniu komórek macierzystych pacjenta i utworzenia z nich wysp wydzielających insulinę i glukagon. Wyspy powstają w ciągu 2 tygodni od chwili wyizolowania komórek macierzystych. Poza tym nie są dokonywane żadne manipulacje genetyczne komórek a uwaga skupia się na próbie zmiany szlaków sygnałowych komórek Beta i Alfa.
- Wierze, że w końcu jakiemuś zespołowi uda się ten zamysł – mówiła prof. Dobrzyń, dodając, że polscy inżynierowie pracują nad unaczynieniem polimeru wydrukowanego w technologii 3D, na którym mają zostać osadzone wyspy trzustkowe, aby jak najdłużej zachować ich sprawność. – Jesteśmy na dobrej drodze – akcentowała prof. Dobrzyń, wskazując, że testy kliniczne trzustki bionicznej mają szansę rozpocząć się już za 4 lata, jeśli sukcesem zakończą się przeszczepienia u zwierząt.
Bioniczna trzustka ma w zamyśle pomóc chorym na cukrzycę typu 1, którzy obecnie albo muszą wstrzykiwać sobie insulinę bądź korzystać z pomp insulinowych, co także nie jest komfortowe. Projekt bionicznej trzustki współfinansuje NCBiR.
Prof. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego w Warszawie uważa, ze szanse na wprowadzenie pomysłu w życie są małe ze względu na obostrzenia prawne dotyczące bezpieczeństwa danej terapii.
- Prezentuję sceptycyzm kliniczny ze względu na immunosupresję oraz z uwagi na bezpieczeństwo, czyli zagrożenie jakie niesie za sobą manipulowanie komórką w okresie długoterminowym. Może pojawić się pytanie, czy za 20 lat nie powstanie z niej rak – mówił prof. Czupryniak, dodając jednak, że gratuluje pomysłu.
Jednak prof. Dobrzyń rozwiała te wątpliwości tłumacząc, że immunosupresja po wszczepieniu bionicznej trzustki nie będzie konieczna, ponieważ sposób pozyskiwania wysp trzustkowych polega na izolowaniu komórek macierzystych pacjenta i utworzenia z nich wysp wydzielających insulinę i glukagon. Wyspy powstają w ciągu 2 tygodni od chwili wyizolowania komórek macierzystych. Poza tym nie są dokonywane żadne manipulacje genetyczne komórek a uwaga skupia się na próbie zmiany szlaków sygnałowych komórek Beta i Alfa.
- Wierze, że w końcu jakiemuś zespołowi uda się ten zamysł – mówiła prof. Dobrzyń, dodając, że polscy inżynierowie pracują nad unaczynieniem polimeru wydrukowanego w technologii 3D, na którym mają zostać osadzone wyspy trzustkowe, aby jak najdłużej zachować ich sprawność. – Jesteśmy na dobrej drodze – akcentowała prof. Dobrzyń, wskazując, że testy kliniczne trzustki bionicznej mają szansę rozpocząć się już za 4 lata, jeśli sukcesem zakończą się przeszczepienia u zwierząt.
Bioniczna trzustka ma w zamyśle pomóc chorym na cukrzycę typu 1, którzy obecnie albo muszą wstrzykiwać sobie insulinę bądź korzystać z pomp insulinowych, co także nie jest komfortowe. Projekt bionicznej trzustki współfinansuje NCBiR.