Bożena Janicka i lekarze PPOZ apelują o równe prawa dla wszystkich ciężko chorych dzieci
Autor: Marta Koblańska
Data: 10.07.2017
Źródło: mat press/MK
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Tagi: | Bożena Janicka |
- Nie czas i okoliczności powstania dolegliwości zdrowotnych, ale aktualny ciężki stan zdrowia dziecka powinien być podstawą do korzystania bez limitów z wyrobów medycznych, ułatwiających codzienną opiekę - twierdz Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Zgodnie z zapisami ustawy „Za Życiem”, dziecko, u którego ciężkie i nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalna choroba powstały w prenatalnym okresie rozwoju lub w czasie porodu - ma (według wskazań medycznych) nieograniczony dostęp do wyrobów medycznych, a w szczególności do środków higienicznych. Pozostałych ciężko chorych pacjentów do 18 roku obowiązują limity. - Uważamy, że to nie czas i okoliczności powstania dolegliwości zdrowotnych, ale aktualny ciężki stan zdrowia dziecka powinien być podstawą do korzystania bez limitów z wyrobów medycznych, ułatwiających codzienną opiekę - podkreśla Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Zgodnie z obecnym brzmieniem art. 47 ust. 1a ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, wprowadzonego ustawą z dnia 4 listopada 2016 r. o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin „Za Życiem” - świadczeniobiorcom do 18 roku życia przysługuje (w oparciu o zaświadczenie lekarza podstawowej opieki zdrowotnej bądź innego wymienionego w tym przepisie lekarza oraz na podstawie zlecenia osoby uprawnionej) prawo do wyrobów medycznych według wskazań medycznych bez uwzględnienia okresów użytkowania. Warunkiem jest, by u dziecka stwierdzono ciężkie i nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę zagrażającą życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu.
- W zapisach ustawy „Za Życiem”, którą akceptujemy, pominięto jednak pozostałych pacjentów do 18 roku życia, u których ciężkie upośledzenie albo choroba są wynikiem innych okoliczności niż powikłania w okresie ciąży, czy porodu, a są na przykład spowodowane urazami, zakażeniami septycznymi czy powikłaniami po chorobie meningokokowej - mówi Bożena Janicka.
O podjęcie pilnych działań mających na celu zrównanie praw wszystkich ciężko chorych i niepełnosprawnych dzieci, lekarze i świadczeniodawcy skupieni w Porozumieniu Pracodawców Ochrony Zdrowia zwrócili się do Premier Beaty Szydło.
- Dzieci, u których choroba, czy niepełnosprawność nie wywodzą się z okresu prenatalnego, czy porodu, również na co dzień zmagają się z ogromnym cierpieniem. Wymagają stałej i ciągłej opieki ze strony swoich rodziców i najbliższych. Uważamy, że tacy pacjenci również powinni mieć wsparcie ze strony państwa, które powinno zagwarantować im takie samo prawo do leczenia oraz opieki. Liczymy, że Pani Premier podejmie stosowne działania w tym zakresie - podkreśla Bożena Janicka.
Zgodnie z obecnym brzmieniem art. 47 ust. 1a ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, wprowadzonego ustawą z dnia 4 listopada 2016 r. o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin „Za Życiem” - świadczeniobiorcom do 18 roku życia przysługuje (w oparciu o zaświadczenie lekarza podstawowej opieki zdrowotnej bądź innego wymienionego w tym przepisie lekarza oraz na podstawie zlecenia osoby uprawnionej) prawo do wyrobów medycznych według wskazań medycznych bez uwzględnienia okresów użytkowania. Warunkiem jest, by u dziecka stwierdzono ciężkie i nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę zagrażającą życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu.
- W zapisach ustawy „Za Życiem”, którą akceptujemy, pominięto jednak pozostałych pacjentów do 18 roku życia, u których ciężkie upośledzenie albo choroba są wynikiem innych okoliczności niż powikłania w okresie ciąży, czy porodu, a są na przykład spowodowane urazami, zakażeniami septycznymi czy powikłaniami po chorobie meningokokowej - mówi Bożena Janicka.
O podjęcie pilnych działań mających na celu zrównanie praw wszystkich ciężko chorych i niepełnosprawnych dzieci, lekarze i świadczeniodawcy skupieni w Porozumieniu Pracodawców Ochrony Zdrowia zwrócili się do Premier Beaty Szydło.
- Dzieci, u których choroba, czy niepełnosprawność nie wywodzą się z okresu prenatalnego, czy porodu, również na co dzień zmagają się z ogromnym cierpieniem. Wymagają stałej i ciągłej opieki ze strony swoich rodziców i najbliższych. Uważamy, że tacy pacjenci również powinni mieć wsparcie ze strony państwa, które powinno zagwarantować im takie samo prawo do leczenia oraz opieki. Liczymy, że Pani Premier podejmie stosowne działania w tym zakresie - podkreśla Bożena Janicka.