123RF
Doniesienia o zakażeniach bakterią Legionella pneumophila – czerwone punkty na mapie
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 30.08.2023
Źródło: PAP
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Z Podkarpacia docierają informacje o dwóch kolejnych zgonach. Poza tym zakażenie zatacza kręgi w Europie – najnowsze wieści mówią o zachodzie Hiszpanii, a wcześniej opisano przypadki z Niemiec.
85-letni mieszkaniec Caceres, na zachodzie Hiszpanii, zmarł we wtorek 29 sierpnia w rezultacie zakażenia bakterią Legionella pneumophila. W mieście tym, jak podają lokalne służby sanitarne, wykryto ognisko choroby.
Według służb medycznych wspólnoty autonomicznej Estremadury, do wtorkowego wieczora sześć osób trafiło z legionellą do szpitala im. św. Piotra z Alkantary w Caceres.
– Dwie z nich znajdują się na oddziale intensywnej terapii – podała dyrekcja tej placówki medycznej. Wśród hospitalizowanych są osoby w wieku 65–85 lat, w tym jedna kobieta.
Hiszpańska agencja Europa Press ustaliła, że zanim doszło do powstania ogniska zakażenia, bakterie Legionella pneumophila wykryte zostały przez służby sanitarne Caceres w ośmiu publicznych kranach na terenie tego miasta.
Agencja przypomniała, że latem 2022 r. z powodu ogniska legionelli zmarło w hiszpańskim mieście pięć osób. Część z nich miała zakazić się, pijąc wodę z kranu w jednym z miejskich parków.
W Polsce legionella zahamowała, ale nadal jest bardzo groźna. Już 16 osób zmarło z potwierdzoną bakterią. U kolejnych dwóch pacjentów potwierdzono zakażenie – poinformował sanepid, który opublikował najnowsze dane o zakażeniach legionellą na terenie Podkarpacia. Zmarły dwie kolejne osoby. To pacjenci przyjęci do szpitala 26 i 27 sierpnia. Jak przekazał Jaromir Ślączka, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie, wszystkie zmarłe osoby miały choroby współistniejące.
Sanepid potwierdził także 2 nowe zakażenia legionellą. To oznacza, że liczba chorych na legionellozę zwiększyła się do 155. Wszyscy pacjenci hospitalizowani są w szpitalach na terenie Rzeszowa, powiatu rzeszowskiego, Dębicy, Przemyśla, Kolbuszowej, Łańcuta, Sędziszowa Małopolskiego, Jasła i Lublina.
Najwięcej osób z legionellą jest w Rzeszowie – 104 pacjentów. 35 jest w powiecie rzeszowskim, czterech w dębickim, trzech w ropczycko-sędziszowskim, dwóch w łańcuckim.
Po jednym zakażeniu odnotowano u pacjentów z powiatów: jasielskiego, przeworskiego, przemyskiego, kolbuszowskiego, niżańskiego, stalowowolskiego oraz opolskiego (województwo lubelskie).
Cały czas prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne w celu ustalenia źródła zakażenia. W czwartek 31 sierpnia sanepid ma podać wyniki kolejnych próbek wody pobranych do badań laboratoryjnych.
Przypomnijmy, że pierwsze zgłoszenie o zakażeniu bakterią sanepid otrzymał w czwartek 17 sierpnia.
Legionelloza to choroba układu oddechowego. Jest chorobą zakaźną, ale nie zaraźliwą. Wywołują ją bakterie Legionella pneumophila, które występują w wodzie i rozmnażają się w temperaturze 20–50 stopni Celsjusza. Nie można się zarazić od człowieka ani pijąc wodę, w której znajduje się bakteria. Do zakażenia dochodzi podczas wdychania aerozolu, który powstał ze skażonej wody, np. z nebulizatora lub przez mikroaspirację wody. Szczególnie narażone są osoby przewlekle chore i z obniżoną odpornością.
Tytuł pochodzi od redakcji
Według służb medycznych wspólnoty autonomicznej Estremadury, do wtorkowego wieczora sześć osób trafiło z legionellą do szpitala im. św. Piotra z Alkantary w Caceres.
– Dwie z nich znajdują się na oddziale intensywnej terapii – podała dyrekcja tej placówki medycznej. Wśród hospitalizowanych są osoby w wieku 65–85 lat, w tym jedna kobieta.
Hiszpańska agencja Europa Press ustaliła, że zanim doszło do powstania ogniska zakażenia, bakterie Legionella pneumophila wykryte zostały przez służby sanitarne Caceres w ośmiu publicznych kranach na terenie tego miasta.
Agencja przypomniała, że latem 2022 r. z powodu ogniska legionelli zmarło w hiszpańskim mieście pięć osób. Część z nich miała zakazić się, pijąc wodę z kranu w jednym z miejskich parków.
W Polsce legionella zahamowała, ale nadal jest bardzo groźna. Już 16 osób zmarło z potwierdzoną bakterią. U kolejnych dwóch pacjentów potwierdzono zakażenie – poinformował sanepid, który opublikował najnowsze dane o zakażeniach legionellą na terenie Podkarpacia. Zmarły dwie kolejne osoby. To pacjenci przyjęci do szpitala 26 i 27 sierpnia. Jak przekazał Jaromir Ślączka, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie, wszystkie zmarłe osoby miały choroby współistniejące.
Sanepid potwierdził także 2 nowe zakażenia legionellą. To oznacza, że liczba chorych na legionellozę zwiększyła się do 155. Wszyscy pacjenci hospitalizowani są w szpitalach na terenie Rzeszowa, powiatu rzeszowskiego, Dębicy, Przemyśla, Kolbuszowej, Łańcuta, Sędziszowa Małopolskiego, Jasła i Lublina.
Najwięcej osób z legionellą jest w Rzeszowie – 104 pacjentów. 35 jest w powiecie rzeszowskim, czterech w dębickim, trzech w ropczycko-sędziszowskim, dwóch w łańcuckim.
Po jednym zakażeniu odnotowano u pacjentów z powiatów: jasielskiego, przeworskiego, przemyskiego, kolbuszowskiego, niżańskiego, stalowowolskiego oraz opolskiego (województwo lubelskie).
Cały czas prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne w celu ustalenia źródła zakażenia. W czwartek 31 sierpnia sanepid ma podać wyniki kolejnych próbek wody pobranych do badań laboratoryjnych.
Przypomnijmy, że pierwsze zgłoszenie o zakażeniu bakterią sanepid otrzymał w czwartek 17 sierpnia.
Legionelloza to choroba układu oddechowego. Jest chorobą zakaźną, ale nie zaraźliwą. Wywołują ją bakterie Legionella pneumophila, które występują w wodzie i rozmnażają się w temperaturze 20–50 stopni Celsjusza. Nie można się zarazić od człowieka ani pijąc wodę, w której znajduje się bakteria. Do zakażenia dochodzi podczas wdychania aerozolu, który powstał ze skażonej wody, np. z nebulizatora lub przez mikroaspirację wody. Szczególnie narażone są osoby przewlekle chore i z obniżoną odpornością.
Tytuł pochodzi od redakcji