123RF
Hipercholesterolemia rodzinna – im wcześniejsza terapia, tym mniejsze ryzyko chorób układu krążenia
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 17.03.2022
Źródło: van Bergen en Henegouwen K, Hutten BA, Luirink IL, Wiegman A, de Groot E, Kusters DM Intima-media thickness in treated and untreated patients with and without familial hypercholesterolemia: A systematic review and meta-analysis. J Clin Lipidol. 2022, DOI: https://doi.org/10.1016/j.jacl.2022.01.009
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Badania grupy naukowców i klinicystów holenderskich z Amsterdam University Medical Center udowodniły, że pacjenci, którzy zaczynają terapię antycholesterolową wcześnie, zmniejszają w dużym stopniu ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia w wieku późniejszym.
Hipercholesterolemia rodzinna (familial hypercholesterolemia – FH) to schorzenie genetyczne, dziedziczone autosomalnie dominująco. Jest spowodowane mutacjami genu LDLR locus 19p13.2 kodującego białko receptora dla LDL. Występuje w postaci homozygotycznej lub heterozygotycznej, z medianą częstotliwości 1 na 500 tysięcy. Szacunki chorych w Polsce wahają się w granicach od 76 tys. do 100 tys. osób. Jest to bardzo silny czynnik ryzyka dla przedwczesnej choroby niedokrwiennej serca (ChNS). Rozpoznawane jest na podstawie występowania wysokiego stężenia cholesterolu LDL u pacjenta i jego najbliższych krewnych.
Badania grupy naukowców i klinicystów holenderskich z Amsterdam University Medical Center udowodniły, że pacjenci, którzy zaczynają terapię antycholesterolową wcześnie, zmniejszają w dużym stopniu ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia w wieku późniejszym.
Naukowcy zbadali problem grubości kompleksu błony środkowej i wewnętrznej tętnicy szyjnej (IMT) u osób, które nie chorowały na FM, i u tych, które leczyły to schorzenie. Jak się okazało, istnieją także różnice pomiędzy IMT u osób z rodzinną hipercholesterolemią, które zaczęły terapię wcześnie w porównaniu z tymi, które zaczęły ją stosunkowo późno lub w ogóle nie były do momentu badania leczone.
Zespół naukowców wykonał metaanalizę 42 materiałów z badań pacjentów z FH i grupy kontrolnej osób zdrowych pochodzących z baz MEDLINE, EMBASE i Trials.gov w okresie do kwietnia 2020 roku, z 39 badaniami poświęconymi specyficznemu problemowi, jakim jest grubość kompleksu błony środkowej i wewnętrznej tętnicy szyjnej, dwoma badaniami obejmującymi odcinki tętnic szyjnych wspólnych i udowych oraz jednym badaniem dotyczącym tylko tętnic udowych. Łącznie naukowcy zbadali dane pochodzące od 3796 osób z FH i 2363 osób z grupy kontrolnej. Rozpiętość wieku dla pacjentów z FH wynosiła od 9 do 57 lat, zaś dla osób zdrowych – od 8 do 61 lat, przy czym mężczyźni w obu grupach stanowili mniej niż połowę.
W przypadku grubości kompleksu błony środkowej i wewnętrznej tętnicy szyjnej różnice – według danych z 34 badań – wynosiły 0,11 mm dla pacjentów z FH w porównaniu z grupą kontrolną, a w przypadku tętnicy udowej – 0,47 mm w porównaniu z grupą kontrolną. W 13 badaniach, gdzie zawarto dane dotyczące różnic pomiędzy osobami z FH częściowo poddawanymi terapii a nieleczonymi, różnica pomiędzy pacjentami częściowo leczonymi a grupą kontrolną w grubości kompleksu błony środkowej i wewnętrznej tętnicy szyjnej wyniosła 0,05 mm, za to pomiędzy pacjentami nieleczonymi a grupą kontrolną już 0,12 mm (niektóre wyniki to 0,21 mm).
Naukowcy poddali też analizie pochodzące z 34 badań dane pacjentów z FH i stwierdzili, że ich tkanka kompleksu błony środkowej i wewnętrznej tętnicy szyjnej przyrasta o 0,0018 mm rocznie w stosunku do grupy kontrolnej.
Jak w opisie badania stwierdziła kierująca maetaanalizą dr Kika van Bergen en Henegouwen, „ta oznaka ryzyka rezydualnego może sugerować, że bardziej zdecydowane leczenie obniżające poziom cholesterolu i osiągnięcie celów leczenia lub wcześniejsze rozpoczęcie leczenia jest konieczne, aby zmniejszyć progresję IMT".
Opracowanie: Marek Meissner
Badania grupy naukowców i klinicystów holenderskich z Amsterdam University Medical Center udowodniły, że pacjenci, którzy zaczynają terapię antycholesterolową wcześnie, zmniejszają w dużym stopniu ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia w wieku późniejszym.
Naukowcy zbadali problem grubości kompleksu błony środkowej i wewnętrznej tętnicy szyjnej (IMT) u osób, które nie chorowały na FM, i u tych, które leczyły to schorzenie. Jak się okazało, istnieją także różnice pomiędzy IMT u osób z rodzinną hipercholesterolemią, które zaczęły terapię wcześnie w porównaniu z tymi, które zaczęły ją stosunkowo późno lub w ogóle nie były do momentu badania leczone.
Zespół naukowców wykonał metaanalizę 42 materiałów z badań pacjentów z FH i grupy kontrolnej osób zdrowych pochodzących z baz MEDLINE, EMBASE i Trials.gov w okresie do kwietnia 2020 roku, z 39 badaniami poświęconymi specyficznemu problemowi, jakim jest grubość kompleksu błony środkowej i wewnętrznej tętnicy szyjnej, dwoma badaniami obejmującymi odcinki tętnic szyjnych wspólnych i udowych oraz jednym badaniem dotyczącym tylko tętnic udowych. Łącznie naukowcy zbadali dane pochodzące od 3796 osób z FH i 2363 osób z grupy kontrolnej. Rozpiętość wieku dla pacjentów z FH wynosiła od 9 do 57 lat, zaś dla osób zdrowych – od 8 do 61 lat, przy czym mężczyźni w obu grupach stanowili mniej niż połowę.
W przypadku grubości kompleksu błony środkowej i wewnętrznej tętnicy szyjnej różnice – według danych z 34 badań – wynosiły 0,11 mm dla pacjentów z FH w porównaniu z grupą kontrolną, a w przypadku tętnicy udowej – 0,47 mm w porównaniu z grupą kontrolną. W 13 badaniach, gdzie zawarto dane dotyczące różnic pomiędzy osobami z FH częściowo poddawanymi terapii a nieleczonymi, różnica pomiędzy pacjentami częściowo leczonymi a grupą kontrolną w grubości kompleksu błony środkowej i wewnętrznej tętnicy szyjnej wyniosła 0,05 mm, za to pomiędzy pacjentami nieleczonymi a grupą kontrolną już 0,12 mm (niektóre wyniki to 0,21 mm).
Naukowcy poddali też analizie pochodzące z 34 badań dane pacjentów z FH i stwierdzili, że ich tkanka kompleksu błony środkowej i wewnętrznej tętnicy szyjnej przyrasta o 0,0018 mm rocznie w stosunku do grupy kontrolnej.
Jak w opisie badania stwierdziła kierująca maetaanalizą dr Kika van Bergen en Henegouwen, „ta oznaka ryzyka rezydualnego może sugerować, że bardziej zdecydowane leczenie obniżające poziom cholesterolu i osiągnięcie celów leczenia lub wcześniejsze rozpoczęcie leczenia jest konieczne, aby zmniejszyć progresję IMT".
Opracowanie: Marek Meissner