123RF
Im zdrowszy ojciec, tym rzadziej dziecko trafia na SOR
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 13.09.2021
Źródło: Medscape
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Nowe dane wskazują, że im więcej chorób współistniejących ma ojciec przed poczęciem dziecka, tym większe jest ryzyko, że dziecko będzie wymagało wizyty na oddziale ratunkowym lub opieki szpitalnej w ciągu pierwszych 2 lat życia.
Nie jest jasne, czy to powiązanie ma podłoże genetyczne, czy też wynika ze stylu życia, a może z jednego i z drugiego, ale odkrycie to stanowi okazję do zaangażowania mężczyzn w poradnictwo przed poczęciem dziecka. Badania dotyczące tego problemu (Stanford Health Care w Kalifornii) przedstawiono na dorocznym spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa Urologicznego.
Poprzednie badania pokazały, że tylko 10 proc. mężczyzn szuka porad zdrowotnych przed poczęciem, zaś kobiety robią to znacznie częściej. Konieczne jest więc zmotywowanie mężczyzn do poprawy stylu życia, a tym samym jakości życia ich potomstwa. Wcześniejsze obserwacje w dużej mierze koncentrowały się na wpływie stanu zdrowia matki na dobrostan dziecka, więc niewiele wiadomo o wpływie stanu zdrowia ojca.
Wykorzystano informacje z lat 2009–2016 z bazy danych IBM MarketScan Research, która gromadzi informacje o roszczeniach z tytułu opieki szpitalnej i ambulatoryjnej pochodzące od prywatnych osób ubezpieczonych przez pracodawcę.
Spośród 295 355 chłopców i 278 735 dziewcząt urodzonych w okresie objętym badaniem 34,9 proc. przynajmniej raz było w izbie przyjęć, a 6,0 proc. zostało przyjętych do szpitala. Zastosowano kody diagnostyczne, aby określić, ile elementów zespołu metabolicznego (MetS), w skład którego wchodzą nadciśnienie, cukrzyca, hiperlipidemia i otyłość – zdiagnozowano u tych matek i ojców.
Szanse na przyjęcie do szpitala lub wizyty na oddziale ratunkowym rosły wraz ze wzrostem liczby chorób współistniejących zdiagnozowanych u ojca, pod uwagę brano także jego rok urodzenia, region zamieszkania, płeć potomstwa, wiek matki, MetS matki, wcześniactwo, przyjęcia na oddział intensywnej terapii noworodków, niską masę urodzeniową i palenie tytoniu przez rodziców.
Na przykład dziecko ojca z dwiema chorobami składającymi się na zespół metaboliczny było o 13 proc. bardziej narażone na konieczność hospitalizacji w pierwszych 2 latach życia niż dziecko ojca bez takich schorzeń (95% CI, 1,08–1,19). Dziecko ojca z co najmniej trzema składowymi zespołu było o 22 proc. bardziej narażone na co najmniej jedną wizytę na oddziale ratunkowym (95% CI, 1,15–1,29), a prawdopodobieństwo, że dziecko odbędzie co najmniej trzy wizyty, było o 48 proc. większe niż w przypadku, gdy ojciec nie miał takich problemów.
Wskaźnik hospitalizacji był najwyższy w grupie wiekowej od 0 do 6 miesięcy, a najniższy w grupie wiekowej od 18 do 24 miesięcy. Zwrócono poza tym uwagę na inne uwarunkowanie – możliwe, że mężczyźni z problemami zdrowotnymi często spotykają się z lekarzem i dlatego mogą czuć się bardziej komfortowo, zabierając dziecko na oddział ratunkowy, niż ktoś, kto nie odwiedza lekarzy zbyt często. Nie ulega jednak wątpliwości, że trzeba poświęcać więcej czasu mężczyznom planującym powiększenie rodziny. Jedynym źródłem informacji nie może też być internet.
Poprzednie badania pokazały, że tylko 10 proc. mężczyzn szuka porad zdrowotnych przed poczęciem, zaś kobiety robią to znacznie częściej. Konieczne jest więc zmotywowanie mężczyzn do poprawy stylu życia, a tym samym jakości życia ich potomstwa. Wcześniejsze obserwacje w dużej mierze koncentrowały się na wpływie stanu zdrowia matki na dobrostan dziecka, więc niewiele wiadomo o wpływie stanu zdrowia ojca.
Wykorzystano informacje z lat 2009–2016 z bazy danych IBM MarketScan Research, która gromadzi informacje o roszczeniach z tytułu opieki szpitalnej i ambulatoryjnej pochodzące od prywatnych osób ubezpieczonych przez pracodawcę.
Spośród 295 355 chłopców i 278 735 dziewcząt urodzonych w okresie objętym badaniem 34,9 proc. przynajmniej raz było w izbie przyjęć, a 6,0 proc. zostało przyjętych do szpitala. Zastosowano kody diagnostyczne, aby określić, ile elementów zespołu metabolicznego (MetS), w skład którego wchodzą nadciśnienie, cukrzyca, hiperlipidemia i otyłość – zdiagnozowano u tych matek i ojców.
Szanse na przyjęcie do szpitala lub wizyty na oddziale ratunkowym rosły wraz ze wzrostem liczby chorób współistniejących zdiagnozowanych u ojca, pod uwagę brano także jego rok urodzenia, region zamieszkania, płeć potomstwa, wiek matki, MetS matki, wcześniactwo, przyjęcia na oddział intensywnej terapii noworodków, niską masę urodzeniową i palenie tytoniu przez rodziców.
Na przykład dziecko ojca z dwiema chorobami składającymi się na zespół metaboliczny było o 13 proc. bardziej narażone na konieczność hospitalizacji w pierwszych 2 latach życia niż dziecko ojca bez takich schorzeń (95% CI, 1,08–1,19). Dziecko ojca z co najmniej trzema składowymi zespołu było o 22 proc. bardziej narażone na co najmniej jedną wizytę na oddziale ratunkowym (95% CI, 1,15–1,29), a prawdopodobieństwo, że dziecko odbędzie co najmniej trzy wizyty, było o 48 proc. większe niż w przypadku, gdy ojciec nie miał takich problemów.
Wskaźnik hospitalizacji był najwyższy w grupie wiekowej od 0 do 6 miesięcy, a najniższy w grupie wiekowej od 18 do 24 miesięcy. Zwrócono poza tym uwagę na inne uwarunkowanie – możliwe, że mężczyźni z problemami zdrowotnymi często spotykają się z lekarzem i dlatego mogą czuć się bardziej komfortowo, zabierając dziecko na oddział ratunkowy, niż ktoś, kto nie odwiedza lekarzy zbyt często. Nie ulega jednak wątpliwości, że trzeba poświęcać więcej czasu mężczyznom planującym powiększenie rodziny. Jedynym źródłem informacji nie może też być internet.