Specjalizacje, Kategorie, Działy
iStock

Jak uniknąć nauczania zdalnego od września?

Udostępnij:
– Szczepmy uczennice i uczniów, szczepmy obowiązkowo personel szkolny i postępujmy według zasady „dystans, dezynfekcja, maseczki”. Tylko w ten sposób unikniemy nauczania zdalnego w roku szkolnym 2021/2022 – twierdzą eksperci z zespołu do spraw COVID-19 przy Polskiej Akademii Nauk.
Stanowisko zespołu ds. COVID-19 przy prezesie PAN w składzie: prof. Jerzy Duszyński, prof. Krzysztof Pyrć, dr Anna Plater-Zyberk, dr Aneta Afelt, prof. Małgorzata Kossowska, prof. Radosław Owczuk, dr hab. Anna Ochab-Marcinek, dr Wojciech Paczos, dr hab. Magdalena Rosińska, prof. Andrzej Rychard i dr hab. Tomasz Smiatacz:
– Niedługo rozpocznie się rok szkolny 2021/2022. Wiemy już, jak wielką szkodę wyrządzają uczniom długa nieobecność w szkole i brak kontaktu z rówieśnikami i gronem pedagogicznym. Co więc możemy zrobić dziś – pomni doświadczeń półtorarocznej już walki z pandemią – aby sytuacja sprzed roku się nie powtórzyła? Czy do postulatów, które zgłosiliśmy przed rokiem, należy jeszcze coś dodać?

Apelujemy ponownie, aby szkoły otwierać mądrze. W szczególności należy zadbać o odpowiednie zabezpieczenia, począwszy od noszenia maseczek, wietrzenia pomieszczeń i dezynfekcji, po oddelegowanie nauczycieli do konkretnych klas i podział uczniów na grupy, które nie mają ze sobą kontaktu. Nauczyciel po każdej lekcji i przed powrotem do pokoju nauczycielskiego, podobnie jak chirurg przed każdą operacją, powinien starannie wymyć ręce. Mamy też i nowe możliwości dbania o to, aby szkoła w czasach pandemii nie była wielkim zagrożeniem dla uczniów i ich bliskich, aby nie była rozsadnikiem epidemii.

Postulujemy, aby personel szkolny został w jak największym stopniu zaszczepiony. Niezaszczepione osoby z grona pedagogicznego i pomocniczego powinny być odsunięte od bezpośredniego funkcjonowania w szkole w czasie pandemii, szczególnie w okresach jej nasilenia. Postulujemy również jak najszersze propagowanie szczepień przeciw COVID-19 wśród uczniów. Już w tej chwili dostępne są szczepienia dla osób, które ukończyły 12 lat. Mamy nadzieję, że niedługo Europejska Agencja Leków dopuści szczepienia dla młodszych dzieci. Pamiętajmy – mamy skuteczną ochronę przeciw COVID-19. Są nią szczepionki, które chronią dorosłych, młodzież i dzieci. W przypadku, kiedy dziecko nie może zostać zaszczepione, należy stworzyć wokół niego bufor bezpieczeństwa, zastosować „szczepienie pierścieniowe”, to jest zaszczepić powinni się rodzice oraz osoby, z którymi dziecko się spotyka na co dzień. W szczególności należy dopilnować tego w przypadku osób w średnim wieku i starszych oraz osób z chorobami podstawowymi, takimi jak np. cukrzyca, choroby nowotworowe, choroby krążenia i serca.

Z możliwości zaszczepienia osób pomiędzy 12. a 18. rokiem życia skorzystała już pewna grupa dzieci i młodzieży. Wiadomo, że w tej grupie szczepionkę podano prawie 900 tys. razy. Jednak liczebność tej grupy wiekowej to niemal 2,2 mln osób, co oznacza, że do jej pełnego zaszczepienia konieczne jest podanie 4,4 mln dawek. Daje to nie najlepszy wskaźnik zaszczepienia populacji w tym wieku. Przyjęcie szczepienia zasługuje na pochwałę, zarówno wobec rodziców, jak i dzieci. Do satysfakcjonującego poziomu zaszczepienia tej grupy wiekowej brakuje jednak bardzo dużo. Trzeba podkreślić, że wśród osób poniżej 18. roku życia są i takie, które mogą przechodzić COVID-19 bardzo ciężko i szczepienie ratuje ich życie i zdrowie. Są to m.in. dzieci z cukrzycą, przewlekłymi chorobami układu oddechowego, otyłością czy z nadciśnieniem tętniczym. Drugą grupą bardzo istotną z punktu widzenia epidemiologii są dzieci mające częsty kontakt z osobami w wieku podeszłym, szczególnie tymi z wielochorobowością – mieszkające w rodzinach wielopokoleniowych, będące pod opieką czy odwiedzające dziadków.

W przypadku szczepionki dopuszczonej do szczepienia osób powyżej 12. roku życia (Pfizer-BioNTech) efekt pełnej ochrony osiąga się co najmniej dwa tygodnie po otrzymaniu drugiej dawki. Dlatego ważne jest, aby szczepienia rozpoczęły się niezwłocznie. Im szybciej, tym lepiej! Szczepienia sprawią, że szkoła stanie się znacznie bezpieczniejsza i będzie mogła funkcjonować normalnie. Jeżeli kolejna fala zachorowań stanie się wysoka i konieczne będzie wdrożenie nauczania hybrydowego (częściowo tradycyjnego, a częściowo on-line), w domach powinni pozostać przede wszystkim uczennice i uczniowie niezaszczepieni.

Regularne testowanie na obecność koronawirusa
Postulujemy również regularne testy na obecność SARS-CoV-2. Nie muszą być one zbyt uciążliwe dla uczniów i personelu szkoły. Należy umożliwić szybkie i szerokie testowanie na terenie szkół rekomendowanymi testami antygenowymi osób z jakimikolwiek objawami przeziębienia lub grypopodobnymi. Testy te są stosunkowo tanie, a pozwolą wyłapać większość przypadków zakażenia. Powinny odbywać się co najmniej raz na tydzień, a najlepiej dwa razy w tygodniu. Alternatywnie można rozważyć testy zbiorcze. Jedna z możliwości takiej zbiorowej diagnostyki została już z powodzeniem wdrożona w wielu instytucjach przez naukowców z PAN. W przypadku diagnostyki zbiorowej każdy uczeń i członek personelu szkolnego powinien raz w tygodniu oddać próbkę śliny. To wszystko. Możliwie szybko, ale nie później niż następnego dnia, próbki powinny zostać przeanalizowane. W ten sposób można wykryć, czy w szkole są osoby zakażone i czy nie rozwija się ognisko epidemii. Zidentyfikowana osoba zakażona oraz członkowie jej rodziny powinni zostać poddani izolacji i kwarantannie.

Apel do opiekunów i nauczycieli
Każdy, kto leciał samolotem pasażerskim, zna regułę postępowania w sytuacji niebezpieczeństwa, gdy opadają maski tlenowe. Osoba siedząca obok dziecka zakłada maskę tlenową najpierw sobie, a potem dziecku. W sytuacji pandemii wielu opiekunów dzieci zaszczepiło się już, oddalając od swoich podopiecznych groźbę utraty opiekuna. Teraz pora na zaszczepienie dzieci. Na razie od 12. roku życia, ale miejmy nadzieję, że wkrótce także młodszych. Apelujemy: szczepmy uczennice i uczniów, szczepmy obowiązkowo personel szkolny i postępujmy w szkołach według opisanych wyżej zasad. Tylko w ten sposób mamy szansę uniknąć nauczania zdalnego w roku szkolnym 2021/2022 oraz ochronić dzieci i młodzież przed jego długoterminowymi, niekorzystnymi konsekwencjami, a za rok nie będziemy musieli po raz trzeci rozważać, jak zapewnić naszym dzieciom i młodzieży bezpieczną szkołę.

 
Partner serwisu
iStock
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.