123RF
Krakowska ORL pyta o przesunięcie części budżetu z MZ do NFZ
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 09.12.2022
Źródło: ORL w Krakowie
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Tagi: | ORL w Krakowie, NFZ, Waldemar Kraska |
– Obciążenie budżetu państwa nie może odbywać się kosztem obywateli – zaapelowała Okręgowa Rada Lekarska w Krakowie. – To tylko przesunięcie między kosztami NFZ a wydatkami budżetowymi w części budżetu państwa, której dysponentem jest minister zdrowia – odpowiedział Waldemar Kraska.
Waldemar Kraska z upoważnienia ministra zdrowia odpowiedział na apel ORL w Krakowie o wycofanie z prac Sejmu projektu ustawy, który zawiera przeniesienie źródeł finansowania kosztów świadczeń wysokospecjalistycznych, leków dla osób po 75 r.ż. i kobiet w ciąży z budżetu państwa do Narodowego Funduszu Zdrowia.
W odpowiedzi podano, że zmiany nie naruszają aktualnie obowiązujących przepisów. Dotyczą natomiast przesunięcia wydatków w ramach struktury tych nakładów pomiędzy dwoma głównymi kategoriami w ramach NFZ i budżetem państwa.
Takiemu rozwiązaniu stanowczo sprzeciwiła się m.in. ORL w Krakowie. W ocenie rady takie działanie stanowi nieuzasadnione obciążenie środków NFZ zadaniami finansowanymi dotychczas z budżetu państwa i stanowiącymi zadania państwa. Skutek tych zmian będzie katastrofalny dla obywateli, ponieważ przyjęte w opisanym projekcie rozwiązania drastycznie utrudnią dostęp do świadczeń zdrowotnych. Jest to przerzucenie zadań państwa finansowanych z jego budżetu na obywateli, którzy płacą składki zdrowotne na NFZ, a to budzi stanowczy sprzeciw.
Waldemar Kraska wyjaśnił, że jest to przesunięcie między kosztami Narodowego Funduszu Zdrowia (z wyłączeniem środków transferowanych do NFZ z budżetu państwa) a wydatkami budżetowymi w części budżetu państwa, której dysponentem jest minister właściwy do spraw zdrowia oraz wojewodowie. Przypomniał też, że zgodnie z art. 131c ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych poziom nakładów dla poszczególnych lat został określony w wysokości: 2022 r. – 5,75 proc. PKB, 2023 r. – 6,0 proc. PKB, 2024 r. – 6,2 proc. PKB, 2025 r. – 6,5 proc. PKB, 2026 r. – 6,8 proc. PKB, aż do osiągnięcia oczekiwanego poziomu 7 proc. PKB w 2027 r.
Zatem przyjęcie wspomnianych zmian nie spowoduje naruszenia ustawowych zapisów
gwarantujących coroczne wzrosty nakładów na ochronę zdrowia.
Zauważył także, że uwzględniając planowane wydatki ujęte w projekcie ustawy budżetowej na 2023 rok i koszty ujęte w zatwierdzonym planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia, zaplanowane w przyszłym roku publiczne nakłady na ochronę zdrowia wyniosą 159,6 mld zł (6,1 proc. PKB) i są one o 2,3 mld wyższe od minimalnego poziomu nakładów wynikającego z art. 131c ustawy o świadczeniach – 157,3 mld zł.
W odpowiedzi na apel samorządu lekarskiego podano również, że niezależnie od powyższego minister zdrowia jest uprawniony do przekazywania z budżetu państwa dotacji podmiotowej lub wpłaty na zasilenie funduszu zapasowego NFZ w trakcie roku budżetowego z powstałych oszczędności budżetowych. Zarówno w 2021 r., jak i w 2022 r. uzyskane w trakcie roku oszczędności pozwoliły na istotne zwiększenie zasobów finansowych NFZ w celu finansowania świadczeń gwarantowanych.
Opracowanie: INK
W odpowiedzi podano, że zmiany nie naruszają aktualnie obowiązujących przepisów. Dotyczą natomiast przesunięcia wydatków w ramach struktury tych nakładów pomiędzy dwoma głównymi kategoriami w ramach NFZ i budżetem państwa.
Takiemu rozwiązaniu stanowczo sprzeciwiła się m.in. ORL w Krakowie. W ocenie rady takie działanie stanowi nieuzasadnione obciążenie środków NFZ zadaniami finansowanymi dotychczas z budżetu państwa i stanowiącymi zadania państwa. Skutek tych zmian będzie katastrofalny dla obywateli, ponieważ przyjęte w opisanym projekcie rozwiązania drastycznie utrudnią dostęp do świadczeń zdrowotnych. Jest to przerzucenie zadań państwa finansowanych z jego budżetu na obywateli, którzy płacą składki zdrowotne na NFZ, a to budzi stanowczy sprzeciw.
Waldemar Kraska wyjaśnił, że jest to przesunięcie między kosztami Narodowego Funduszu Zdrowia (z wyłączeniem środków transferowanych do NFZ z budżetu państwa) a wydatkami budżetowymi w części budżetu państwa, której dysponentem jest minister właściwy do spraw zdrowia oraz wojewodowie. Przypomniał też, że zgodnie z art. 131c ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych poziom nakładów dla poszczególnych lat został określony w wysokości: 2022 r. – 5,75 proc. PKB, 2023 r. – 6,0 proc. PKB, 2024 r. – 6,2 proc. PKB, 2025 r. – 6,5 proc. PKB, 2026 r. – 6,8 proc. PKB, aż do osiągnięcia oczekiwanego poziomu 7 proc. PKB w 2027 r.
Zatem przyjęcie wspomnianych zmian nie spowoduje naruszenia ustawowych zapisów
gwarantujących coroczne wzrosty nakładów na ochronę zdrowia.
Zauważył także, że uwzględniając planowane wydatki ujęte w projekcie ustawy budżetowej na 2023 rok i koszty ujęte w zatwierdzonym planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia, zaplanowane w przyszłym roku publiczne nakłady na ochronę zdrowia wyniosą 159,6 mld zł (6,1 proc. PKB) i są one o 2,3 mld wyższe od minimalnego poziomu nakładów wynikającego z art. 131c ustawy o świadczeniach – 157,3 mld zł.
W odpowiedzi na apel samorządu lekarskiego podano również, że niezależnie od powyższego minister zdrowia jest uprawniony do przekazywania z budżetu państwa dotacji podmiotowej lub wpłaty na zasilenie funduszu zapasowego NFZ w trakcie roku budżetowego z powstałych oszczędności budżetowych. Zarówno w 2021 r., jak i w 2022 r. uzyskane w trakcie roku oszczędności pozwoliły na istotne zwiększenie zasobów finansowych NFZ w celu finansowania świadczeń gwarantowanych.
Opracowanie: INK