123RF
Lekarz POZ nie może wystawić skierowania na refundowane badania wykrywające boreliozę
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 22.05.2023
Źródło: PAP/Katarzyna Lechowicz-Dyl
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Tagi: | lekarz POZ, borelioza, kleszcze, refundacja |
Resort przypomniał, że pełny pakiet badań w kierunku diagnozowania przeciwciał boreliozy dla każdego ubezpieczonego jest dostępny na podstawie skierowania wystawionego przez lekarza specjalistę ambulatoryjnej opieki specjalistycznej.
Lekarz podstawowej opieki zdrowotnej nawet przy widocznym rumieniu lub podejrzeniu boreliozy i na podstawie zaobserwowanych u pacjenta objawów nie może obecnie wystawić mu skierowania na refundowane badania wykrywające boreliozę.
PAP zapytała resort o ewentualną zmianę przepisów w tym zakresie.
– Aktualnie nie są prowadzone prace dotyczące udostępnienia lekarzom podstawowej opieki zdrowotnej badań do diagnozowania boreliozy – przekazało Polskiej Agencji Prasowej biuro komunikacji Ministerstwa Zdrowia.
W odpowiedzi wskazano, że powiększenie katalogu badań wykonywanych na zlecenie lekarza POZ o badania wykrywające przeciwciała boreliozy było przedmiotem analizy w Ministerstwie Zdrowia oraz Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
Resort podał, że eksperci, do których zwróciła się AOTMiT, w większości negatywnie odnieśli się do proponowanej zmiany i możliwości wykonywania badań w podstawowej opiece zdrowotnej.
MZ poinformowało, że eksperci uznali, że nie ma uzasadnienia wykonywania takich oznaczeń w przypadku braku objawów klinicznych (nawet w grupach ryzyka) oraz wskazywali na konieczność prowadzenia dwustopniowej diagnostyki u osób z objawami klinicznymi lub potwierdzoną ekspozycją na kleszcze (z podejrzeniem boreliozy).
Ministerstwo wskazało jednocześnie, że zgodnie z rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych wystąpienie typowego rumienia wędrującego po ukłuciu przez kleszcza nie wymaga diagnostyki laboratoryjnej (wykonywania badań serologicznych). Wystąpienie typowego rumienia wędrującego – jak zaznaczono – jest wskazaniem do natychmiastowej antybiotykoterapii.
Resort przypomniał, że pełny pakiet badań w kierunku diagnozowania przeciwciał boreliozy dla każdego ubezpieczonego jest dostępny na podstawie skierowania wystawionego przez lekarza specjalistę ambulatoryjnej opieki specjalistycznej.
Boreliozę, zwaną też chorobą z Lyme, wywołują krętki z rodzaju Borrelia. W pierwszym okresie u większości zakażonych pojawia się niebolesny rumień, w którego środku widać przejaśnienie. Zmianom skórnym czasem towarzyszą objawy grypopodobne, takie jak: gorączka lub stany podgorączkowe, uczucie rozbicia, zmęczenie, bóle głowy, mięśni i stawów. Wśród późnych objawów boreliozy u osób dorosłych wymieniane jest np. zanikowe zapalenie skóry kończyn. Zmianom towarzyszy zapalenie stawów i zmiany neurologiczne.
Nie wszystkie kleszcze są nosicielami bakterii boreliozy, jednak podczas ukąszenia mogą przenosić do krwi także inne bakterie i wirusy wywołujące m.in. kleszczowe zapalenie mózgu.
Od 1 stycznia do 15 maja br. – zgodnie z danymi o zachorowaniach na wybrane choroby – potwierdzono w Polsce 3878 przypadków boreliozy; w ubiegłym roku w tym samym czasie było ich 1979.
Tytuł pochodzi od redakcji
PAP zapytała resort o ewentualną zmianę przepisów w tym zakresie.
– Aktualnie nie są prowadzone prace dotyczące udostępnienia lekarzom podstawowej opieki zdrowotnej badań do diagnozowania boreliozy – przekazało Polskiej Agencji Prasowej biuro komunikacji Ministerstwa Zdrowia.
W odpowiedzi wskazano, że powiększenie katalogu badań wykonywanych na zlecenie lekarza POZ o badania wykrywające przeciwciała boreliozy było przedmiotem analizy w Ministerstwie Zdrowia oraz Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
Resort podał, że eksperci, do których zwróciła się AOTMiT, w większości negatywnie odnieśli się do proponowanej zmiany i możliwości wykonywania badań w podstawowej opiece zdrowotnej.
MZ poinformowało, że eksperci uznali, że nie ma uzasadnienia wykonywania takich oznaczeń w przypadku braku objawów klinicznych (nawet w grupach ryzyka) oraz wskazywali na konieczność prowadzenia dwustopniowej diagnostyki u osób z objawami klinicznymi lub potwierdzoną ekspozycją na kleszcze (z podejrzeniem boreliozy).
Ministerstwo wskazało jednocześnie, że zgodnie z rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych wystąpienie typowego rumienia wędrującego po ukłuciu przez kleszcza nie wymaga diagnostyki laboratoryjnej (wykonywania badań serologicznych). Wystąpienie typowego rumienia wędrującego – jak zaznaczono – jest wskazaniem do natychmiastowej antybiotykoterapii.
Resort przypomniał, że pełny pakiet badań w kierunku diagnozowania przeciwciał boreliozy dla każdego ubezpieczonego jest dostępny na podstawie skierowania wystawionego przez lekarza specjalistę ambulatoryjnej opieki specjalistycznej.
Boreliozę, zwaną też chorobą z Lyme, wywołują krętki z rodzaju Borrelia. W pierwszym okresie u większości zakażonych pojawia się niebolesny rumień, w którego środku widać przejaśnienie. Zmianom skórnym czasem towarzyszą objawy grypopodobne, takie jak: gorączka lub stany podgorączkowe, uczucie rozbicia, zmęczenie, bóle głowy, mięśni i stawów. Wśród późnych objawów boreliozy u osób dorosłych wymieniane jest np. zanikowe zapalenie skóry kończyn. Zmianom towarzyszy zapalenie stawów i zmiany neurologiczne.
Nie wszystkie kleszcze są nosicielami bakterii boreliozy, jednak podczas ukąszenia mogą przenosić do krwi także inne bakterie i wirusy wywołujące m.in. kleszczowe zapalenie mózgu.
Od 1 stycznia do 15 maja br. – zgodnie z danymi o zachorowaniach na wybrane choroby – potwierdzono w Polsce 3878 przypadków boreliozy; w ubiegłym roku w tym samym czasie było ich 1979.
Tytuł pochodzi od redakcji