Dr Aleksander, Donbas
Mazowieccy lekarze Porozumienia Zielonogórskiego wspierają szpital w Donbasie
Redaktor: Marzena Sygut-Mirek
Data: 24.02.2023
Źródło: Federacja Porozumienie Zielonogórskie
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Tagi: | federacja Porozumienie Zielonogórskie, Ukraina, pomoc Ukrainie, szpital polowy w Donbasie, Wojciech Pacholicki, Aleksander Zaniewski |
Do polowego szpitala na zapleczu frontu wojennego w Donbasie w Ukrainie trafiły agregaty prądotwórcze, power banki o dużej pojemności, materace dmuchane oraz odzież termiczna. To dary od lekarzy zrzeszonych w Mazowieckim Porozumieniu Pracodawców Ochrony Zdrowia – poinformowano w pierwszą rocznicę inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę.
Mazowieccy lekarze podstawowej opieki zdrowotnej pierwszą zbiórkę na rzesz szpitala polowego w Donbasie zorganizowali w grudniu 2022 roku, tuż przed świętami. Kolejną niedawno. Łącznie do tej pory medycy zebrali i wydali 110 tys. zł. Potrzeby nadal są ogromne, a warunki, w jakich lekarze ratują życie ukraińskim żołnierzom, dramatyczne, dlatego liczy się każda pomoc.
Zaczęło się od kontaktu z ukraińskim chirurgiem
– Nawiązaliśmy kontakt z dr. Aleksandrem, chirurgiem, który od 5 marca 2022 r. służy w kompanii medycznej 53. Brygady Zmechanizowanej im. Księcia Wołodymyra Monomacha, jako ordynator oddziału medycznego. Doktor Aleksander przed wojną pracował jako chirurg i transfuzjolog na oddziale chirurgicznym szpitala w mieście Warasz w obwodzie rówieńskim. Teraz ratuje życie rannym na froncie – mówi Aleksander Zaniewski z Mazowieckiego Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Z doktorem Aleksandrem lekarz ma kontakt przez jego żonę, która również jest lekarzem – ginekologiem – i wraz z całą rodziną przebywa teraz w Polsce, próbując zdobyć uprawnienia do pracy w naszym kraju. Codziennie docierają od dr. Aleksandra dramatyczne informacje. Ostatnio jechał samochodem z innymi lekarzami i żołnierzami – zdarzył się wypadek, w którym zginęli wszyscy oprócz niego. Każdego dnia na froncie w Donbasie ginie również ok. 100 kolejnych ukraińskich żołnierzy. W szpitalu polowym mają ogromne problemy z podstawowym zaopatrzeniem, prace utrudniają też niskie temperatury.
Potrzeby lekarzy w Ukrainie wciąż są duże
Z zebranych pieniędzy w grudniu kupiono latarki, ciepłą odzież, buty, plecaki, karimaty – wszystko, co mogło się przydać w prowizorycznym szpitalu. Zakupiono też i przekazano środki medyczne do kliniki Neurochirurgii i Chirurgii Twarzy w Kijowie. Tam trafia wielu rannych z urazami głowy i twarzoczaszki. Teraz lekarze potrzebowali agregatów i power banków.
– Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w dotychczasowej zbiórce. Nie kończymy jeszcze działalności. Czekamy na kolejne informacje o potrzebach lekarzy. Jeżeli ktoś z państwa chciałby jeszcze wesprzeć zbiórkę i pomóc walczącym oraz ukraińskim medykom – zachęcamy – apeluje Wojciech Pacholicki, wiceprezes federacji Porozumienie Zielonogórskie.
Nadal można pomóc, przelewając dowolną kwotę na konto Mazowieckiego Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia – ING BANK 81 1050 1793 1000 0090 8027 9707 – z dopiskiem w tytule: POMOC DLA LEKARZY NA FRONCIE W DONBASIE. Wszystkie zebrane pieniądze zostaną przekazane na bezpośrednią pomoc.
Przeczytaj także: „Jesteśmy gotowi do zwiększenia wydolności Medevac Hub Jasionka”.
Zaczęło się od kontaktu z ukraińskim chirurgiem
– Nawiązaliśmy kontakt z dr. Aleksandrem, chirurgiem, który od 5 marca 2022 r. służy w kompanii medycznej 53. Brygady Zmechanizowanej im. Księcia Wołodymyra Monomacha, jako ordynator oddziału medycznego. Doktor Aleksander przed wojną pracował jako chirurg i transfuzjolog na oddziale chirurgicznym szpitala w mieście Warasz w obwodzie rówieńskim. Teraz ratuje życie rannym na froncie – mówi Aleksander Zaniewski z Mazowieckiego Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Z doktorem Aleksandrem lekarz ma kontakt przez jego żonę, która również jest lekarzem – ginekologiem – i wraz z całą rodziną przebywa teraz w Polsce, próbując zdobyć uprawnienia do pracy w naszym kraju. Codziennie docierają od dr. Aleksandra dramatyczne informacje. Ostatnio jechał samochodem z innymi lekarzami i żołnierzami – zdarzył się wypadek, w którym zginęli wszyscy oprócz niego. Każdego dnia na froncie w Donbasie ginie również ok. 100 kolejnych ukraińskich żołnierzy. W szpitalu polowym mają ogromne problemy z podstawowym zaopatrzeniem, prace utrudniają też niskie temperatury.
Potrzeby lekarzy w Ukrainie wciąż są duże
Z zebranych pieniędzy w grudniu kupiono latarki, ciepłą odzież, buty, plecaki, karimaty – wszystko, co mogło się przydać w prowizorycznym szpitalu. Zakupiono też i przekazano środki medyczne do kliniki Neurochirurgii i Chirurgii Twarzy w Kijowie. Tam trafia wielu rannych z urazami głowy i twarzoczaszki. Teraz lekarze potrzebowali agregatów i power banków.
– Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w dotychczasowej zbiórce. Nie kończymy jeszcze działalności. Czekamy na kolejne informacje o potrzebach lekarzy. Jeżeli ktoś z państwa chciałby jeszcze wesprzeć zbiórkę i pomóc walczącym oraz ukraińskim medykom – zachęcamy – apeluje Wojciech Pacholicki, wiceprezes federacji Porozumienie Zielonogórskie.
Nadal można pomóc, przelewając dowolną kwotę na konto Mazowieckiego Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia – ING BANK 81 1050 1793 1000 0090 8027 9707 – z dopiskiem w tytule: POMOC DLA LEKARZY NA FRONCIE W DONBASIE. Wszystkie zebrane pieniądze zostaną przekazane na bezpośrednią pomoc.
Przeczytaj także: „Jesteśmy gotowi do zwiększenia wydolności Medevac Hub Jasionka”.