123RF
Mleko zaszczepionej matki zawiera przeciwciała chroniące dziecko przed COVID-19
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 27.08.2021
Źródło: PAP
Tagi: | Uniwersytet Florydy, mleko matki, COVID-19 |
– W mleku karmiących matek, które zaszczepiły się przeciw SARS-CoV-2, jest obecna spora ilość przeciwciał, które mogą uchronić dzieci przed chorobą – potwierdziły to badania przeprowadzone na Uniwersytecie Florydy. Wyniki zostały opublikowane w „Breastfeeding Medicine”.
– Obecność przeciwciał w mleku karmiących matek sugeruje, że zaszczepione mogą przekazywać odporność swoim dzieciom. Pracujemy nad tym, by to potwierdzić w kolejnych badaniach – powiedział jeden z autorów badania, dr Joseph Larkin, mikrobiolog z Uniwersytetu Florydy.
Prof. Josef Neu, jeden ze współautorów badania z Wydziału Pediatrii i Neonatologii Uniwersytetu Florydy przypomniał, że dzieci rodzą się ze słabo rozwiniętym systemem odpornościowym, dlatego walka z infekcjami jest dla nich trudna. Ich organizmy są też zbyt niedojrzałe, by odpowiednio zareagować na szczepionki. W trakcie tego wrażliwego okresu życia niemowlaka matka – poprzez karmienie – przekazuje mu tzw. odporność bierną.
– Pomyślmy o mleku matki jak o pudełku z narzędziami, przy użyciu których niemowlak przygotowuje się do dorosłego życia. Szczepionka dokłada kolejne narzędzie, bo ma potencjał, by ochronić dziecko przed zachorowaniem na COVID-19. Wyniki naszych obserwacji wyraźnie sugerują, że szczepienie może pomóc zarówno matce, jak i dziecku – powiedział prof. Neu.
Badanie zostało przeprowadzone między grudniem 2020 a marcem 2021r., kiedy szczepionki firm Pfizer i Moderna były dostępne dla pracowników ochrony zdrowia. Na potrzeby badania naukowcy zrekrutowali 21 karmiących pracownic ochrony zdrowia, które nigdy wcześniej nie chorowały na COVID-19. Prowadzący badanie pobierali mleko karmiących matek trzy razy: przed szczepieniem oraz po pierwszej i po drugiej dawce szczepionki.
– Po drugiej dawce szczepionki zobaczyliśmy zdecydowaną odpowiedź systemu odpornościowego, zarówno we krwi, jak i w mleku, mniej więcej stukrotny wzrost przeciwciał w porównaniu z sytuacją przed szczepieniem – zrelacjonowała Lauren Stafford, doktorantka z laboratorium Larkin.
Vivian Valcarce, lekarz pediatra z Uniwersytetu Florydy i jedna z autorek badania, zauważyła, że tradycyjnie szczepimy kobiety w ciąży przeciwko grypie, bo wiemy, że może ona spowodować poważną chorobę dziecka. – Rutynowe szczepienia matek przeciwko SARS-CoV-2 to coś, czego spodziewam się w przyszłości – powiedziała pediatra.
Mając na uwadze taki scenariusz, naukowcy kontynuują badania. Chcą się dowiedzieć więcej o procesie, w ramach którego dziecko jest chronione dzięki spożywaniu mleka matki z przeciwciałami przeciw SARS-CoV-2.
– Chcielibyśmy się dowiedzieć więcej o samych przeciwciałach, np. jak długo utrzymują się w mleku matki i jak efektywnie neutralizują wirusa – powiedziała Lauren Stafford.
Prof. Josef Neu, jeden ze współautorów badania z Wydziału Pediatrii i Neonatologii Uniwersytetu Florydy przypomniał, że dzieci rodzą się ze słabo rozwiniętym systemem odpornościowym, dlatego walka z infekcjami jest dla nich trudna. Ich organizmy są też zbyt niedojrzałe, by odpowiednio zareagować na szczepionki. W trakcie tego wrażliwego okresu życia niemowlaka matka – poprzez karmienie – przekazuje mu tzw. odporność bierną.
– Pomyślmy o mleku matki jak o pudełku z narzędziami, przy użyciu których niemowlak przygotowuje się do dorosłego życia. Szczepionka dokłada kolejne narzędzie, bo ma potencjał, by ochronić dziecko przed zachorowaniem na COVID-19. Wyniki naszych obserwacji wyraźnie sugerują, że szczepienie może pomóc zarówno matce, jak i dziecku – powiedział prof. Neu.
Badanie zostało przeprowadzone między grudniem 2020 a marcem 2021r., kiedy szczepionki firm Pfizer i Moderna były dostępne dla pracowników ochrony zdrowia. Na potrzeby badania naukowcy zrekrutowali 21 karmiących pracownic ochrony zdrowia, które nigdy wcześniej nie chorowały na COVID-19. Prowadzący badanie pobierali mleko karmiących matek trzy razy: przed szczepieniem oraz po pierwszej i po drugiej dawce szczepionki.
– Po drugiej dawce szczepionki zobaczyliśmy zdecydowaną odpowiedź systemu odpornościowego, zarówno we krwi, jak i w mleku, mniej więcej stukrotny wzrost przeciwciał w porównaniu z sytuacją przed szczepieniem – zrelacjonowała Lauren Stafford, doktorantka z laboratorium Larkin.
Vivian Valcarce, lekarz pediatra z Uniwersytetu Florydy i jedna z autorek badania, zauważyła, że tradycyjnie szczepimy kobiety w ciąży przeciwko grypie, bo wiemy, że może ona spowodować poważną chorobę dziecka. – Rutynowe szczepienia matek przeciwko SARS-CoV-2 to coś, czego spodziewam się w przyszłości – powiedziała pediatra.
Mając na uwadze taki scenariusz, naukowcy kontynuują badania. Chcą się dowiedzieć więcej o procesie, w ramach którego dziecko jest chronione dzięki spożywaniu mleka matki z przeciwciałami przeciw SARS-CoV-2.
– Chcielibyśmy się dowiedzieć więcej o samych przeciwciałach, np. jak długo utrzymują się w mleku matki i jak efektywnie neutralizują wirusa – powiedziała Lauren Stafford.