Nadal brak konkretów w projekcie Ustawy o POZ, choć resort proponuje pewne zmiany. Jakie?
Autor: Marta Koblańska
Data: 06.04.2017
Źródło: PPOZ/MK
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Braki kadrowe oraz niedofinansowanie - na to najbardziej zwracają uwagę lekarze rodzinni. Czy projektowana Ustawa o POZ zmieni sytuację? Choć spotkania z resortem zdrowia się odbywają lekarze nadal wskazują na brak konkretnych rozwiązań, choć resort w sprawie opieki zintegrowanej zmienia zdanie.
- Reforma a nie rewolucja, to podstawa oczekiwanych dziś zmian. To również proces wieloletni, wymagający projektów rozporządzeń, aktów prawnych, czyli uszczegółowienia ustawy. Bez nich wskazywane zadania dla poz, jako podstawowej dziedziny ochrony zdrowia w Polsce, są niemożliwe do zrealizowania. A dziś jest to, niestety, tylko mglisty zarys - mówi Bożena Janicka, prezes PPOZ.
Zdaniem lekarzy, braki organizacyjne, niedofinansowanie, ale przede wszystkim dramatyczny spadek kadr medycznych to najważniejsze problemy POZ w chwili obecnej.
- Tylko długoterminowa polityka kadrowa może zapewnić polskim pacjentom dostęp do odpowiedniej liczby lekarzy, co jest podstawowym warunkiem prawidłowego funkcjonowania POZ- podkreślają lekarze PPOZ.
- Po uwagach kierowanych do resortu projekt ustawy o POZ w kilku punktach ulega zmianie. Po pierwsze resort rezygnuje z opieki zintegrowanej, natomiast szczegóły dotyczące opieki koordynowanej znane będą dopiero po przeprowadzonym pilotażu. Kiedy? Pilotaż ma ruszyć w przyszłym roku i potrwać do końca 2019. Resort zauważa też konieczność postawienia na kadry. Najbliższe osiem lat - do 2025 roku mają być czasem właśnie na kształcenie specjalistów medycyny rodzinnej. Ma to regulować już nie ustawa o POZ, ale inne. Jak to zostanie zrealizowane? Tego również nie wiemy - podkreśla Bożena Janicka.
Kolejnym problemem wymagającym uregulowania jest kwestia połączenia systemowego poz w świetle ustawy o sieci szpitali oraz zmiany w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej. Nie wiadomo też jak po reformie ma wyglądać zespół POZ.
- Są to tylko założenia i mgliste plany. Mamy wrażenie, że historia zatoczyła koło. To takie deja vu! Wszystko już było. Znów politycy widzą ratunek dla ochrony zdrowia w podstawowej opiece zdrowotnej. Przerabialiśmy już to w latach 90. Czy tym razem zapewnią bezpieczeństwo pacjentom? Czy pojawią się akty prawne, rozporządzenia? Czy wzrośnie liczba lekarzy, a za reformą pójdą środki finansowe? Chcemy żeby podstawowa opieka zdrowotna w Polsce gwarantowała pacjentom wszechstronną, skoordynowaną i ciągłą opiekę. Ale czy tak się stanie? To zależy tylko od mądrych decyzji polityków. - mówi Bożena Janicka.
Zdaniem lekarzy, braki organizacyjne, niedofinansowanie, ale przede wszystkim dramatyczny spadek kadr medycznych to najważniejsze problemy POZ w chwili obecnej.
- Tylko długoterminowa polityka kadrowa może zapewnić polskim pacjentom dostęp do odpowiedniej liczby lekarzy, co jest podstawowym warunkiem prawidłowego funkcjonowania POZ- podkreślają lekarze PPOZ.
- Po uwagach kierowanych do resortu projekt ustawy o POZ w kilku punktach ulega zmianie. Po pierwsze resort rezygnuje z opieki zintegrowanej, natomiast szczegóły dotyczące opieki koordynowanej znane będą dopiero po przeprowadzonym pilotażu. Kiedy? Pilotaż ma ruszyć w przyszłym roku i potrwać do końca 2019. Resort zauważa też konieczność postawienia na kadry. Najbliższe osiem lat - do 2025 roku mają być czasem właśnie na kształcenie specjalistów medycyny rodzinnej. Ma to regulować już nie ustawa o POZ, ale inne. Jak to zostanie zrealizowane? Tego również nie wiemy - podkreśla Bożena Janicka.
Kolejnym problemem wymagającym uregulowania jest kwestia połączenia systemowego poz w świetle ustawy o sieci szpitali oraz zmiany w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej. Nie wiadomo też jak po reformie ma wyglądać zespół POZ.
- Są to tylko założenia i mgliste plany. Mamy wrażenie, że historia zatoczyła koło. To takie deja vu! Wszystko już było. Znów politycy widzą ratunek dla ochrony zdrowia w podstawowej opiece zdrowotnej. Przerabialiśmy już to w latach 90. Czy tym razem zapewnią bezpieczeństwo pacjentom? Czy pojawią się akty prawne, rozporządzenia? Czy wzrośnie liczba lekarzy, a za reformą pójdą środki finansowe? Chcemy żeby podstawowa opieka zdrowotna w Polsce gwarantowała pacjentom wszechstronną, skoordynowaną i ciągłą opiekę. Ale czy tak się stanie? To zależy tylko od mądrych decyzji polityków. - mówi Bożena Janicka.