123RF
Nawracające zapalenie pęcherza nie zawsze ma podłoże bakteryjne
Autor: Dorota Mirska
Data: 18.01.2024
Źródło: Medscape
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Tagi: | urologia, pęcherz nadreaktywny, zapalenie pęcherza, infekcje dróg moczowych, urolog, antybiotyki, antybiotykooporność |
Kiedy kobieta przychodzi po raz kolejny z problemem dotyczącym pęcherza, zazwyczaj diagnozuje się zapalenie pęcherza oraz zaleca antybiotykoterapię. Takie podejście zakwestionował francuski urolog dr Maxime Vallée.
W trakcie konferencji Francuskiego Towarzystwa Urologicznego podczas sesji poświęconej nawracającemu zapaleniu pęcherza moczowego (RC) dr n. med. Maxime Vallée, urolog ze Szpitala Uniwersyteckiego Poitiers w Poitiers we Francji wygłosił wykład dotyczący zastosowania prawidłowej procedury i podstawowych wytycznych dotyczących wstępnego postępowania diagnostycznego u pacjentek zgłaszających się po wielokroć z zapaleniem pęcherza. Przypomniał uczestnikom, że niezbędnymi narzędziami do postawienia prawidłowego rozpoznania jest: uroflowmetria, mocz resztkowy po mikcji (PVR) i dzienniczek mikcji. Tylko na ich podstawie można potwierdzić lub wykluczyć diagnozę RC.
Anomalie dróg moczowych
Nawracające epizody ostrego zapalenia pęcherza moczowego (tj. co najmniej cztery epizody w okresie 12 miesięcy) są częstym powodem, dla którego kobiety proszą o wizytę u lekarza. Ale ważne jest również, aby nie szufladkować pacjentów jako chorych na zapalenie pęcherza, i dlatego niezbędne jest odpowiednie podejście diagnostyczne. We wstępie do swojej prezentacji Vallée powtórzył, że lekarze muszą pamiętać, że niezależnie od rodzaju infekcje dróg moczowych są tylko oznaką, że jakaś ich część nie działa tak, jak powinna. Każdy taki epizod powinien być zbadany pod kątem potencjalnej anomalii anatomicznej lub funkcjonalnej dróg moczowych.
Takie podejście pozwoli lekarzom definitywnie ustalić przyczynę nawracających epizodów zapalenia pęcherza moczowego i uniknąć wielokrotnego stosowania antybiotyków, które są szkodliwe dla pacjentów i społeczeństwa – dodał urolog.
Przede wszystkim należy wysłuchać pacjenta
– Kiedy pacjent przychodzi uzbrojony w 15-letnią dokumentację zawierającą wyniki badania moczu, urolodzy muszą zacząć od odłożenia jej na bok – żartował Vallée. – Na początku należy skupić się na pacjentce, jej historii przypadku i innej wcześniejszej historii medycznej, a także na wywiadzie medycznym z pacjentką. Poruszanie się po procesie diagnostycznym wymaga czasu, cierpliwości, empatii i umiejętności słuchania. Ja regularnie blokuję półgodzinne przedziały czasowe dla tych pacjentów, a i ten czas często jest niewystarczający. Chodzi o słuchanie, ponieważ odpowiedź będzie pochodzić od pacjenta i tego, co powie, a nie od wyników mikroskopowych posiewu – stwierdził.
Takie podejście jest tym bardziej konieczne, że pacjenci często przychodzą z gotową diagnozą zapalenia pęcherza moczowego. Termin ten jest często nadużywany. – Problem z pęcherzami polega na tym, że jedynym sposobem wyrażania, że coś jest nie tak, jest zapalenie pęcherza moczowego. A jednak nawracające zapalenie pęcherza moczowego niekoniecznie jest bakteryjne. Aby się nie pomylić, urolodzy muszą wykluczyć wszelkie inne potencjalne problemy, z których najczęstszymi są pęcherz nadreaktywny i zespół przewlekłego bólu pęcherza – powiedział Vallée.
Przydatne podczas stawiania diagnozy są także badania przedmiotowe. Należy także wykluczyć dysfunkcję spowodowaną anomalią anatomiczną.
Kluczowa broń urologów
Kluczową bronią w arsenale urologa są dzienniczki mikcji. Zapisy te są niezbędne do zorientowania się i oceny codziennych nawyków oddawania moczu, jakie ma pacjentka. Dzienniczki mikcji są szczególnie przydatne do podkreślenia regularnie występujących problemów pacjentki podczas mikcji. Uroflowmetria i mocz PVR są również ważne, ponieważ ujawniają przypadki dysfunkcji pęcherza, niedoczynności lub nadreaktywności pęcherza, a czasem nawet problemów z mikcją.
– Zaletą dzienniczka mikcji jest to, że pozwala urologom pracować z pacjentami w celu przeprogramowania ich nawyków mikcji. Musimy jednak być ostrożni przy udzielaniu rad takich jak „pij dużo”, ponieważ w przypadku niedoczynności pęcherza lekarstwo może być gorsze niż choroba – powiedział Vallée. Dlatego dzienniczki mikcji są niezbędne.
Zamiast antybiotyków dokładna diagnostyka
Podsumowując, urolodzy muszą być przygotowani na zakwestionowanie wszystkiego i zacząć od zera, aby uzyskać właściwą diagnozę, pamiętając o wykorzystaniu trzech kluczowych narzędzi: dzienniczków mikcji, uroflowmetrii i PVR. Takie podejście pomoże raz na zawsze rozwiązać trudne przypadki.
Anomalie dróg moczowych
Nawracające epizody ostrego zapalenia pęcherza moczowego (tj. co najmniej cztery epizody w okresie 12 miesięcy) są częstym powodem, dla którego kobiety proszą o wizytę u lekarza. Ale ważne jest również, aby nie szufladkować pacjentów jako chorych na zapalenie pęcherza, i dlatego niezbędne jest odpowiednie podejście diagnostyczne. We wstępie do swojej prezentacji Vallée powtórzył, że lekarze muszą pamiętać, że niezależnie od rodzaju infekcje dróg moczowych są tylko oznaką, że jakaś ich część nie działa tak, jak powinna. Każdy taki epizod powinien być zbadany pod kątem potencjalnej anomalii anatomicznej lub funkcjonalnej dróg moczowych.
Takie podejście pozwoli lekarzom definitywnie ustalić przyczynę nawracających epizodów zapalenia pęcherza moczowego i uniknąć wielokrotnego stosowania antybiotyków, które są szkodliwe dla pacjentów i społeczeństwa – dodał urolog.
Przede wszystkim należy wysłuchać pacjenta
– Kiedy pacjent przychodzi uzbrojony w 15-letnią dokumentację zawierającą wyniki badania moczu, urolodzy muszą zacząć od odłożenia jej na bok – żartował Vallée. – Na początku należy skupić się na pacjentce, jej historii przypadku i innej wcześniejszej historii medycznej, a także na wywiadzie medycznym z pacjentką. Poruszanie się po procesie diagnostycznym wymaga czasu, cierpliwości, empatii i umiejętności słuchania. Ja regularnie blokuję półgodzinne przedziały czasowe dla tych pacjentów, a i ten czas często jest niewystarczający. Chodzi o słuchanie, ponieważ odpowiedź będzie pochodzić od pacjenta i tego, co powie, a nie od wyników mikroskopowych posiewu – stwierdził.
Takie podejście jest tym bardziej konieczne, że pacjenci często przychodzą z gotową diagnozą zapalenia pęcherza moczowego. Termin ten jest często nadużywany. – Problem z pęcherzami polega na tym, że jedynym sposobem wyrażania, że coś jest nie tak, jest zapalenie pęcherza moczowego. A jednak nawracające zapalenie pęcherza moczowego niekoniecznie jest bakteryjne. Aby się nie pomylić, urolodzy muszą wykluczyć wszelkie inne potencjalne problemy, z których najczęstszymi są pęcherz nadreaktywny i zespół przewlekłego bólu pęcherza – powiedział Vallée.
Przydatne podczas stawiania diagnozy są także badania przedmiotowe. Należy także wykluczyć dysfunkcję spowodowaną anomalią anatomiczną.
Kluczowa broń urologów
Kluczową bronią w arsenale urologa są dzienniczki mikcji. Zapisy te są niezbędne do zorientowania się i oceny codziennych nawyków oddawania moczu, jakie ma pacjentka. Dzienniczki mikcji są szczególnie przydatne do podkreślenia regularnie występujących problemów pacjentki podczas mikcji. Uroflowmetria i mocz PVR są również ważne, ponieważ ujawniają przypadki dysfunkcji pęcherza, niedoczynności lub nadreaktywności pęcherza, a czasem nawet problemów z mikcją.
– Zaletą dzienniczka mikcji jest to, że pozwala urologom pracować z pacjentami w celu przeprogramowania ich nawyków mikcji. Musimy jednak być ostrożni przy udzielaniu rad takich jak „pij dużo”, ponieważ w przypadku niedoczynności pęcherza lekarstwo może być gorsze niż choroba – powiedział Vallée. Dlatego dzienniczki mikcji są niezbędne.
Zamiast antybiotyków dokładna diagnostyka
Podsumowując, urolodzy muszą być przygotowani na zakwestionowanie wszystkiego i zacząć od zera, aby uzyskać właściwą diagnozę, pamiętając o wykorzystaniu trzech kluczowych narzędzi: dzienniczków mikcji, uroflowmetrii i PVR. Takie podejście pomoże raz na zawsze rozwiązać trudne przypadki.