Nie będzie masowej akcji szczepień przeciw tężcowi

Nie ma w planach masowej akcji szczepień przeciw tężcowi – powiedział 20 września rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Marek Waszczewski. Wirusolog, prof. Włodzimierz Gut podkreślił, że rozsądne osoby, biorące udział w sprzątaniu po powodzi, powinny się zaszczepić ze względu na ryzyko zanieczyszczenia ran.

– Nie ma planów przeprowadzenia masowej akcji szczepień. Natomiast każda osoba, która zraniła się czy skaleczyła podczas usuwania skutków powodzi, a rana została zanieczyszczona, w zależności od sytuacji i oceny lekarza jest poddawana profilaktyce przeciwtężcowej – powiedział PAP Marek Waszczewski, rzecznik GIS.

Prof. Włodzimierz Gut, wirusolog, wyjaśnił, że osoby przebywające na obszarach dotkniętych przez powódź powinny sobie zdawać sprawę z ryzyka.

– Woda wymieszała wszystko, m.in. nawóz koński, którego tężec jest naturalnym składnikiem. Osoby sprzątające po powodzi będą się ranić – podkreślił i zauważył, że rozsądni się zaszczepią.

– Tężca nikomu nie życzę. Zanieczyszczenie ran jest naprawdę groźne – mówił, dodając, że w sytuacjach podobnych do obecnej powodzi wzrost zakażeń na tężec zawsze się zdarzał.

Według prof. Guta zasoby szczepionek przeciwko tężcowi nie powinny stanowić problemu. Większym wyzwaniem może być logistyka i brak chętnych do zaszczepienia się.

W związku z powodzią obowiązuje nowe zarządzenie Narodowego Funduszu Zdrowia, na podstawie którego pacjenci mogą korzystać z dowolnego lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, a nie tylko tego, do którego są zapisani. NFZ refunduje te świadczenia. Pacjenci w przypadku poważnej rany powinni zgłosić się na SOR, informacje mogą też otrzymać, dzwoniąc na całodobową infolinię funduszu: 800 190 590.

Tężec jest chorobą układu nerwowego spowodowaną działaniem toksyny tężcowej (neurotoksyny) wytwarzanej przez laseczki tężca (Clostridium tetani). Bakterie występują powszechnie w glebie, kurzu, wodzie oraz przewodzie pokarmowym zwierząt. Wrotami zakażenia mogą być uszkodzenia ciała związane z przerwaniem ciągłości tkanek, w tym również drobne, prawie niewidoczne skaleczenia. Każde zranienie niesie ryzyko zakażenia bakteriami tężca, zwłaszcza gdy rana zostanie zanieczyszczona brudem, ziemią lub odchodami.