123RF
Niepowołanie i wyjaśnienie
Autor: Iwona Konarska
Data: 19.09.2022
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
| Tagi: | Zbigniew Gaciong, Mirosław Wielgoś |
Prof. Zbigniew Gaciong odpowiada obrońcom prof. Mirosława Wielgosia, który przestaje kierować I Kliniką Położnictwa i Ginekologii WUM. Odpowiada i zapowiada, że następcę poznamy w ciągu kilku dni.
Wiele osób o sprawie dowiedziało się z mediów społecznościowych, w których przedstawiła ją prof. Marzena Dębska, współpracująca z prof. Wielgosiem, kierująca operacjami płodu w łonie matki w klinice uniwersytetu medycznego.
Oto fragment jej alarmującego wpisu:
„Decyzją Rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, wbrew rekomendacjom Rady Wydziału Uczelni, komisji konkursowej oraz środowiska medycznego prof. Mirosław Wielgoś, konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii, został odwołany ze stanowiska kierownika I Kliniki Położnictwa i Ginekologii WUM.
Czy z mapy Polski zniknie kolejny, wiodący ośrodek terapii płodu?
Nie jestem w stanie uwierzyć, że człowiek tak wybitny i zasłużony dla rozwoju perinatologii w naszym kraju, wieloletni prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników, były rektor WUM, w zasadzie twórca obecnego modelu diagnostyki prenatalnej w Polsce, szef największego ośrodka terapii płodu – traci stanowisko po wygranym konkursie, który teoretycznie ma jedynie być formalnością służącą przedłużeniu jego pełnej sukcesów działalności naukowej, klinicznej i dydaktycznej”.
Swój sprzeciw w liście otwartym przedstawili także pracownicy katedry i kliniki.
Wobec konfliktu, w odpowiedzi prof. Zbigniew Gaciong podkreślił zasługi dla ginekologii polskiej prof. Wielgosia. Wyraził też nadzieję, że ekspert będzie nadal współpracował z uczelnią, „a program terapii płodu i leczenia wewnątrzmacicznego będzie kontynuowany”, co miało być odpowiedzią na sugestie o jego likwidacji. Zapewnił także, że „podstawowymi kryteriami, jakimi kieruję się przy wyborze nowej, kompetentnej osoby na stanowisku kierownika katedry jest zaprezentowana wizja, nowatorska strategia rozwoju i sposób jej realizacji”.
Rektor przypomniał również, że to on ostatecznie podejmuje decyzje, pozostałe opinie mają charakter doradczy.
Oto fragment jej alarmującego wpisu:
„Decyzją Rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, wbrew rekomendacjom Rady Wydziału Uczelni, komisji konkursowej oraz środowiska medycznego prof. Mirosław Wielgoś, konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii, został odwołany ze stanowiska kierownika I Kliniki Położnictwa i Ginekologii WUM.
Czy z mapy Polski zniknie kolejny, wiodący ośrodek terapii płodu?
Nie jestem w stanie uwierzyć, że człowiek tak wybitny i zasłużony dla rozwoju perinatologii w naszym kraju, wieloletni prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników, były rektor WUM, w zasadzie twórca obecnego modelu diagnostyki prenatalnej w Polsce, szef największego ośrodka terapii płodu – traci stanowisko po wygranym konkursie, który teoretycznie ma jedynie być formalnością służącą przedłużeniu jego pełnej sukcesów działalności naukowej, klinicznej i dydaktycznej”.
Swój sprzeciw w liście otwartym przedstawili także pracownicy katedry i kliniki.
Wobec konfliktu, w odpowiedzi prof. Zbigniew Gaciong podkreślił zasługi dla ginekologii polskiej prof. Wielgosia. Wyraził też nadzieję, że ekspert będzie nadal współpracował z uczelnią, „a program terapii płodu i leczenia wewnątrzmacicznego będzie kontynuowany”, co miało być odpowiedzią na sugestie o jego likwidacji. Zapewnił także, że „podstawowymi kryteriami, jakimi kieruję się przy wyborze nowej, kompetentnej osoby na stanowisku kierownika katedry jest zaprezentowana wizja, nowatorska strategia rozwoju i sposób jej realizacji”.
Rektor przypomniał również, że to on ostatecznie podejmuje decyzje, pozostałe opinie mają charakter doradczy.
