123RF
Pierwszy model długookresowej estymacji zaburzeń krążenia
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 07.02.2022
Źródło: Khan SS, Ning H, Allen NB, et al. Development and Validation of A Long-Term Incident Heart Failure Risk Model. Circulation Research 2021; DOI: 10.1161/CIRCRESAHA.121.319595.
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Tagi: | zaburzenia krążenia |
Czy można przewidzieć wystąpienie zawału serca lub poważnych zaburzeń krążenia? Zespół z Northwestern University, którym kieruje dr Sadiyi Khan, opracował pierwszy zwalidowany model ryzyka wystąpienia zawału serca lub innych zaburzeń krążeniowych u pacjentów z obciążeniami rodzinnymi lub wynikającymi z chorób krążenia w wywiadzie.
Jak stwierdza dr Sadiya Khan, problem jest poważny, bo przy pierwszym epizodzie kardiologicznym zamyka się okno prewencji, a ryzyko nagłego zgonu z przyczyn krążeniowych wzrasta do około 50 proc. w ciągu 5 lat, co wiąże się z podobną estymacją przeżycia do tej, jaka występuje przy inwazyjnych postaciach nowotworu.
Do tej pory nie istniały modele długotrwałego ryzyka wystąpienia poważnych zaburzeń krążeniowych. Modele krótkoterminowe zwykle obejmowały 5 lat i w zasadzie nie sięgały dalej niż najbliższa dekada. Były one nieefektywne u osób młodych z zaburzeniami krążenia, u których mogła się rozwinąć poważna postać schorzenia w wieku późniejszym. Model opracowany w Northwestern University obejmuje ryzyko w ciągu 30 lat i został stworzony na podstawie badań kohortowych. Zawiera takie czynniki ryzyka, jak BMI, ciśnienie krwi, cukrzyca lub stan przedcukrzycowy, palenie, spożywanie alkoholu (ale także substancji narkotycznych), poziom cholesterolu całkowity i w rozbiciu na frakcje.
Dla przykładu u 40-letniego niepalącego pacjenta z ciśnieniem 140/80 mm Hg i BMI 30, co oznacza otyłość, ryzyko poważnego epizodu krążeniowego w ciągu najbliższych 30 lat wynosi 22,8 proc., jeśli jest on mężczyzną czarnoskórym lub Mulatem, 13,7 proc., jeśli jest on białym mężczyzną, 13 proc., jeśli jest kobietą czarnoskórą lub Mulatką, i 12,1 proc., jeśli jest białą kobietą. Jak twierdzą badacze, nie u każdej osoby np. z wysokim ciśnieniem krwi lub z otyłością rozwiną się zaburzenia prowadzące do zawału. Ci, którzy stosują zróżnicowaną dietę, ćwiczą i zażywają regularnie leki, mogą bez zaburzeń krążenia przeżyć następne 30 lat. Bez kwantyfikacji ryzyk personalnych, jakie proponują autorzy publikacji, trudno jednak stwierdzić, kto powinien podlegać prewencji chorób krążenia i jakie jest w jego przypadku rzeczywiste ryzyko.
Obecnie w Northwestern University trwają prace nad narzędziem online, które ułatwi lekarzom wprowadzenie modelu ryzyka długoterminowego w czasie pierwszych wizyt pacjenta.
Opracowanie Marek Meissner
Do tej pory nie istniały modele długotrwałego ryzyka wystąpienia poważnych zaburzeń krążeniowych. Modele krótkoterminowe zwykle obejmowały 5 lat i w zasadzie nie sięgały dalej niż najbliższa dekada. Były one nieefektywne u osób młodych z zaburzeniami krążenia, u których mogła się rozwinąć poważna postać schorzenia w wieku późniejszym. Model opracowany w Northwestern University obejmuje ryzyko w ciągu 30 lat i został stworzony na podstawie badań kohortowych. Zawiera takie czynniki ryzyka, jak BMI, ciśnienie krwi, cukrzyca lub stan przedcukrzycowy, palenie, spożywanie alkoholu (ale także substancji narkotycznych), poziom cholesterolu całkowity i w rozbiciu na frakcje.
Dla przykładu u 40-letniego niepalącego pacjenta z ciśnieniem 140/80 mm Hg i BMI 30, co oznacza otyłość, ryzyko poważnego epizodu krążeniowego w ciągu najbliższych 30 lat wynosi 22,8 proc., jeśli jest on mężczyzną czarnoskórym lub Mulatem, 13,7 proc., jeśli jest on białym mężczyzną, 13 proc., jeśli jest kobietą czarnoskórą lub Mulatką, i 12,1 proc., jeśli jest białą kobietą. Jak twierdzą badacze, nie u każdej osoby np. z wysokim ciśnieniem krwi lub z otyłością rozwiną się zaburzenia prowadzące do zawału. Ci, którzy stosują zróżnicowaną dietę, ćwiczą i zażywają regularnie leki, mogą bez zaburzeń krążenia przeżyć następne 30 lat. Bez kwantyfikacji ryzyk personalnych, jakie proponują autorzy publikacji, trudno jednak stwierdzić, kto powinien podlegać prewencji chorób krążenia i jakie jest w jego przypadku rzeczywiste ryzyko.
Obecnie w Northwestern University trwają prace nad narzędziem online, które ułatwi lekarzom wprowadzenie modelu ryzyka długoterminowego w czasie pierwszych wizyt pacjenta.
Opracowanie Marek Meissner