Specjalizacje, Kategorie, Działy
Adam Stępień/Agencja Wyborcza.pl

Potrzebna jest szczepionka chroniąca przed groźnymi serotypami pneumokoków

Udostępnij:

Z danych przytoczonych przez KOROUN wynika, że w Polsce w ostatnim roku zaobserwowano ponad 20-procentowy wzrost inwazyjnej choroby pneumokokowej. – Szczególnie groźny jest rozprzestrzeniający się od 2021 r. lekooporny serotyp 19A, odpowiadający za ok. 30 proc. przypadków chorób o groźnym przebiegu u dzieci poniżej 5 lat – mówi prof. Waleria Hryniewicz.

  • Lliczba groźnych serotypów wywołujących inwazyjną chorobę pneumokokową się zwiększa. Jednym z najniebezpieczniejszych, zwłaszcza dla dzieci poniżej 5. roku życia, i najszybciej się rozprzestrzeniających jest antybiotykooporny serotyp 19A
  • W polskim kalendarzu szczepień dzieci nadal mamy tylko 10-walentną szczepionkę przeciwko pneumokokom. Niestety nie chroni ona przed dwoma najgroźniejszymi obecnie serotypami bakterii: 19A oraz 3
  • Lekarze i epidemiolodzy apelują do władz, by zacząć dzieci szczepić 13-walentną szczepionką, która uodparnia przeciwko nagroźniejszym serotypom pneumokoków. Na razie rodzice muszą zapłacić za nią z własnej kieszeni

O inwazyjnej chorobie pneumokokowej u dzieci „Menedżer Zdrowia” rozmawia z prof. Walerią Hryniewicz z Krajowego Ośrodka Referencyjnego ds. Diagnostyki Bakteryjnych Zakażeń Ośrodkowego Układu Nerwowego.

Jak obecnie wygląda sytuacja dominacji w populacji groźnych serotypów pneumokoków i jakie to są serotypy?
– Kiedy zaczynaliśmy działania, znaliśmy około 80 serotypów pneumokoków. W tej chwili jest ich już ponad 100. Ich liczba się zwiększa, ponieważ pneumokoki bardzo łatwo pobierają obce DNA i drogą transformacji genetycznej wbudowują je do swojego genomu. Jeśli włączą DNA, które koduje serotyp, dochodzi także do zmian w ich serotypie. Oszukują nas – „byłem serotypem takim, teraz jestem innym”. Wpływa to na oczywiście na zmianę składu serotypów w poszczególnych regionach świata.  

Podstawą decyzji, w jaki sposób powinno się przygotować szczepionkę – tzn. polisacharydy jakich serotypów powinny być w niej zawarte – są zawsze wyniki badań epidemiologicznych. Bierzemy pod uwagę zakażenia inwazyjne, które są szczególnie niebezpieczne i obarczone wysokim ryzykiem powikłań lub śmiertelności, takie jak np. zakażenia łożyska krwi, bakteremia, sepsa, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Monitorujemy je, badamy, przez jaki drobnoustrój są wywoływane, i jeśli widzimy jakiś patogen szczególnie częsty czy dominujący albo ciężki – rozkładamy go na czynniki pierwsze. Patrzymy, jaki to serotyp, genotyp, sprawdzamy jego lekowrażliwość i na podstawie tych wszystkich danych medyczno-epidemiologiczno-mikrobiologicznych oceniamy wagę zagrożenia oraz co możemy zrobić, aby to zagrożenie zmniejszyć.  

Oczywiście najważniejszym działaniem jest profilaktyka. W ten sposób Amerykanie, widząc wysoką śmiertelność w inwazyjnych zakażeniach pneumokokowych, stwierdzili, że najgroźniejszych jest siedem serotypów i umieścili ich wielocukry w szczepionce 7-walentnej. Szczepionka odniosła swego czasu ogromny sukces, dzięki niej wyraźnie zmniejszyła się śmiertelność. Ale sytuacja epidemiologiczna jest dynamiczna i się zmienia. Powstają nowe serotypy na drodze mutacji w genomie bakterii, w tym superpotężny wieloantybiotykooporny serotyp 19A. Nie chroni przed nim ani 7- ani nawet 10-walentna szczepionka znajdująca się w naszym kalendarzu szczepień. To najgroźniejszy w tej chwili dla polskich dzieci serotyp pneumokoków.

Czy są serotypy pneumokoków, które znacznie częściej występują i są odpowiedzialne za zakażenia wywołane u dzieci poniżej 5 lat?
– W Krajowym Ośrodku Referencyjnym ds. Diagnostyki Bakteryjnych Zakażeń Ośrodkowego Układu Nerwowego monitorujemy stale zmiany i rozprzestrzenianie się poszczególnych serotypów. Na naszej stronie można sprawdzić, które z nich aktualnie są najczęstsze. Dla dzieci poniżej 5. roku życia najniebezpieczniejsze są w tej chwili serotypy 19A, 3, 38, 22F, 6C, 19F, 23B i inne [pełna informacja na stronie: www.koroun.nil.gov.pl – red.].

Jakie serotypy pneumokoków i dlaczego są szczególnie groźne w kontekście oporności na antybiotyki?
– W przypadku zakażeń serotypami opornymi na antybiotyki często trudno jest znaleźć skuteczne leczenie. Ponieważ nadużywamy antybiotyków, szczep, który ma mechanizmy oporności, bardzo łatwo się rozprzestrzenia i utrzymuje. Takim antybiotykoopornym serotypem, roznoszącym się w Polsce w zastraszającym tempie jest 19A. Ma narzędzia, żeby walczyć z antybiotykami. Trudnym serotypem jest też 3 – on z kolei ma bardzo dużą otoczkę, w związku z czym układ immunologiczny słabo go rozpoznaje.

Jak aktualnie stosowane szczepionki przeciw pneumokokom zabezpieczają dzieci przed tymi groźnymi serotypami?
– W aktualnym kalendarzu szczepień dzieci znajduje się bardzo dobra 10-walentna szczepionka, która chroni przed wieloma groźnymi serotypami pneumokoków. Niestety, tak jak mówiłam wcześniej, w ostatnim roku na czoło zakażeń IChP wysunął się serotyp 19A, zaraz za nim 3, których ta szczepionka nie obejmuje. Znajdziemy je dopiero w 13-walentnej, która zabezpiecza przed serotypami 1, 3, 4, 5, 6A, 6B, 7F, 9V, 14, 18C, 19A, 19F i 23F.  

Dlatego od lat postulujemy, żeby właśnie rozszerzoną o te serotypy PCV13 wprowadzić do kalendarza szczepień dzieci. Na razie niestety bezskutecznie. Rodzice mogą ewentualnie zapłacić za tę szczepionkę z własnej kieszeni.  

Jakie są najnowsze rekomendacje dotyczące aktualizacji stosowanych szczepień przeciw pneumokokom w grupie dzieci?
– Z punktu widzenia lekarzy oczywiście chcielibyśmy mieć takie szczepionki, które zabezpieczają dzieci przed jak największą liczbą serotypów. Zgodnie z  rekomendacją WHO powinno się szczepionki dopasowywać do sytuacji epidemiologicznej w danym kraju. Ostatnio pokazały się kolejne dwa preparaty, również zarejestrowane u dzieci – PCV15 i PCV20.  

Widać, że pneumokoki pędzą i świat gna za nimi, a my zostaliśmy na poziomie PCV10 wprowadzonej w 2017 r. Myślę, że PCV13 byłaby na dziś dobrą opcją, ale na przyszłość należy myśleć o szczepionkach o zwiększonej walentności.  

Czy dzieci i młodzież do 19. roku życia z grup ryzyka – tj. zagrożone współchorobowością – powinny mieć dostęp do bezpłatnych szczepień przeciw pneumokokom?
– Jestem zdecydowanie zwolenniczką. Pneumokoki są bardzo zjadliwymi drobnoustrojami i powodują wiele ciężkich zakażeń. Coraz częściej też są antybiotykooporne, a antybiotyków nam nie przybywa. A nawet gdybyśmy je mieli, to naprawdę musimy pamiętać, że podawanie dużej liczby antybiotyków powoduje szerzenie się groźnych serotypów patogenów i utrzymywanie się ich w środowisku. Szczepienie jest zatem  najlepszą drogą, żeby zmniejszyć tę liczbę.  

Pamiętajmy też o szczepieniach wśród starszych osób, ponieważ w tej grupie IChP powoduje największą śmiertelność. Pneumokokowe zapalenie płuc jest najczęstszą przyczyną zgonów wśród seniorów. Na szczęście w programie lekowym dla osób powyżej 65 lat znalazła się podawana bezpłatnie 13-walentna koniugowana szczepionka przeciwko pneumokokom – 10-walentna nie jest zarejestrowana u dorosłych. Jeśli ochronimy w ten sposób dziadków i rodziców, to pula szczepów wywołujących zakażenia będzie mniejsza.

Menedzer Zdrowia facebook

 
Partner serwisu
Adam Stępień/Agencja Wyborcza.pl
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.