123RF
Powracających z kolonii zaszczepić
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 20.08.2021
Źródło: Porozumienie Zielonogórskie/IKA
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Dzień powrotu dzieci do szkół określa się jako moment, gdy może zacząć rosnąć liczba zakażeń koronawirusem. Tymczasem, zdaniem lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego, niebezpiecznie jest już teraz, gdy dzieci wracają z kolonii.
- Robiąc listę rzeczy potrzebnych do szkoły, warto dodać jeszcze jeden obowiązkowy punkt – szczepienie przeciw COVID-19 - radzą specjaliści medycyny rodzinnej i apelują do rodziców dzieci, które mogą już zostać zaszczepione, by zgłosili się po pierwszą dawkę jak najszybciej.
Tempo szczepień gwałtownie spadło, liczba zaszczepionych dzieci w wieku szkolnym też nie jest imponująca. Jak podkreślają medycy, jeśli rodzice zdecydują się na zaszczepienie dzieci pierwszą dawką jeszcze przed powrotem do szkoły, znacząco wpłynie to na spowolnienie kolejnej fali epidemii.
– Obecnie dużym źródłem transmisji wirusa są dzieci powracające z kolonii – mówi Wojciech Pacholicki, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego. – Mimo objawów infekcji nie są przez organizatorów poddawane testom w kierunku COVID-19. Zainfekowane wracają do domów i zarażają najbliższych. Z jednej strony, chcemy powrotu do normalności, z drugiej, nie robimy nic, by ją przywrócić. Wirus mutuje, bo może się swobodnie przenosić z człowieka ma człowieka. Tylko szczepienie może przerwać ten epidemiczny łańcuch. Skoro dzieci są tak ważne w naszym życiu, zapewnijmy im to, co dla nich teraz najważniejsze – zdrowie i powrót do bezpiecznej szkoły – apeluje wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego.
Tempo szczepień gwałtownie spadło, liczba zaszczepionych dzieci w wieku szkolnym też nie jest imponująca. Jak podkreślają medycy, jeśli rodzice zdecydują się na zaszczepienie dzieci pierwszą dawką jeszcze przed powrotem do szkoły, znacząco wpłynie to na spowolnienie kolejnej fali epidemii.
– Obecnie dużym źródłem transmisji wirusa są dzieci powracające z kolonii – mówi Wojciech Pacholicki, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego. – Mimo objawów infekcji nie są przez organizatorów poddawane testom w kierunku COVID-19. Zainfekowane wracają do domów i zarażają najbliższych. Z jednej strony, chcemy powrotu do normalności, z drugiej, nie robimy nic, by ją przywrócić. Wirus mutuje, bo może się swobodnie przenosić z człowieka ma człowieka. Tylko szczepienie może przerwać ten epidemiczny łańcuch. Skoro dzieci są tak ważne w naszym życiu, zapewnijmy im to, co dla nich teraz najważniejsze – zdrowie i powrót do bezpiecznej szkoły – apeluje wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego.