123RF
Retransplantacja serca we wrocławskim Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 19.11.2021
Źródło: PAP
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Lekarze Instytutu Chorób Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu przeprowadzili pierwszą w tym ośrodku retransplantację serca. Takie zabiegi u dorosłych pacjentów są w Polsce rzadkością, a w skali świata dotyczą zaledwie kilku procent osób po transplantacji.
Pacjent, któremu po raz kolejny przeszczepiono serce, to 36-letni mężczyzna. – 4,5 roku temu przeszedł transplantację serca w Zabrzu, ale wcześniej, czekając na dawcę, dwa lata leżał w szpitalu na wspomaganiu mechanicznym, bez którego by nie przeżył. W krótkim czasie doszło u niego do powtarzających się epizodów odrzucenia przeszczepu – powiedział prof. Michał Zakliczyński, szef Kliniki Transplantacji Serca i Mechanicznego Wspomagania Krążenia USK we Wrocławiu.
Leczenie immunosupresyjne okazało się w przypadku tego pacjenta nieskuteczne. – Jego stan się pogarszał, aż doszło do krytycznego momentu, gdy nie był już w stanie funkcjonować – dodał profesor.
Dr Roman Przybylski, kierownik Kliniki Kardiochirurgii USK, podkreślił, że powtarzające się epizody odrzucania, być może związane również ze współistniejącą chorobą autoimmunologiczną jelit, doprowadziły do niewydolności serca. – Są to sytuacje, których przed transplantacją nie możemy przewidzieć, choć przebieg niektórych chorób autoimmunologicznych może dyskwalifikować pacjenta do przeszczepu – oznajmił.
Życie mężczyzny było zagrożone, a jedynym rozwiązaniem okazało się zastąpienie zniszczonego serca nowym. Na początku października wykonano u 36-latka retransplantację serca. Dziś czuje się dobrze i szykuje do opuszczenia szpitala.
Instytut Chorób Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu od lutego tego roku przeprowadza transplantację serca. Do tej pory wykonano ponad 30 przeszczepów.
Leczenie immunosupresyjne okazało się w przypadku tego pacjenta nieskuteczne. – Jego stan się pogarszał, aż doszło do krytycznego momentu, gdy nie był już w stanie funkcjonować – dodał profesor.
Dr Roman Przybylski, kierownik Kliniki Kardiochirurgii USK, podkreślił, że powtarzające się epizody odrzucania, być może związane również ze współistniejącą chorobą autoimmunologiczną jelit, doprowadziły do niewydolności serca. – Są to sytuacje, których przed transplantacją nie możemy przewidzieć, choć przebieg niektórych chorób autoimmunologicznych może dyskwalifikować pacjenta do przeszczepu – oznajmił.
Życie mężczyzny było zagrożone, a jedynym rozwiązaniem okazało się zastąpienie zniszczonego serca nowym. Na początku października wykonano u 36-latka retransplantację serca. Dziś czuje się dobrze i szykuje do opuszczenia szpitala.
Instytut Chorób Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu od lutego tego roku przeprowadza transplantację serca. Do tej pory wykonano ponad 30 przeszczepów.