Ścisła kontrola glikemii zmniejsza zagrożenie zdarzeniami sercowo-naczyniowymi
Autor: Andrzej Kordas
Data: 18.06.2015
Źródło: Follow-up of Glycemic Control and Cardiovascular Outcomes in Type 2 Diabetes Rodney A. Hayward, M.D., Peter D. Reaven, M.D., Wyndy L. Wiitala, Ph.D., Gideon D. Bahn, Ph.D., Domenic J. Reda, Ph.D., Ling Ge, M.S., Madeline McCarren, Ph.D., William C. Duckwo
Działy:
Doniesienia naukowe
Aktualności
Na łamach NEJM opublikowano wyniki długoterminowego badania Veteran's Affairs Diabetes Trial.
Zgodnie z wynikami badania opublikowanego na stronach NEJM, osoby poddane intensywnemu leczeniu cukrzycy rzadziej doświadczały zdarzeń sercowo-naczyniowych niż pacjenci leczeni w sposób standardowy. Rodzaj terapii cukrzycowej nie wpływał jednak znacząco na ogólne przeżycie chorych. Autorzy pracy podkreślają w niej, że w badaniu wykazano, iż u pacjentów w starszym wieku, ze słabo kontrolowaną cukrzycą terapia oparta na kilku lekach może być nie tylko postępowaniem bezpiecznym, ale także przyczyniać się do znaczącej redukcji (17%) zagrożenia powikłaniami kardiowaskularnymi. Z uwagi jednak na brak wpływu na ogólną śmiertelność decydując się na odpowiedni model leczenia, trzeba wziąć pod uwagę jego potencjalne koszty dla pacjenta.
W badaniu VADT brało udział ponad 1700 weteranów wojskowych (średni wiek 60 lat) z cukrzycą typu 2 i z wyjściowym poziomem HbA1c 9,5%. W zależności od BMI osoby przypisywano do grupy otrzymującej metforminę i rozyglitazon (>27 kg/m2) lub glimepiryd z rozglitazonem (<27kg/m2) - w grupie intensywnie leczonej stosowano maksymalne dawki, a w grupie standardowej - połowę maksymalnych dawek. Insulina była dodawana, jeśli poziom HbA1C wynosił ponad 6% w grupie intensywnie leczonej oraz ponad 9% w grupie otrzymującej standardowe leczenie. Po około 5 latach terapii poziom HbA1c wynosił 6,9% w pierwszej grupie pacjentów i 8,4% w grupie drugiej. W tym okresie nie odnotowano znaczących różnic dotyczących częstości zdarzeń sercowo-naczyniowych. Po zakończeniu badania pacjenci mogli wrócić do swoich zwyczajowych schematów leczenia cukrzycy. W obecnie prezentowanym badaniu opublikowano wyniki po kolejnych latach obserwacji - dostępne są pełne dane dotyczące blisko 10-letniego okresu follow-up u ponad 1300 pacjentów.
Tym razem analizy wykazały, że u osób wcześniej leczonych w sposób bardziej intensywny, zdecydowanie rzadziej dochodziło do zdarzeń sercowo-naczyniowych. Nie wykazano natomiast różnic dotyczących ryzyka śmierci chorych.
W badaniu VADT brało udział ponad 1700 weteranów wojskowych (średni wiek 60 lat) z cukrzycą typu 2 i z wyjściowym poziomem HbA1c 9,5%. W zależności od BMI osoby przypisywano do grupy otrzymującej metforminę i rozyglitazon (>27 kg/m2) lub glimepiryd z rozglitazonem (<27kg/m2) - w grupie intensywnie leczonej stosowano maksymalne dawki, a w grupie standardowej - połowę maksymalnych dawek. Insulina była dodawana, jeśli poziom HbA1C wynosił ponad 6% w grupie intensywnie leczonej oraz ponad 9% w grupie otrzymującej standardowe leczenie. Po około 5 latach terapii poziom HbA1c wynosił 6,9% w pierwszej grupie pacjentów i 8,4% w grupie drugiej. W tym okresie nie odnotowano znaczących różnic dotyczących częstości zdarzeń sercowo-naczyniowych. Po zakończeniu badania pacjenci mogli wrócić do swoich zwyczajowych schematów leczenia cukrzycy. W obecnie prezentowanym badaniu opublikowano wyniki po kolejnych latach obserwacji - dostępne są pełne dane dotyczące blisko 10-letniego okresu follow-up u ponad 1300 pacjentów.
Tym razem analizy wykazały, że u osób wcześniej leczonych w sposób bardziej intensywny, zdecydowanie rzadziej dochodziło do zdarzeń sercowo-naczyniowych. Nie wykazano natomiast różnic dotyczących ryzyka śmierci chorych.