Specjalizacje, Kategorie, Działy
123RF

Tak jakby każdy mieszkaniec Gdańska raz nie przyszedł na wizytę lekarską

Udostępnij:
– W swoich informacjach zwracamy uwagę na to, że nieodwołana wizyta to stracony termin dla innego pacjenta. Gdyby nieobecność została zgłoszona z wyprzedzeniem, inny pacjent mógłby wcześniej skorzystać z pomocy lekarskiej – podkreśliła rzeczniczka Narodowego Funduszu Zdrowia Beata Kopczyńska.
Z danych Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że w pierwszej połowie tego roku (od 1 stycznia do 30 czerwca) na umówione wizyty nie przyszło ponad 457 006 osób. Fundusz sprawdza przyjęcia dotyczące świadczeń m.in. z zakresu endokrynologii, kardiologii, onkologii, ortopedii i traumatologii narządu ruchu. Najwięcej przypadków nieodwołanych wizyt – 207 653 – dotyczy świadczeń z zakresu ortopedii i traumatologii narządu ruchu, poza tym 140 928 z kardiologii, prawie 58 767 z endokrynologii, a 49 658 z onkologii.

Liczba ta zmniejszyła się w porównaniu z pierwszym półroczem 2022 roku. Wtedy łączna liczba nieodwołanych wizyt w tych czterech zakresach wyniosła 459 881. Podobnie jak w bieżącym roku największa liczba nieodwołanych wizyt dotyczyła świadczeń z zakresu ortopedii i traumatologii narządu ruchu – 199 388. W następnej kolejności znalazły się świadczenia z zakresu kardiologii – 149 922, endokrynologii – 61 952, oraz onkologii – 48 619.

Rzeczniczka prasowa NFZ Beata Kopczyńska, pytana o dane z poprzednich lat, jeszcze przed pandemią COVID-19 przekazała, że w pierwszym półroczu 2018 r. liczba nieodwołanych wizyt w tych czterech obszarach wyniosła 93 841, a w drugim półroczu 2018 r. – 95 383. – W 2019 r. sytuacja dotycząca nieodwołanych wizyt wygląda następująco: pierwsze półrocze – 92 027, drugie półrocze – 184 984 – przekazała.

– Narodowy Fundusz Zdrowia nie tylko uczestniczy w kampanii społecznej „Odwołuję, nie blokuję”, lecz też już od niemal czterech lat (od listopada 2019 r.) wysyła do pacjentów SMS-y z przypomnieniem o zbliżającym się terminie wizyty u specjalisty. Przypomnienie dotyczy 40 wybranych świadczeń. Pacjent oprócz informacji o dacie badania czy wizyty ma też podany numer telefonu, pod który może zadzwonić, aby odwołać wizytę. Miesięcznie NFZ wysyła około 800 tys. wiadomości SMS z przypomnieniem o terminie wizyty – stwierdziła Beata Kopczyńska.

Jak zaznaczyła, dzięki współpracy z mediami NFZ edukuje pacjentów, jak szkodliwe jest nieprzychodzenie na wizyty bez ich odwołania. – W swoich informacjach zwracamy uwagę na to, że nieodwołana wizyta to stracony termin dla innego pacjenta. Gdyby nieobecność została zgłoszona z wyprzedzeniem, inny pacjent mógłby wcześniej skorzystać z pomocy lekarskiej. Nasze postępowanie ma wpływ na zdrowie innych – dodała rzeczniczka NFZ.

„Odwołuję, nie blokuję” to kampania społeczna zainicjowana przez Centrum Medyczne CMP, w którą zaangażowały się podmioty zarówno z publicznej, jak i prywatnej służby zdrowia. Akcja zwraca uwagę na problem niestawiania się pacjentów na umówione wizyty lekarskie bez wcześniejszego ich odwoływania. Jak wskazują inicjatorzy akcji, jej celem jest edukacja społeczeństwa w tym zakresie oraz wypracowanie karty dobrych praktyk, w której znajdą się rozwiązania ułatwiające kontakt z placówkami medycznymi i usprawniające proces rezygnacji z wizyty.

– Najdotkliwszą konsekwencją nieodwoływania wizyt jest opóźnienie pomocy lekarskiej lub diagnozy osób w potrzebie. Wśród innych skutków można wymienić również wydłużenie kolejek oczekujących na konsultację lub zabieg, pogorszenie dostępności do świadczeń ochrony zdrowia oraz marnowanie czasu i potencjału lekarzy – podkreślili na swojej stronie twórcy akcji informacyjnej.

Tytuł pochodzi od redakcji
 
Partner serwisu
123RF
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.