Tombarkiewicz: Resort wymusi lepsze leczenie bólu. Jest projekt rozporządzenia
Autor: Marta Koblańska
Data: 29.11.2017
Źródło: MK
Ministerstwo Zdrowia przygotowało projekt rozporządzenia w sprawie standardu organizacyjnego leczenia bólu w Polsce. Projekt zaprezentował wiceminister Marek Tombarkiewicz. Placówki medyczne począwszy od praktyk POZ, poprzez AOS oraz ratownictwo medyczne będą musiały się dostosować do jego wymogów w ciągu 6 miesięcy od dnia wejścia w życie.
Rozporządzenie jest aktem wykonawczym do przyjętej w marcu 2017 roku ustawy o zmianie ustawy o prawach pacjenta i RPP. Precyzuje sposób postępowania z pacjentem wskazującym na ból. Zawiera miedzy innymi kartę oceny natężenia bólu.
- Każdy ma prawo do leczenia bólu zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, konieczne jest także monitorowanie tego leczenia oraz ewentualnych powikłań – mówi Marek Tombarkiewicz. – W czasie każdego wywiadu medycznego powinno zostać postawione pytanie o ból i wtedy jeśli pacjent wskazuje na te dolegliwości należy włączyć kartę oceny bólu – dodaje.
Zdaniem wiceministra projekt wychodzi naprzeciw zaleceniom NIK odnośnie standardów leczenia bólu w Polsce. Dotąd leczenie koncentrowało się na bólu okołooperacyjnym, rozporządzenie ma za zadanie skierować uwagę na każdy rodzaj bólu.
- 20 procent społeczeństwa cierpi z powodu bólu, 80 proc. chorych na nowotwory odczuwa ból - mówi dr Jarosław Woroń z Polskiego Towarzystwa Badania Bólu. – Niewłaściwie leczony pacjent generuje koszty, bo zwraca się do innych lekarzy, przychodzi na SOR, skłania się również ku samoleczeniu, co jest niebezpieczne. Jednak zmiany w legislacji poprawiły sytuację pacjentów z bólem. Obecnie już pacjent chory na nowotwór ma dostęp do wszystkich leków skutecznie leczących ból, ale prosimy jeszcze o więcej, aby inni pacjenci także mogli korzystać ze zmian w prawie. – dodaje.
Zdaniem Jerzego Gryglewicza po wejściu w życie rozporządzenia żaden lekarz nie będzie już mógł powiedzieć pacjentowi, że „musi boleć”, ponieważ obejmuje ono swoim zakresem każdy szczebel ochrony zdrowia.
- Każdy ma prawo do leczenia bólu zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, konieczne jest także monitorowanie tego leczenia oraz ewentualnych powikłań – mówi Marek Tombarkiewicz. – W czasie każdego wywiadu medycznego powinno zostać postawione pytanie o ból i wtedy jeśli pacjent wskazuje na te dolegliwości należy włączyć kartę oceny bólu – dodaje.
Zdaniem wiceministra projekt wychodzi naprzeciw zaleceniom NIK odnośnie standardów leczenia bólu w Polsce. Dotąd leczenie koncentrowało się na bólu okołooperacyjnym, rozporządzenie ma za zadanie skierować uwagę na każdy rodzaj bólu.
- 20 procent społeczeństwa cierpi z powodu bólu, 80 proc. chorych na nowotwory odczuwa ból - mówi dr Jarosław Woroń z Polskiego Towarzystwa Badania Bólu. – Niewłaściwie leczony pacjent generuje koszty, bo zwraca się do innych lekarzy, przychodzi na SOR, skłania się również ku samoleczeniu, co jest niebezpieczne. Jednak zmiany w legislacji poprawiły sytuację pacjentów z bólem. Obecnie już pacjent chory na nowotwór ma dostęp do wszystkich leków skutecznie leczących ból, ale prosimy jeszcze o więcej, aby inni pacjenci także mogli korzystać ze zmian w prawie. – dodaje.
Zdaniem Jerzego Gryglewicza po wejściu w życie rozporządzenia żaden lekarz nie będzie już mógł powiedzieć pacjentowi, że „musi boleć”, ponieważ obejmuje ono swoim zakresem każdy szczebel ochrony zdrowia.
