Większy zakres leczenia on-line za 120 mln zł z UE
Autor: Marta Koblańska
Data: 11.05.2020
Źródło: Porozumienie Zielonogórskie/MK
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Komisja Europejska zatwierdziła zmiany w projekcie budowy elektronicznej platformy usług publicznych w zakresie ochrony zdrowia, finansowane z programu Polska Cyfrowa. Dodatkowe środki mają być przeznaczone na zwiększenie liczby usług on-line, niewymagających bezpośredniego kontaktu personelu medycznego z pacjentem i poprawę jakości obsługi pacjentów.
Projekt e-zdrowie zyska nowe elementy, dotyczące m.in. już funkcjonujących e-recepty i e-porady. Pacjent lub jego opiekun prawny będzie mógł zamówić e-receptę zdalnie, przez Internetowe Konto Pacjenta, dzięki czemu kontynuacja leczenia farmakologicznego stanie się jeszcze prostsza. Wszystko wskazuje na to, że wdrożona tuż przed wybuchem epidemii w podstawowej opiece zdrowotnej teleporada, stanie się pełnoprawnym narzędziem pracy w całym systemie ochrony zdrowia.
-To dobra wiadomość - ocenia wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego i ekspert Federacji ds. informatyzacji Tomasz Zieliński. - Kiedy teleporada weszła w życie, stanowiła marginalną część w pracy POZ. Dopiero wybuch epidemii spowodował, że stała się tak ważnym i bezpiecznym sposobem na udzielanie świadczeń medycznych. Sprawdziła się doskonale. Możliwość korzystania z tej formy pracy lekarzy ograniczyła rozprzestrzenianie się zakażenia koronawirusem, a jednocześnie zapewniła pacjentom ciągłość opieki medycznej.
Nowe funkcjonalności e-zdrowia przydadzą się nie tylko podczas pandemii, ale także w sytuacjach zwyczajnych, jak np. coroczny sezon wzmożonych zachorowań na grypę i inne infekcje. Nie w każdej sytuacji potrzebne jest osobiste zbadanie pacjenta w gabinecie, a przypadkowy kontakt z innymi pacjentami w poczekalni zawsze niesie ryzyko wzajemnego zarażenia. Jeśli bez problemu będzie można uzyskać przez telefon nie tylko poradę, ale e-receptę, e-skierowanie, elektroniczne zwolnienie lekarskie, wszystkim to wyjdzie na zdrowie.
-To dobra wiadomość - ocenia wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego i ekspert Federacji ds. informatyzacji Tomasz Zieliński. - Kiedy teleporada weszła w życie, stanowiła marginalną część w pracy POZ. Dopiero wybuch epidemii spowodował, że stała się tak ważnym i bezpiecznym sposobem na udzielanie świadczeń medycznych. Sprawdziła się doskonale. Możliwość korzystania z tej formy pracy lekarzy ograniczyła rozprzestrzenianie się zakażenia koronawirusem, a jednocześnie zapewniła pacjentom ciągłość opieki medycznej.
Nowe funkcjonalności e-zdrowia przydadzą się nie tylko podczas pandemii, ale także w sytuacjach zwyczajnych, jak np. coroczny sezon wzmożonych zachorowań na grypę i inne infekcje. Nie w każdej sytuacji potrzebne jest osobiste zbadanie pacjenta w gabinecie, a przypadkowy kontakt z innymi pacjentami w poczekalni zawsze niesie ryzyko wzajemnego zarażenia. Jeśli bez problemu będzie można uzyskać przez telefon nie tylko poradę, ale e-receptę, e-skierowanie, elektroniczne zwolnienie lekarskie, wszystkim to wyjdzie na zdrowie.