Wszystko o przeglądach lekowych ►
Tagi: | Agnieszka Neumann-Podczaska, przegląd lekowy, przeglądy lekowe, farmaceuci, farmacja, lekarze rodzinni, lekarz rodzinny, apteka |
Jakie są cele pilotażowego programu przeglądów lekowych i na jakim etapie jest jego realizacja? Czy farmaceuci są przygotowani do prowadzenia przeglądów i jak powinni być za tę pracę wynagradzani? Na te pytania w „Menedżerze Zdrowia” odpowiada dr hab. n. med., prof. UMP, Agnieszka Neumann-Podczaska, ekspertka Zespołu do spraw Opieki Farmaceutycznej przy Ministerstwie Zdrowia.
Jakie są cele i założenia prowadzonego pilotażowego programu przeglądów lekowych?
– Ministerialny pilotażowy program przeglądów lekowych to program, dzięki któremu wyznaczymy standard nowej usługi, nowego świadczenia zdrowotnego w Polsce. Rozpoczął się 1 kwietnia – bierze w nim udział 75 farmaceutów, którzy opiekują się mniej więcej 1000 pacjentami, biorącymi pięć i więcej leków. Przegląd lekowy to udokumentowany proces dotyczący chorych z wielolekowością. Jego celem jest identyfikacja i rozwiązywanie problemów lekowych pacjentów, współpraca z lekarzem i optymalizacja farmakoterapii najtrudniejszych pacjentów – to analiza zawartości apteczki domowej – leków przepisanych przez lekarza oraz suplementów diety – i opracowanie indywidualnego planu opieki farmaceutycznej.
Cel pilotażu? To optymalizacja leczenia, w której farmaceuta rozwiązuje problemy u pacjentów – na przykład zdublowanych leków, które wchodzą w niebezpieczne interakcje. W pilotażu farmaceuci, rozmawiając z pacjentami, edukują Polaków, jak prawidłowo przyjmować medykamenty.
Dzięki pilotażowi pokażemy, że farmaceuci mogą przynosić dużą efektywność kosztowo, bo poprzez identyfikowanie problemów lekowych i wypracowanie dla nich rozwiązań może zmniejszyć się liczba hospitalizacji i działań niepożądanych. Tych niekorzystnych zdarzeń, które w toku nadmiernej farmakoterapii mogą wystąpić.
Jak ważny jest to projekt dla całego systemu ochrony zdrowia?
– To projekt kluczowy. Projekt pilotażu przeglądów lekowych to pierwszy taki projekt, w którym – w standardzie – wprowadzamy na rynek pierwszą usługę farmaceutyczną, ustrukturyzowane działanie, działanie razem z legislatorem i płatnikiem, czyli działanie, które wniesie nową jakość na nasz rynek opieki zdrowotnej. Dzięki przeglądom lekowym.
A jeśli przeglądy lekowe pojawią się w Polsce jako nowe świadczenia gwarantowane, to jakie warunki będą musiały być spełnione, aby były prowadzone z sukcesem?
– Warunkiem jest, przede wszystkim, dobrze przygotowany farmaceuta. Pracujemy nad rozwiązaniami w formie krótkich kursów podyplomowych, tak aby farmaceuci nabyli tej umiejętności pracy z lekarzem i pacjentem. Nie mówimy o powtórkach ze studiów, bo farmaceuci są świetnie przygotowywani na studiach farmaceutycznych, ale mówimy o praktyce. A zatem, dobrze przygotowany farmaceuta i jeden standard edukacji, abyśmy nie uczyli przeglądów w każdej jednostce inaczej, oraz jeden standard usługi. Żeby legislacja wyraźnie precyzowała: kto, jak i według jakiego modelu ma prowadzić także dokumentację, która zaistnieje w systemie elektronicznym, gdzie będzie ten moment, w którym lekarz i farmaceuta mogą rozmawiać i widzieć dzięki systemowi te rekomendacje, które dla lekarzy są przygotowywane. Bardzo ważny warunek – akceptacja ze strony lekarzy i akceptacja ze strony pacjentów. To już wstępnie pokazujemy w pilotażu, ten proces trzeba budować krok po kroku. Bo tylko wtedy, kiedy trzy podmioty zaistnieją – lekarz, pacjent, farmaceuta – usługa zadziała na rynku.
Czy farmaceuci są przygotowani do przeprowadzenia takich przeglądów?
– Tak, farmaceuci są świetnie przygotowani. W systemie nie ma specjalisty, który wie więcej o leku, który bardziej zna jego właściwości i umie spojrzeć przez pryzmat leku. To, czego brakuje, co jeszcze powinno być uzupełnione, to taki rodzaj uczenia umiejętności dyskusji, umiejętności wejścia w pracę zespołową, ponieważ w ramach naszego systemu uczeni jesteśmy raczej działać w pojedynkę. Natomiast to wejście do dyskusji – komunikacja z lekarzem i pacjentem – pomoże im ten serwis świadczyć efektywnie i ośmieli ich w pokojach konsultacji do zbierania wywiadu klinicznego, tego wywiadu medycznego, o który czasem jest jeszcze trudno. A zatem, potrzeba odrobiny uzupełnienia umiejętności, jak to wykonywać, natomiast baza teoretyczna jest bardzo dobrze wyniesiona ze studiów ze wzmocnieniem kompetencji klinicznej.
Ile farmaceuci powinni zarabiać za wykonanie takich przeglądów?
– W prowadzonym pilotażu wynagrodzenie finansowe z Narodowego Funduszu Zdrowia wynosi 100 zł za wykonany przegląd – nie jest to najwyższa stawka, o jakiej marzymy. Oczekiwana przez farmaceutów kwota to ok. 160 zł za przegląd – o takiej chcemy rozmawiać z decydentami, do niej dążymy. Chcemy, aby dzięki temu farmaceuci skupili się na przeglądach lekowych, a nie wykonywali ich gdzieś przy okazji.
Na jakim etapie jest pilotaż?
– Jesteśmy w ostatnich dniach fazy wykonawczej. Zrealizowaliśmy już rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie pilotażu – to wielki sukces. Udało się zrekrutować 750 osób i wykonać u nich przeglądy lekowe. To 750 historii ludzkich, prawdziwe sytuacje, w których udało się farmaceutom pomóc pacjentom.
Nadal realizatorzy pilotażu działają – to ostatnie dni.
Będziemy wyniki tej fazy dokładnie analizować i opublikujemy je w styczniu 2023 r.
Pilotaż potrwa do końca czerwca 2023 r. – wtedy też poznamy jego ostateczny wynik, który podsumujemy raportem dla ministra zdrowia. Wówczas oczekiwać będziemy dalszych aktów wykonawczych co do usługi i zagwarantowania świadczenia w koszyku świadczeń.
Rozmowa – przeprowadzona 28 listopada w Centrum Kongresowo-Dydaktycznym Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu podczas konferencji „Przegląd lekowy w aptece i na oddziale szpitalnym” – w całości do obejrzenia poniżej.
Przeczytaj także: „O przeglądach lekowych w systemie ochrony zdrowia” i „Dr hab. Neumann-Podczaska: Dzięki nowym uprawnieniom farmaceutów zyskają lekarze”.