Czy szpital może zastrzec swoją markę?

Udostępnij:
Niedozwolona reklama czy działanie zgodne z prawem? Chodzi o zastrzeżenie nazwy i logotypu przez placówkę medyczną. Prawnicy odpowiadają.
PYTANIE:
Jesteśmy szpitalem prywatnym, która świadczy usługi m.in. z zakresu chirurgii plastycznej i zależy nam na monopolu na naszą niepowtarzalną nazwę i logo. Czy nasza placówka może zastrzec swoją markę, czy jest to niedozwolona reklama?
ODPOWIEDŹ:
Placówka lecznicza może zastrzec swoją markę. Nie jest niedozwoloną reklamą uzyskanie prawa ochronnego na znak towarowy.
UZASADNIENIE:
Identyfikacja wizualna, używanie w ramach prowadzonej działalności leczniczej zastrzeżonego symbolu albo zwrotu budzącego pozytywne skojarzenia nie jest reklamą, mimo, że znak towarowy poza swoją podstawową funkcją odróżniania przedsiębiorstw może pośrednio pełnić także funkcję reklamową i ułatwiać budowę społeczności lojalnych pacjentów.
Placówka lecznicza może uzyskać prawo ochronne na znak towarowy używany do oznaczania jej nazwy czy oferowanych przez nią zabiegów. Czynniki pozamedyczne wpływają na postrzeganie placówki i jakości oferowanych przez nią świadczeń. Takim czynnikiem może być zarówno rzetelnie sporządzona strona internetowa, wykorzystanie aplikacji mobilnych, mediów społecznościowych jak i rozpoznawalne na rynku charakterystyczne logo czy nazwa.
Zasygnalizować należy, że pewne ograniczenia w wyborze nazwy placówki wynikają z przepisów o działalności leczniczej. Nazwa handlowa „klinika” albo „kliniczny” oraz „uniwersytecki” zastrzeżone są dla podmiotów leczniczych należących do uniwersytetów medycznych.
Jeśli inna placówka naruszy prawo do znaku towarowego np. poprzez korzystanie z renomy cudzej marki i świadczenie pod bardzo podobnym logo świadczeń medycznych, ale o niższej jakości, etc., to można nakazać konkurencji zaniechanie naruszania praw do zastrzeżonego znaku i używania go w obrocie (umieszczania wprowadzającego w błąd oznaczenia na dokumentach handlowych lub posługiwania się nim w działalności handlowej) lub wydania przez konkurenta bezpodstawnie uzyskanych korzyści. Co więcej, w powyższych przypadkach można się domagać podania do publicznej wiadomości, np. w branżowej prasie, części lub całości orzeczenia o naruszeniu prawa ochronnego do znaku towarowego.
Możliwe jest również dochodzenie naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach prawa cywilnego lub przez zapłatę kwoty pieniężnej odpowiadającej opłacie licencyjnej albo innego stosownego wynagrodzenia. Wskutek używania oznaczenia, które zostało już zastrzeżone przez inny podmiot może także dojść do naruszenia dóbr osobistych, wizerunku innego medyka lub placówki leczniczej. Niewykluczona jest kumulatywna ochrona na gruncie wszystkich powyższych przepisów.
PODSTAWA PRAWNA:
1. art. 23, 24, 405 i 415 Ustawy Kodeks cywilny (Dz.U.2017.459)
2. art. 2, 4, 14, 89 Ustawy o działalności leczniczej (Dz.U.2016.1638)
3. art. 3, 10, 16, 18 Ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz.U.2003.153.1503)
4. art. 120, 132, 296 Ustawa prawo własności przemysłowej (Dz.U.2017.776).
AUTORZY:

Sławomir Molęda, Partner, Kancelaria KONDRAT i Partnerzy

Natalia Dyda, Aplikant radcowski, Kancelaria KONDRAT i Partnerzy

Kancelaria KONDRAT i Partnerzy biuro@kondrat.pl
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.