Pisma do NFZ, PFRON i RPP w sprawie osób z niepełnosprawnościami
Tagi: | Rzecznik Praw Obywatelskich, świadczenia medyczne, osoby niepełnosprawne, PRR, NFZ, PFRON, opieka ginekologiczna |
Rzecznik Praw Obywatelskich skierował pisma do prezesów Narodowego Funduszu Zdrowia, Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych oraz do Rzecznika Praw Pacjenta w sprawie dostępności do świadczeń medycznych dla osób z różnymi niepełnosprawnościami.
- Rzecznik Praw Obywatelskich prowadzi działania na rzecz zapewnienia osobom z niepełnosprawnościami dostępnych świadczeń ochrony zdrowia, w tym m.in. z zakresu ginekologii i położnictwa
- W ocenie RPO konieczne jest wdrożenie systemowych rozwiązań, dzięki którym pacjenci z różnymi rodzajami niepełnosprawności będą mogli skorzystać ze świadczeń opieki zdrowotnej na zasadzie równości z innymi
- Zastępca RPO Valeri Vachev wystąpił w tej sprawie do prezesów Narodowego Funduszu Zdrowia, Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, a także do Rzecznika Praw Pacjenta
Pismo do prezesa NFZ
Zastępca RPO wskazuje, że jedną z grup, które mierzą się z brakiem dostępności świadczeń opieki zdrowotnej, są osoby głuche. Skarżą się one RPO na konieczność zapewnienia we własnym zakresie osoby, która informacje lekarza przetłumaczy na język migowy. Bez takiej osoby pacjent może nie uzyskać informacji w dostępnej formie. Wciąż powszechne jest przekonanie, że osoba głucha zna język polski przynajmniej w formie pisemnej. Powoduje to, że kwestię dostępności ma rozwiązywać pisanie przez lekarza na kartce informacji. Tymczasem wśród osób słabosłyszących i głuchych są osoby, dla których język polski jest w pewnym stopniu znany, ale istnieje również liczna grupa, dla której jest to język zupełnie obcy.
W ocenie RPO szczególnie alarmujące są sygnały o przejmowaniu roli tłumaczy przez słyszące dzieci niesłyszących rodziców (tzw. CODA). Sytuacje, w których kilkuletnie dzieci przekazują rodzicom informacje np. o terminalnej chorobie, budzą poważne wątpliwości.
„Jeśli chodzi o tłumaczenie przez osoby przybrane, niebagatelną kwestią pozostaje prawo do zachowania poufności informacji o zdrowiu pacjenta z niepełnosprawnością. Przez konieczność zaangażowania np. członka rodziny w tłumaczenie symptomów chorób współistniejących czy obaw co do stanu zdrowia jest on zmuszony zrezygnować ze wspomnianego prawa w imię możliwości skorzystania z porady. A tłumaczenie przez osoby przybrane rodzi wątpliwości dotyczące rzetelności i kompleksowości przekazanych informacji” – pisze Vachew.
Jego zdaniem należy podjąć kroki w celu realnego, systemowego zapewnienia pacjentom głuchym dostępu do tłumaczenia na język migowy w trakcie korzystania ze świadczeń ochrony zdrowia. Tylko wtedy będą mogli oni korzystać ze swoich praw na zasadzie równości z innymi pacjentami.
Strona społeczna informuje, że dyrektorzy placówek ochrony zdrowia stoją przed dużym wyzwaniem, jeśli chodzi o zatrudnianie tłumaczy języka migowego bądź zapewnienia usługi tłumaczenia online dla pacjentów głuchych. Powodem ma być brak uwzględnienia konieczności takiego wydatku w kontraktach zawieranych z NFZ. Zatrudnienie tłumacza miałoby odbywać się kosztem innych wydatków (np. obniżenia wynagrodzenia pozostałych pracowników).
ZRPO prosi o odniesienie się do podniesionych kwestii, w tym o informację, czy w ramach środków NFZ placówki ochrony zdrowia mogą uzyskać środki na zatrudnienie tłumaczy języka migowego, zapewnienie usługi tłumaczenia online i zapewnienie dostępności pacjentom z niepełnosprawnościami. Pyta też, czy planowane są działania w celu premiowania placówek wdrażających dostępność dla pacjentów z niepełnosprawnościami.
Pismo do prezesa PFRON
Rzecznik podjął sprawę zapewnienia osobom z niepełnosprawnościami dostępnych świadczeń ochrony zdrowia, w tym m.in. z zakresu ginekologii i położnictwa. Prowadził korespondencję z MZ, wskazując na główne problemy, w świetle skarg do RPO, z jakimi mierzą się kobiety i dziewczęta z niepełnosprawnością, chcące skorzystać z opieki ginekologicznej i położniczej. Podstawową barierą jest brak wyposażenia gabinetów w fotele ginekologiczne umożliwiające ich obniżanie, podnośniki służące do przesadzania na fotel oraz wagi krzesełkowe, najazdowe czy łóżkowe. Według dostępnych danych tylko 154 gabinety mają udogodnienie w postaci obniżanego fotela ginekologicznego, a 21 – podnośnik do przesadzania. Wagi dostępne były w 67 placówkach.
RPO zapoznał się z założeniami programu PFRON „Dostępna przestrzeń publiczna”, ze szczególnym uwzględnieniem modułu D, który jest skierowany do samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej oraz spółek prawa handlowego utworzonych z przekształcenia samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, w których większościowym udziałowcem jest Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego, świadczące opiekę ginekologiczną, w tym opiekę prekoncepcyjną, opiekę podczas ciąży oraz po porodzie. Celem programu ma być likwidacja barier technicznych, informacyjno-komunikacyjnych oraz wyposażenie w technologie wspomagające i urządzenia umożliwiające skorzystanie przez osoby z niepełnosprawnością z usług ginekologiczno-położniczych świadczonych przez podmioty lecznicze.
Rzecznik zwraca uwagę, że zawężenie grona potencjalnych beneficjentów programu do szpitali, które łączy z NFZ umowa na świadczenia ginekologiczne w szerokim spektrum, budzi wątpliwości co do liczby podmiotów, które spełniają warunki formalne i mogą wnosić o wsparcie. Wydaje się, że w konsekwencji znacznego zawężenia grona potencjalnych beneficjentów dostępność świadczeń ochrony zdrowia z zakresu ginekologii i położnictwa może nie ulec poprawie oczekiwanej przez pacjentki.
ZRPO prosi prezes Małgorzatę Lorek o stanowisko, zwłaszcza o informacje, ile podmiotów skorzystało z programu „Dostępna przestrzeń publiczna” w module D i jakie projekty zrealizowano, a także ile podmiotów leczniczych uzyskało od PFRON dofinansowanie na likwidację barier.
Pismo do RPP
ZRPO wskazuje także, że niezbędne jest wdrożenie systemowych rozwiązań, dzięki którym pacjenci z różnymi rodzajami niepełnosprawności będą mogli skorzystać ze świadczeń opieki zdrowotnej na zasadzie równości z innymi. W tym celu niezbędne jest zbadanie skali wyzwań, w tym w zakresie liczby skarg kierowanych przez pacjentów z niepełnosprawnością do organów powołanych dla ochrony ich praw.
Przypomina, że kwestię zapewnienia przez placówki ochrony zdrowia dostępności reguluje ustawa o zapewnianiu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami. Zgodnie z nią zapewnianie dostępności jest obowiązkiem podmiotów publicznych. Wskazuje ona na minimalne wymagania służące zapewnieniu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami.
W zakresie dostępności architektonicznej to m.in. obowiązek zapewnienia wolnych od barier poziomych i pionowych przestrzeni komunikacyjnych budynków, instalacja urządzeń, środków technicznych i rozwiązań architektonicznych, które umożliwiają dostęp do wszystkich pomieszczeń, z wyłączeniem pomieszczeń technicznych, zapewnienie informacji nt. rozkładu pomieszczeń, co najmniej w sposób wizualny i dotykowy lub głosowy, czy zapewnienie wstępu do budynku osobie korzystającej z psa asystującego.
W zakresie dostępności informacyjno-komunikacyjnej obowiązek zapewnienia m.in. obsługi wykorzystującej środki wspierające komunikowanie się (np. używanie poczty elektronicznej, przesyłanie wiadomości tekstowych, w tym z wykorzystaniem wiadomości SMS, MMS lub komunikatorów internetowych), komunikację audiowizualną (w tym z wykorzystaniem komunikatorów internetowych), wykorzystanie zdalnego dostępu online do usługi tłumacza przez strony internetowe i aplikacje czy instalację urządzeń lub innych środków technicznych do obsługi osób słabosłyszących, których celem jest wspomaganie słyszenia.
ZRPO zwraca się do RPP o odniesienie się do poruszonych kwestii, zwłaszcza o podanie liczby skarg kierowanych przez pacjentów z niepełnosprawnością lub ich opiekunów na brak dostępności placówek ochrony zdrowia. Pyta, też w jakim obszarze dostępności (architektoniczna, informacyjno-komunikacyjna, cyfrowa) jest najwięcej wyzwań i jakiego są one rodzaju.