Co nowego w leczeniu astmy?
Autor: Marta Koblańska
Data: 23.05.2019
Źródło: Damian Matusiak/https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2892047/
https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJMoa1814917?query=main_nav_lg
https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJMoa1901963
Nowozelandzcy naukowcy przeprowadzili randomizowane badanie oceniające skuteczność stosowania budezonidu i formoterolu u pacjentów z umiarkowaną astmą w porównaniu z krótkodziałającym beta-2 agonistą (albuterol) przyjmowanym w przypadku napadu duszności.
Słowo „astma” wywodzi się z języka greckiego i oznacza "brak oddechu" - dawniej każdy pacjent z dusznością był nazywany astmatykiem. Definicję dopracowano w drugiej połowie XIX wieku wraz z publikacją traktatu Henry'ego Hyde Saltera zatytułowanego „O astmie i jej leczeniu”. Mimo ponad 100 lat postępu w nauce choroba jest groźna i ciągle dąży się do udoskonalania jej leczenia. Nowe dane ukazały się na łamach prestiżowego The New England Journal of Medicine.
Wieloośrodkowy zespół naukowców ze Stanów Zjednoczonych zbadał, czy u pacjentów z utrzymującą się astmą i niską zawartością eozynofilów w plwocinie (poniżej 2%) skuteczną opcją terapeutyczną okażą się mometazon (wziewny glikokortykosteroid) lub tiotropium (długodziałający antagonista receptorów muskarynowych). Zakwalifikowano 295 pacjentów w wieku co najmniej 12 lat i podzielono na grupy z zawartością eozynofili w plwocinie poniżej i co najmniej 2%; następnie każda z grup została podzielona na trzy podgrupy, z której każda przez 42 tygodnie otrzymywała mometazon, tiotropium lub placebo. 73% pacjentów charakteryzowało się niskim poziomem eozynofili; spośród nich u 59% uzyskano zróżnicowaną odpowiedź na podany lek. Nie było jednak istotnej różnicy w odpowiedzi na mometazon lub tiotropium w porównaniu z placebo. Wśród pacjentów z niskim poziomem eozynofili 57% miało lepszą odpowiedź na mometazon, a 43% na placebo (p=0,14). Podobnie 60% pacjentów lepiej odpowiedziało na tiotropium, podczas gdy 40% na placebo (p=0,029). Wśród pacjentów z wysokim poziomem eozynofili, czego można było się spodziewać, odpowiedź na mometazon była znacząco lepsza niż odpowiedź na placebo (74% w porównaniu z 26%).
Nowozelandzcy naukowcy przeprowadzili randomizowane badanie oceniające skuteczność stosowania budezonidu i formoterolu u pacjentów z umiarkowaną astmą w porównaniu z krótkodziałającym beta-2 agonistą (albuterol) przyjmowanym w przypadku napadu duszności. 668 pacjentom przez 52 tygodnie podawano budezonid i formoterol, budezonid i albuterol lub sam albuterol. Okazało się, że przyjmowanie budezonidu i formoterolu wiązało się ze spadkiem częstości występowania zaostrzeń choroby w porównaniu do przyjmowania wyłącznie SABA (RR 0,49, p<0,001), natomiast nie różniło się istotnie od ryzyka w grupie zażywającej budezonid i albuterol (RR 1,12, p=0,65). Co więcej, osoby z astmą o umiarkowanym nasileniu przyjmujące budezonid i formoterol istotnie rzadziej doświadczały ciężkich zaostrzeń choroby (RR odpowiednio 0,40 i 0,44).
Wieloośrodkowy zespół naukowców ze Stanów Zjednoczonych zbadał, czy u pacjentów z utrzymującą się astmą i niską zawartością eozynofilów w plwocinie (poniżej 2%) skuteczną opcją terapeutyczną okażą się mometazon (wziewny glikokortykosteroid) lub tiotropium (długodziałający antagonista receptorów muskarynowych). Zakwalifikowano 295 pacjentów w wieku co najmniej 12 lat i podzielono na grupy z zawartością eozynofili w plwocinie poniżej i co najmniej 2%; następnie każda z grup została podzielona na trzy podgrupy, z której każda przez 42 tygodnie otrzymywała mometazon, tiotropium lub placebo. 73% pacjentów charakteryzowało się niskim poziomem eozynofili; spośród nich u 59% uzyskano zróżnicowaną odpowiedź na podany lek. Nie było jednak istotnej różnicy w odpowiedzi na mometazon lub tiotropium w porównaniu z placebo. Wśród pacjentów z niskim poziomem eozynofili 57% miało lepszą odpowiedź na mometazon, a 43% na placebo (p=0,14). Podobnie 60% pacjentów lepiej odpowiedziało na tiotropium, podczas gdy 40% na placebo (p=0,029). Wśród pacjentów z wysokim poziomem eozynofili, czego można było się spodziewać, odpowiedź na mometazon była znacząco lepsza niż odpowiedź na placebo (74% w porównaniu z 26%).
Nowozelandzcy naukowcy przeprowadzili randomizowane badanie oceniające skuteczność stosowania budezonidu i formoterolu u pacjentów z umiarkowaną astmą w porównaniu z krótkodziałającym beta-2 agonistą (albuterol) przyjmowanym w przypadku napadu duszności. 668 pacjentom przez 52 tygodnie podawano budezonid i formoterol, budezonid i albuterol lub sam albuterol. Okazało się, że przyjmowanie budezonidu i formoterolu wiązało się ze spadkiem częstości występowania zaostrzeń choroby w porównaniu do przyjmowania wyłącznie SABA (RR 0,49, p<0,001), natomiast nie różniło się istotnie od ryzyka w grupie zażywającej budezonid i albuterol (RR 1,12, p=0,65). Co więcej, osoby z astmą o umiarkowanym nasileniu przyjmujące budezonid i formoterol istotnie rzadziej doświadczały ciężkich zaostrzeń choroby (RR odpowiednio 0,40 i 0,44).