123RF
Mepolizumab skuteczny w terapii astmy także przy obecności innych chorób
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 06.09.2023
Źródło: opr. Damian Matusiak, Journal of Allergy and Clinical Immunology: In Practice: „Mepolizumab in Patients With Severe Asthma and Comorbidities: 1-Year REALITI-A Analysis”
Tagi: | astma, mepolizumab, REALITI-A |
Na łamach prestiżowego „Journal of Allergy and Clinical Immunology: In Practice” przedstawiono, że mepolizumab jest bardzo skuteczny także u astmatyków obciążonych chorobami współistniejącymi.
Mepolizumab to ludzkie przeciwciało monoklonalne skierowane przeciwko interleukinie 5, a stosowane w leczeniu ciężkiej postaci astmy eozynofilowej. W kilku badaniach oceniano skuteczność mepolizumabu w warunkach rzeczywistych i w większości uzyskując pomyślne rezultaty, które zostały potwierdzone przez metaanalizy.
Ciężka postać astmy jest chorobą złożoną, na której przebieg mają wpływ często obecne inne schorzenia. Dlatego międzynarodowy zespół naukowców, przeprowadzających badanie REALITI-A (trwające 2 lata prospektywne badanie obejmujące dorosłych chorych na astmę, którym według uznania lekarza włączano mepolizumab w dawce 100 mg podskórnie), dokonał analizy post hoc, w której oceniano rezultaty po roku, a które stratyfikowano według chorób współistniejących w chwili włączenia do badania. Lista chorób obejmowała przewlekłe zapalenie błony śluzowej nosa i zatok przynosowych z polipami nosa, refluks żołądkowo-przełykowy, zaburzenia depresyjne i/lub lękowe oraz przewlekłą obturacyjną chorobę płuc. W chwili włączenia do badania odsetek pacjentów z jednym z wymienionych schorzeń wynosił odpowiednio 39, 39, 26 i 10 proc. pacjentów.
Leczenie mepolizumabem we wszystkich podgrupach skutkowało spadkiem częstości ciężkich zaostrzeń astmy o co najmniej 63 proc. Kolejną korzyścią okazało się istotnie i znacznie zmniejszenie odsetka pacjentów przyjmujących początkowo doustne kortykosteroidy w leczeniu podtrzymującym – mediana dawki zmniejszyła się o 50 proc. lub więcej. Wynik w ACQ-5 we wszystkich podgrupach spadł co najmniej o 0,63 punktu. Odnotowano także poprawę funkcji płuc, o czym świadczy wzrost FEV1 o średnio 74 ml. Powyższe zależności były silniej wyrażone u chorych z zapaleniem błony śluzowej nosa i zatok, a bez GERD, zaburzeń depresyjnych lub POChP.
Autorzy podkreślają dwa fakty: pierwszy, że mepolizumab jest bardzo skuteczny u jakże obciążonej populacji; drugi, że stopień poprawy różnił się w zależności od danej choroby współistniejącej, sugerują zatem, by w jak największym stopniu dokładać starań o odpowiednie leczenie także schorzeń dodatkowych.
Ciężka postać astmy jest chorobą złożoną, na której przebieg mają wpływ często obecne inne schorzenia. Dlatego międzynarodowy zespół naukowców, przeprowadzających badanie REALITI-A (trwające 2 lata prospektywne badanie obejmujące dorosłych chorych na astmę, którym według uznania lekarza włączano mepolizumab w dawce 100 mg podskórnie), dokonał analizy post hoc, w której oceniano rezultaty po roku, a które stratyfikowano według chorób współistniejących w chwili włączenia do badania. Lista chorób obejmowała przewlekłe zapalenie błony śluzowej nosa i zatok przynosowych z polipami nosa, refluks żołądkowo-przełykowy, zaburzenia depresyjne i/lub lękowe oraz przewlekłą obturacyjną chorobę płuc. W chwili włączenia do badania odsetek pacjentów z jednym z wymienionych schorzeń wynosił odpowiednio 39, 39, 26 i 10 proc. pacjentów.
Leczenie mepolizumabem we wszystkich podgrupach skutkowało spadkiem częstości ciężkich zaostrzeń astmy o co najmniej 63 proc. Kolejną korzyścią okazało się istotnie i znacznie zmniejszenie odsetka pacjentów przyjmujących początkowo doustne kortykosteroidy w leczeniu podtrzymującym – mediana dawki zmniejszyła się o 50 proc. lub więcej. Wynik w ACQ-5 we wszystkich podgrupach spadł co najmniej o 0,63 punktu. Odnotowano także poprawę funkcji płuc, o czym świadczy wzrost FEV1 o średnio 74 ml. Powyższe zależności były silniej wyrażone u chorych z zapaleniem błony śluzowej nosa i zatok, a bez GERD, zaburzeń depresyjnych lub POChP.
Autorzy podkreślają dwa fakty: pierwszy, że mepolizumab jest bardzo skuteczny u jakże obciążonej populacji; drugi, że stopień poprawy różnił się w zależności od danej choroby współistniejącej, sugerują zatem, by w jak największym stopniu dokładać starań o odpowiednie leczenie także schorzeń dodatkowych.