Ochrona przed zanieczyszczeniami łagodzi przebieg astmy u dzieci
Autor: Damian Matusiak
Data: 05.04.2024
Chronienie dzieci chorujących na astmę przed zanieczyszczonym powietrzem jest bardzo ważnym elementem postępowania, o czym przekonuje najnowsza publikacja z „Thorax”.
Według danych literaturowych częstość występowania astmy w populacji ogólnej waha się od 1 do 18 proc., a w samej Unii Europejskiej dotyka 8,2 proc. dorosłej populacji i 9,4 proc. dzieci. W ostatnich kilku dekadach wiedza na temat obu mechanizmów patofizjologicznych i fenotypów choroby, a także możliwości terapeutycznych znacznie wzrosła. Jednak mimo dostępności różnych metod leczenia, które okazały się skuteczne u większości pacjentów (o ile są odpowiednio stosowane), zadowalająca kontrola astmy nadal pozostaje celem do osiągnięcia w skali populacyjnej. Źle kontrolowana astma wiąże się ze zwiększoną zachorowalnością i większym wykorzystaniem zasobów opieki zdrowotnej, co z kolei przekłada się na liczne koszty wtórne.
Jesienią i zimą, w sezonie grzewczym, drogi oddechowe są narażone na zwiększony poziom zanieczyszczeń powietrza; latem z kolei, w suche, ciepłe i wietrzne dni, w powietrzu pojawia się pył i kurz. Wykazano już, że podwyższone stężenie cząstek stałych (PM) pochodzenia antropogenicznego oraz pyłu pochodzenia piaskowego wiąże się ze zwiększoną zachorowalnością wśród dzieci chorych na astmę, stąd greccy naukowcy poszli dalej – przeprowadzili randomizowane, kontrolowane badanie oceniające wpływ zaleceń dotyczących ograniczenia narażenia, w tym filtrowania powietrza w pomieszczeniach, na kontrolę astmy. 182 dzieci przydzielono losowo do trzech równoległych grup – kontrolnej, grupy tzw. interwencji zewnętrznej (wczesne powiadomienia o poziomie zanieczyszczeń, zalecenia dotyczące pozostania w pomieszczeniach i ograniczenia aktywności fizycznej na świeżym powietrzu) oraz tzw. interwencji łączonej (taka sama jak grupie poprzedniej plus oczyszczanie powietrza w domu za pomocą wysokowydajnych filtrów powietrza cząstek stałych).
Wykazano, że po trzech miesiącach obserwacji połączona grupa interwencyjna wykazała znaczną poprawę w skali c-ACT (oceniającej stopień kontroli choroby u dzieci) w porównaniu z grupą kontrolną. Podobny efekt odnotowano dla FEV1. Dodatkowo u pacjentów chronionych alarmami i filtrowaniem powietrza zauważono istotnie mniejsze zużycie leków przeciwastmatycznych i wizyt lekarskich w trybie ostrym (głównie z powodu zaostrzeń). Którakolwiek z interwencji nie wpływała istotnie na zmianę w FVC i FeNO.
Ograniczenie narażenia i stosowanie filtracji powietrza w pomieszczeniach o dużym zanieczyszczeniu mogą poprawić kontrolę objawów i czynność płuc u dzieci chorych na astmę - stąd warto zainteresować się stanem powietrza i zachęcać pacjentów do samodzielnego śledzenia jego jakości.
Jesienią i zimą, w sezonie grzewczym, drogi oddechowe są narażone na zwiększony poziom zanieczyszczeń powietrza; latem z kolei, w suche, ciepłe i wietrzne dni, w powietrzu pojawia się pył i kurz. Wykazano już, że podwyższone stężenie cząstek stałych (PM) pochodzenia antropogenicznego oraz pyłu pochodzenia piaskowego wiąże się ze zwiększoną zachorowalnością wśród dzieci chorych na astmę, stąd greccy naukowcy poszli dalej – przeprowadzili randomizowane, kontrolowane badanie oceniające wpływ zaleceń dotyczących ograniczenia narażenia, w tym filtrowania powietrza w pomieszczeniach, na kontrolę astmy. 182 dzieci przydzielono losowo do trzech równoległych grup – kontrolnej, grupy tzw. interwencji zewnętrznej (wczesne powiadomienia o poziomie zanieczyszczeń, zalecenia dotyczące pozostania w pomieszczeniach i ograniczenia aktywności fizycznej na świeżym powietrzu) oraz tzw. interwencji łączonej (taka sama jak grupie poprzedniej plus oczyszczanie powietrza w domu za pomocą wysokowydajnych filtrów powietrza cząstek stałych).
Wykazano, że po trzech miesiącach obserwacji połączona grupa interwencyjna wykazała znaczną poprawę w skali c-ACT (oceniającej stopień kontroli choroby u dzieci) w porównaniu z grupą kontrolną. Podobny efekt odnotowano dla FEV1. Dodatkowo u pacjentów chronionych alarmami i filtrowaniem powietrza zauważono istotnie mniejsze zużycie leków przeciwastmatycznych i wizyt lekarskich w trybie ostrym (głównie z powodu zaostrzeń). Którakolwiek z interwencji nie wpływała istotnie na zmianę w FVC i FeNO.
Ograniczenie narażenia i stosowanie filtracji powietrza w pomieszczeniach o dużym zanieczyszczeniu mogą poprawić kontrolę objawów i czynność płuc u dzieci chorych na astmę - stąd warto zainteresować się stanem powietrza i zachęcać pacjentów do samodzielnego śledzenia jego jakości.