Przed nami druga fala pandemii SARS-CoV-2?

Amerykańscy urzędnicy ds. zdrowia poinformowali przed komisja kongresową, że planują zwiększenie badań wykrywających obecność SARS-CoV-2. Tymczasem WHO informuje o wzroście zakażeń koronawirusem.

- Nikomu z nas nie przyszło do głowy, aby wygaszać liczbę badań – powiedział Anthony Fauci, dyrektor z National Institute of Allergy and Infectious Diseases. – Zamierzamy przeprowadzać więcej testów, a nie mniej – podkreślił, dodając, że to konieczne z uwagi na śledzenie rozmiaru zakażeń ze względu na dokładne zrozumienie tego, co dzieje się w społeczeństwie.

- USA obecnie wykorzystało 27 mln testów przeciw COVID-19, co daje liczbę 500 tys. badań dziennie – przekazał admirał Brett P. Giroir, asystent sekretarza z amerykańskiego Departamentu Zdrowia i Usług Społecznych. Powiedział również, że zamiarem jest wykonywanie 40 do 50 mln testów w czasie miesięcy jesiennych.

Wcześniej w tym tygodniu, Teksas, Arizona i Nevada zaraportowały o rekordowo wysokiej liczbie nowych zakażeń w ciągu jednego dnia. Teksas poinformował o 5000 nowych przypadków w poniedziałek 22 czerwca. Louisiana także zanotował 1300 nowych infekcji we wtorek 23 czerwca, co daje najwyższą liczbę od 7 kwietnia.

Światowa Organizacja Zdrowia WHO też w poniedziałek zaalarmowała o skoku zakażeń COVID-19 w krajach, w których transmisja wydawała się już zatrzymana, czyli w Korei Południowej. Państwo to ogłosiło drugą falę zakażeń wokół Seulu. Kraje poinformowały o 183 tys. nowych zakażeń – przekazała WHO w niedzielę 21 czerwca, co daje najwyższą liczbę w ciągu jednego dnia.