Konstanty Radziwiłł zdradza plan, jak zlikwidować kolejki do specjalistów
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 05.09.2016
Źródło: BL, Gazeta Polska Codziennie
Zapowiada: gdy tylko wprowadzimy koordynowaną opiekę zdrowotną kolejki do specjalistów przestaną być takim problemem, jak dziś. Część obowiązków specjalistów przejąć mają lekarze POZ, a kolejki dodatkowo skrócić ma zwolnienie pacjenta z obowiązku kierowania się własną intuicją.
Minister zdrowia udzielił wywiadu „Gazecie Polskiej Codziennie”. Pytany Jak resort zdrowia zamierza rozwiązać problem kolejek do lekarzy specjalistów – przedstawił diagnozę obecnego stanu rzeczy. Mówił, że dzisiaj pacjent jest pozostawiony sam sobie w bardzo skomplikowanym, nieprzyjaznym systemie.
- Często z pominięciem lekarza rodzinnego, opierając się na własnej intuicji, wybiera danego specjalistę lub nawet kilku specjalistów - podkreślał. - Chcemy więc wprowadzić skoordynowany system opieki zdrowotnej. Oznacza to, że pacjent po operacji, a następnie wypisaniu ze szpitala, będzie pod opieką specjalistyczną np. rehabilitanta. Ta placówka medyczna, w której pacjent przebywał, będzie odpowiedzialna za dalszy ciąg jego leczenia – mówił.
Jak zapewniał zagwarantowanie skoordynowanej opieki spowoduje, że pacjent nie będzie musiał czekać miesiącami w kolejce do lekarza specjalisty. Podobna sytuacja dotyczy lekarzy rodzinnych, którzy będą dysponowali specjalnym funduszem przeznaczonym na konsultacje u lekarzy specjalistów, jeśli uznają, że ich podopieczny tego potrzebuje.
- Dzisiaj na przykład wielu dobrze czujących się pacjentów z prawidłowo prowadzonym nadciśnieniem tętniczym regularnie, co dwa-trzy miesiące chodzi do lekarza kardiologa. A taki pacjent mógłby przecież być pod opieką lekarza rodzinnego – mówił.
- Często z pominięciem lekarza rodzinnego, opierając się na własnej intuicji, wybiera danego specjalistę lub nawet kilku specjalistów - podkreślał. - Chcemy więc wprowadzić skoordynowany system opieki zdrowotnej. Oznacza to, że pacjent po operacji, a następnie wypisaniu ze szpitala, będzie pod opieką specjalistyczną np. rehabilitanta. Ta placówka medyczna, w której pacjent przebywał, będzie odpowiedzialna za dalszy ciąg jego leczenia – mówił.
Jak zapewniał zagwarantowanie skoordynowanej opieki spowoduje, że pacjent nie będzie musiał czekać miesiącami w kolejce do lekarza specjalisty. Podobna sytuacja dotyczy lekarzy rodzinnych, którzy będą dysponowali specjalnym funduszem przeznaczonym na konsultacje u lekarzy specjalistów, jeśli uznają, że ich podopieczny tego potrzebuje.
- Dzisiaj na przykład wielu dobrze czujących się pacjentów z prawidłowo prowadzonym nadciśnieniem tętniczym regularnie, co dwa-trzy miesiące chodzi do lekarza kardiologa. A taki pacjent mógłby przecież być pod opieką lekarza rodzinnego – mówił.