Resort zdrowia szykuje specjalny fundusz terapii nieuwzględnionych w ustawie refundacyjnej i koszyku
Autor: Marta Koblańska
Data: 05.01.2016
Źródło: Dziennik/MK
Ministerstwo Zdrowia zamierza utworzyć spec-fundusz ratunkowy z przeznaczeniem na tzw. leczenie ratunkowe. Jego budżet ma wynosić 10 mln zł i opłacane mają być z niego terapie nieuwzględnione w ustawie refundacyjnej i koszyku świadczeń gwarantowanych.
Powstały fundusz służyłby opłacaniu terapii odbiegających od norm, byłby wykorzystywany w sytuacjach wyjątkowych, kiedy niezbędne jest leczenie ratunkowe. Jego współpomysłodawcą jest wiceminister Krzysztof Ładna. Fundusz miałby powstać od połowy tego roku.
Obecnie w Polsce brakuje narzędzi prawnych do prowadzenia leczenia w sytuacjach nieuwzględnionych w ustawie refundacyjnej. Limitowany jest także dostęp do technologii medycznych. Tymczasem nowy fundusz miałby umożliwić refundację nie tylko leków, ale właśnie także dostęp do technologii medycznych.
Jak podaje Dziennik, cytując Dziennik Gazetę Prawną, zgodnie z wstępnymi założeniami zgodę ministra na takie leczenie będzie można uzyskać, jeśli dana technologia medyczna zapewni pacjentowi niezbędne i skuteczne leczenie.
– Chodzi o sytuacje, w których potrzeba zastosowania u pacjenta technologii, która nie jest finansowana ze środków publicznych jako świadczenie gwarantowane, zostanie uzasadniona i poparta wskazaniami wynikającymi z aktualnej wiedzy medycznej – wyjaśnia wiceminister Łanda.
Jeżeli okaże się, że leczenie jest rzeczywiście niezbędne dla ratowania życia i zdrowia pacjenta, minister będzie mógł wyrazić zgodę na pokrycie kosztów danej technologii właśnie w ramach ratunkowego dostępu. Wydatki będą pokrywane z budżetu. W resorcie trwają właśnie rozmowy na temat jego wysokości. Według wstępnych szacunków ministerstwo będzie mogło przeznaczyć na ten cel od 5 do maksymalnie 10 mln zł w pierwszych 12 miesiącach funkcjonowania - podaje Dziennik.
Obecnie w Polsce brakuje narzędzi prawnych do prowadzenia leczenia w sytuacjach nieuwzględnionych w ustawie refundacyjnej. Limitowany jest także dostęp do technologii medycznych. Tymczasem nowy fundusz miałby umożliwić refundację nie tylko leków, ale właśnie także dostęp do technologii medycznych.
Jak podaje Dziennik, cytując Dziennik Gazetę Prawną, zgodnie z wstępnymi założeniami zgodę ministra na takie leczenie będzie można uzyskać, jeśli dana technologia medyczna zapewni pacjentowi niezbędne i skuteczne leczenie.
– Chodzi o sytuacje, w których potrzeba zastosowania u pacjenta technologii, która nie jest finansowana ze środków publicznych jako świadczenie gwarantowane, zostanie uzasadniona i poparta wskazaniami wynikającymi z aktualnej wiedzy medycznej – wyjaśnia wiceminister Łanda.
Jeżeli okaże się, że leczenie jest rzeczywiście niezbędne dla ratowania życia i zdrowia pacjenta, minister będzie mógł wyrazić zgodę na pokrycie kosztów danej technologii właśnie w ramach ratunkowego dostępu. Wydatki będą pokrywane z budżetu. W resorcie trwają właśnie rozmowy na temat jego wysokości. Według wstępnych szacunków ministerstwo będzie mogło przeznaczyć na ten cel od 5 do maksymalnie 10 mln zł w pierwszych 12 miesiącach funkcjonowania - podaje Dziennik.
