Wstępne wyniki badania „Planowanie macierzyństwa i ojcostwa u osób chorych reumatycznie”
Autor: Kamila Gębska
Data: 15.12.2016
Źródło: KG
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Młodych z Zapalnymi Chorobami Tkanki Łącznej „3majmy się razem” przygotowując się do kolejnej odsłony kampanii Reumatyzm Ma Młodą Twarz postanowiło poznać opinię młodych chorych reumatycznie o problemie macierzyństwa i ojcostwa. Ponad 200 osób wzięło udział w ankiecie (18 pytań), która pokazuje problemy oraz potrzeby młodych chorych planujących rodzicielstwo.
Pytania dotyczyły m.in. tego, czy planuje się rodzicielstwo, co ułatwiłoby młodym pojęcie takiej decyzji, jakich informacji oczekują od swojego lekarza prowadzącego, od czego uzależniają swoją decyzję o rodzicielstwie, jakie są ich obawy związane z tym tematem.
Ankietę wypełniło 245 osób. Były to głównie kobiety – 93 proc., w przedziale wiekowym 21-30 lat (47 proc.) i 31-40 lat (44 proc.). Najczęściej zaznaczaną jednostką chorobową było RZS – reumatoidalne zapalenie stawów 34 proc. i TRU – toczeń rumieniowaty układowy 23 proc. Zaś 73 proc. ankietowanych choruje mniej, niż 10 lat. 69 proc. osób, które wzięły udział w badaniu ankietowym zadeklarowało, że planuje rodzicielstwo.
Kiedy poznamy całościowe wyniki badania oraz wypływające z niego wnioski oraz jakie będą kolejne kroki związane z planowaną kampanią dotyczącą rodzicielstwa w chorobach reumatycznych pytamy prezes Stowarzyszenia „3majmy się razem” Monikę Zientek.
– Już dzisiaj widzimy, że temat, z którym planujemy się zmierzyć w tej odsłonie kampanii będzie dla nas w Stowarzyszeniu pracą na cały nadchodzący rok. Potrzeby wśród chorych reumatyczne w tym obszarze są duże i bardzo konkretne. O wynikach ankiety będziemy informować mniej więcej od początku stycznia, porcjami. Chcemy, aby każdy komunikowany problem głośno wybrzmiał, bo każdy niesie w sobie ogromne emocje i ból młodych kobiet – mówi i dodaje:
– Za każdym razem czytając wyniki ankiety jestem głęboko wzruszona trudnościami, które stały się doświadczeniem młodych chorych. Są to poronienia, problemy z nawiązaniem relacji z drugą osobą i świadomość upływającego czasu („młodsza nie będę”), niepowodzenia związane ze staraniem się o dziecko i konieczność powrotu do leczenia, zaburzenia hormonalne i niepłodność po długim leczeniu sterydami itd. Jestem ogromnie wdzięczna za szczerość każdej z 245 osób, która wypełniła ankietę, bo to tak naprawdę 245 historii napisanych przez życie z chorobą w tle. Dziękuję za zaufanie, to dla mnie osobiście ogromne wyróżnienie, że pozwoliły mi mówić w ich imieniu.
Ankietę wypełniło 245 osób. Były to głównie kobiety – 93 proc., w przedziale wiekowym 21-30 lat (47 proc.) i 31-40 lat (44 proc.). Najczęściej zaznaczaną jednostką chorobową było RZS – reumatoidalne zapalenie stawów 34 proc. i TRU – toczeń rumieniowaty układowy 23 proc. Zaś 73 proc. ankietowanych choruje mniej, niż 10 lat. 69 proc. osób, które wzięły udział w badaniu ankietowym zadeklarowało, że planuje rodzicielstwo.
Kiedy poznamy całościowe wyniki badania oraz wypływające z niego wnioski oraz jakie będą kolejne kroki związane z planowaną kampanią dotyczącą rodzicielstwa w chorobach reumatycznych pytamy prezes Stowarzyszenia „3majmy się razem” Monikę Zientek.
– Już dzisiaj widzimy, że temat, z którym planujemy się zmierzyć w tej odsłonie kampanii będzie dla nas w Stowarzyszeniu pracą na cały nadchodzący rok. Potrzeby wśród chorych reumatyczne w tym obszarze są duże i bardzo konkretne. O wynikach ankiety będziemy informować mniej więcej od początku stycznia, porcjami. Chcemy, aby każdy komunikowany problem głośno wybrzmiał, bo każdy niesie w sobie ogromne emocje i ból młodych kobiet – mówi i dodaje:
– Za każdym razem czytając wyniki ankiety jestem głęboko wzruszona trudnościami, które stały się doświadczeniem młodych chorych. Są to poronienia, problemy z nawiązaniem relacji z drugą osobą i świadomość upływającego czasu („młodsza nie będę”), niepowodzenia związane ze staraniem się o dziecko i konieczność powrotu do leczenia, zaburzenia hormonalne i niepłodność po długim leczeniu sterydami itd. Jestem ogromnie wdzięczna za szczerość każdej z 245 osób, która wypełniła ankietę, bo to tak naprawdę 245 historii napisanych przez życie z chorobą w tle. Dziękuję za zaufanie, to dla mnie osobiście ogromne wyróżnienie, że pozwoliły mi mówić w ich imieniu.