123RF
600 razy da Vinci w Białymstoku
Redaktor: Jacek Janik
Data: 22.12.2023
Źródło: PAP/Izabela Próchnicka
Tagi: | da Vinci, Wojewódzki Szpital Zespolony im. Jędrzeja Śniadeckiego w Białymstoku, Białystok, Synektik, Artur Ostrowski, Robert Kozłowski, Cezary Nowosielski |
W szpitalu wojewódzkim w Białymstoku z wykorzystaniem robota chirurgicznego da Vinci wykonano 600 operacji robotycznych – głównie uroonkologicznych i chirurgicznych. 21 grudnia dyrekcja szpitala odebrała od dostawcy sprzętu okolicznościowy certyfikat-dyplom.
Ze wsparciem samorządu
Umowę na zakup robota chirurgicznego dyrekcja szpitala wojewódzkiego w Białymstoku podpisała z samorządem województwa podlaskiego w 2018 r. Sprzęt kosztował – jak wówczas informowano – 12,3 mln zł; zakup był dofinansowany kwotą 10,5 mln zł z UE z programu regionalnego, pozostałe środki – jako wkład własny – przekazał samorząd województwa. Szpital podlega temu samorządowi.
– Robotyka medyczna rządzi się swoimi prawami, jakość musi podążać za ilością, powtarzalne zabiegi są tu tak krytyczne, żeby osiągnąć określony poziom wtajemniczenia w robotyce medycznej – powiedział dziennikarzom dyrektor zarządzający da Vinci z firmy Synektik Artur Ostrowski. Dodał, że Białystok jest ważnym miejscem, gdzie jest sprzęt do takich operacji i są one wykonywane.
– Bezpieczeństwo dla pacjentów i korzyści kliniczne są tutaj bardzo istotne. Chirurgia i urologia stanowią tutaj ważne miejsce na mapie robotyki medycznej – da Vinci – w Polsce – dodał.
Głównie operacje raka prostaty, ze względu na ich refundowanie
Ordynator oddziału urologii onkologicznej i ogólnej dr Robert Kozłowski poinformował, że z wykorzystaniem robota lekarze przeprowadzili głównie operacje raka prostaty – ok. 500, ale też chirurdzy wykorzystują robota w operacjach przy raku jelita grubego. Dodał, że na urologii wykonywane są także operacje usunięcia pęcherza moczowego z powodu nowotworu oraz usuwania guzów nerek, również w przypadku choroby nowotworowej, a od dwóch lat refundowane przez fundusz są tylko operacje raka prostaty.
W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. Jędrzeja Śniadeckiego w Białymstoku leczą się pacjenci z całego kraju. Kozłowski podkreślił, że to wciąż lekarz przeprowadza operację, a nie robot, bo ten pomaga w tzw. precyzyjnej – z bardzo dużym powiększeniem – manipulacji narzędziami, które są umieszczone w ramionach robota.
– Te operacje są mniej inwazyjne, jeszcze bardziej precyzyjne, dają lepsze wyniki. Nasi pacjenci chwalą sobie pobyt w naszym oddziale i te operacje. Są świadomi, że ta metoda daje im szanse na szybszy powrót do zdrowia, mniejszą ilość powikłań – mówił.
Dyrektor szpitala wojewódzkiego Cezary Nowosielski przypomniał, że ta placówka była pionierem w północno-wschodniej Polsce, jeśli chodzi o operacje chirurgiczne z wykorzystaniem robota, i chce się dalej rozwijać.
– Myślimy o kolejnych systemach robotycznych, nie tylko w urologii i chirurgii, ale może też w ortopedii – dodał.
Umowę na zakup robota chirurgicznego dyrekcja szpitala wojewódzkiego w Białymstoku podpisała z samorządem województwa podlaskiego w 2018 r. Sprzęt kosztował – jak wówczas informowano – 12,3 mln zł; zakup był dofinansowany kwotą 10,5 mln zł z UE z programu regionalnego, pozostałe środki – jako wkład własny – przekazał samorząd województwa. Szpital podlega temu samorządowi.
– Robotyka medyczna rządzi się swoimi prawami, jakość musi podążać za ilością, powtarzalne zabiegi są tu tak krytyczne, żeby osiągnąć określony poziom wtajemniczenia w robotyce medycznej – powiedział dziennikarzom dyrektor zarządzający da Vinci z firmy Synektik Artur Ostrowski. Dodał, że Białystok jest ważnym miejscem, gdzie jest sprzęt do takich operacji i są one wykonywane.
– Bezpieczeństwo dla pacjentów i korzyści kliniczne są tutaj bardzo istotne. Chirurgia i urologia stanowią tutaj ważne miejsce na mapie robotyki medycznej – da Vinci – w Polsce – dodał.
Głównie operacje raka prostaty, ze względu na ich refundowanie
Ordynator oddziału urologii onkologicznej i ogólnej dr Robert Kozłowski poinformował, że z wykorzystaniem robota lekarze przeprowadzili głównie operacje raka prostaty – ok. 500, ale też chirurdzy wykorzystują robota w operacjach przy raku jelita grubego. Dodał, że na urologii wykonywane są także operacje usunięcia pęcherza moczowego z powodu nowotworu oraz usuwania guzów nerek, również w przypadku choroby nowotworowej, a od dwóch lat refundowane przez fundusz są tylko operacje raka prostaty.
W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. Jędrzeja Śniadeckiego w Białymstoku leczą się pacjenci z całego kraju. Kozłowski podkreślił, że to wciąż lekarz przeprowadza operację, a nie robot, bo ten pomaga w tzw. precyzyjnej – z bardzo dużym powiększeniem – manipulacji narzędziami, które są umieszczone w ramionach robota.
– Te operacje są mniej inwazyjne, jeszcze bardziej precyzyjne, dają lepsze wyniki. Nasi pacjenci chwalą sobie pobyt w naszym oddziale i te operacje. Są świadomi, że ta metoda daje im szanse na szybszy powrót do zdrowia, mniejszą ilość powikłań – mówił.
Dyrektor szpitala wojewódzkiego Cezary Nowosielski przypomniał, że ta placówka była pionierem w północno-wschodniej Polsce, jeśli chodzi o operacje chirurgiczne z wykorzystaniem robota, i chce się dalej rozwijać.
– Myślimy o kolejnych systemach robotycznych, nie tylko w urologii i chirurgii, ale może też w ortopedii – dodał.