Co siódmy pierwszoklasista w Zabrzu ma zaburzenia gospodarki lipidowej
PAP/Julia Szymańska
Tagi: | lipidogram, cholesterol, gospodarka lipidowa, Mariusz Gąsior, Zabrze, Śląskie Centrum Chorób Serca, SCCS, Lipidogram dla pierwszaka |
Prawie 15 proc. przebadanych dzieci ma zaburzenia gospodarki lipidowej – wynika z podsumowania zabrzańskiej akcji „Lipidogram dla pierwszaka” przeprowadzonej przez Śląskie Centrum Chorób Serca.
- Co siódme dziecko z pierwszej klasy w Zabrzu ma podwyższony poziom cholesterolu – wynika z badań przeprowadzonych przez SCCS
- Dzieci, u których podczas badań wykryto podwyższone stężenie cholesterolu całkowitego, zostaną skierowane na kolejne badania, ich rodzice także przejdą diagnostykę kaskadową
- Istnieje hipercholesterolemia rodzinna, która jest uwarunkowana genetycznie, i z nią się rodzimy – mówi prof. Mariusz Gąsior, wyjaśniając, dlaczego rodzice też powinni przejść badania
- W akcji „Lipidogram dla pierwszaka” wzięło udział 38 szkół, przebadano 661 uczniów klas pierwszych zabrzańskich szkół
Takie badania powinny być przeprowadzone w całej Polsce
– Co siódme dziecko w populacji Zabrza, w pierwszej klasie, ma podwyższony poziom cholesterolu – powiedział 23 maja podczas konferencji prasowej kierownik III Katedry i Kliniki Kardiologii Wydziału Nauk Medycznych w Zabrzu prof. Mariusz Gąsior.
Dzieci, u których podczas badań wykryto podwyższone stężenie cholesterolu całkowitego, zostaną skierowane na kolejne badania w Poradni Kardiologicznej dla Dzieci Śląskiego Centrum Chorób Serca (SCCS). Niezbędne badania – diagnostykę kaskadową – przejdą również ich rodzice.
– Istnieje hipercholesterolemia rodzinna, która jest uwarunkowana genetycznie i z tym się rodzimy. Istnieje też korelacja u osób dorosłych z podwyższonym poziomem cholesterolu, że również ich dzieci mają podwyższony ten poziom – wyjaśnił ekspert.
Jak podkreślił, są to pierwsze wyniki, które być może wzbudzą zainteresowanie w Ministerstwie Zdrowia i Narodowym Funduszu Zdrowia.
– Wtedy wspólnie może uda się stworzyć podstawy do krajowego programu przedwczesnego wykrywania miażdżycy. Muszę powiedzieć również, że obecnie trwają rozmowy w Krajowej Radzie ds. Kardiologii. Jej szefowa ma być zainteresowana wdrożeniem takiego projektu w całym kraju – powiedział prof. Gąsior.
Dobry przykład daje Słowenia
Przykładem dobrze funkcjonującego, ogólnokrajowego systemu wykrywania zaburzeń lipidowych jest Słowenia. Od 20 lat system ten funkcjonuje w społeczeństwie, co przełożyło się na prawie 50-proc. zmniejszenie ryzyka zgonu z powodów sercowo-naczyniowych.
W akcji wzięło udział 38 szkół, w tym 661 przebadanych uczniów klas pierwszych, którzy uczęszczają do zabrzańskich szkół. Według danych szpitala 80 proc. rodziców podpisało wstępne zgody na badania, a 51 proc. zgłosiło się na nie ze swoimi dziećmi. 4 szkoły na terenie miasta nie były zainteresowane akcją.
Badanie polegało na pomiarze stężenia cholesterolu całkowitego, przygodnego stężenia glukozy w kropli krwi włośniczkowej, przygodnego ciśnienia tętniczego oraz sprawdzeniu wzrostu i wagi dziecka.
Program „Lipidogram dla pierwszaka” rozpoczął się w czerwcu ubiegłego roku – lekarze SCCS rozmawiali o korzyściach akcji z dyrektorami, którzy następnie przekonywali wychowawców oraz rodziców do przystąpienia do niego.
Po pozytywnej opinii Komisji Bioetycznej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, w listopadzie, oficjalnie rozpoczęła się akcja w szkołach. Organizatorami akcji są: Urząd Miejski w Zabrzu, SCCS oraz Fundacja SCCS.